Filia nr 6 Miejskiej Biblioteki Publicznej w Białej Podlaskiej zaprasza 8 lutego, o 18.00, na spotkanie z Piotrem Kowieskim, autorem książki „Blask peryferii”.
Aktualności
Samorząd województwa mazowieckiego zdecydował o przedłużeniu do końca roku programu „Kulturalna szkoła na Mazowszu”, dzięki czemu uczniowie będą mogli korzystać z oferty placówek kulturalnych, płacąc jedynie symboliczną złotówkę.
5 lutego w Galerii PROwizorium w Łukowie będzie można oglądać wystawę jednego z najsłynniejszych polskich grafików i plakacistów Andrzeja Pągowskiego.
Niewiele dziś filmów, których obejrzenie skłania do refleksji. Z pewnością takim jest „Cudowny chłopak” opowiadający o Auggiem, który od urodzenia ma zdeformowaną twarz.
Przyjaźnie między świętymi nie należą do rzadkości.
Ludzi wybranych przez Boga i obdarzonych szczególnymi charyzmatami często łączyła zaskakująca więź. Bywało, że rozumieli się bez słów, wzajemnie motywowali i wspierali. Tak było chociażby w przypadku św. o. Pio i kandydata na ołtarze o. Dolindo Ruotolo. Dziś są jednymi z najbardziej rozpoznawalnych włoskich duchownych XX w. Jeśli przyjrzymy się ich biografiom i doświadczeniom, okaże się, że dużo więcej ich łączyło niż różniło. Obaj pochodzili z regionu Kampania, obaj urodzili się pod koniec XIX w., obaj byli zakonnikami, kapłanami i mistykami. O. Dolindo był starszy od o. Pio tylko o pięć lat.
Ludzi wybranych przez Boga i obdarzonych szczególnymi charyzmatami często łączyła zaskakująca więź. Bywało, że rozumieli się bez słów, wzajemnie motywowali i wspierali. Tak było chociażby w przypadku św. o. Pio i kandydata na ołtarze o. Dolindo Ruotolo. Dziś są jednymi z najbardziej rozpoznawalnych włoskich duchownych XX w. Jeśli przyjrzymy się ich biografiom i doświadczeniom, okaże się, że dużo więcej ich łączyło niż różniło. Obaj pochodzili z regionu Kampania, obaj urodzili się pod koniec XIX w., obaj byli zakonnikami, kapłanami i mistykami. O. Dolindo był starszy od o. Pio tylko o pięć lat.
12 lutego w auli I KLO im. Świętej Rodziny w Siedlcach rozpocznie się kolejny cykl spotkań w ramach programu duszpasterstwa młodzieży „Przekroczyć siebie”.
Dom rekolekcyjny w Siedlanowie zaprasza małżonków do udziału w rekolekcjach o akcie małżeńskim. Rozpoczną się one 8, a zakończą 10 lutego.
Logika podpowiada, że nie da się połączyć wody i ognia, kochać i jednocześnie nienawidzić, zjeść ciastko i mieć ciastko, być „za”, a nawet przeciw.
Deklarować swoją wiarę w Boga i jednocześnie koszmarnie ją deformować niezliczoną ilością okaleczających „ale”. Logika jednak nie ma dziś zbyt mocnych notowań. Spoglądając z perspektywy na wynik wyborczy 15 października ubiegłego roku, ale też na polską rzeczywistość minionych kilkunastu lat, da się zauważyć pewną prawidłowość. Oprócz „żelaznych” elektoratów takich partii jak PiS, PO i Lewica, istnieje pewna grupa ludzi, której poglądy są płynne, zmienne, w znacznym stopniu uzależnione od koniunktury politycznej, mody, intensywności propagandy.
Deklarować swoją wiarę w Boga i jednocześnie koszmarnie ją deformować niezliczoną ilością okaleczających „ale”. Logika jednak nie ma dziś zbyt mocnych notowań. Spoglądając z perspektywy na wynik wyborczy 15 października ubiegłego roku, ale też na polską rzeczywistość minionych kilkunastu lat, da się zauważyć pewną prawidłowość. Oprócz „żelaznych” elektoratów takich partii jak PiS, PO i Lewica, istnieje pewna grupa ludzi, której poglądy są płynne, zmienne, w znacznym stopniu uzależnione od koniunktury politycznej, mody, intensywności propagandy.
To pokolenie wyginie - przekonuje na jednym z internetowych portali przerażony swoim odkryciem ojciec nastolatka. Skąd taka opinia? I czy ma jakieś uzasadnienie?
Wtajemniczeni twierdzą, że XXI w. to czas ekspansji dwóch generacji: Z (lata ok. 1995-2009) i Alfa (2010-2025). To oczywiście kwestia umowna, bo pewne rozbieżności co do roczników mają sami badacze. Ale i Z, i Alfa to pokolenia sieci. Zanurzeni w cyfrowym świecie młodzi ludzie z mdłym pojęciem o życiowych realiach. „Nawet chleba nie potrafią ukroić” - grzmi wspomniany wyżej ojciec. Zetki jako generacja nie mają dobrych notowań. W jednym z zeszłorocznych badań 74% menedżerów stwierdziło, że to pokolenie to najtrudniejsi pracownicy.
Wtajemniczeni twierdzą, że XXI w. to czas ekspansji dwóch generacji: Z (lata ok. 1995-2009) i Alfa (2010-2025). To oczywiście kwestia umowna, bo pewne rozbieżności co do roczników mają sami badacze. Ale i Z, i Alfa to pokolenia sieci. Zanurzeni w cyfrowym świecie młodzi ludzie z mdłym pojęciem o życiowych realiach. „Nawet chleba nie potrafią ukroić” - grzmi wspomniany wyżej ojciec. Zetki jako generacja nie mają dobrych notowań. W jednym z zeszłorocznych badań 74% menedżerów stwierdziło, że to pokolenie to najtrudniejsi pracownicy.
23 stycznia w pratulińskim sanktuarium obchodzono nie tylko liturgiczne wspomnienie bł. Męczenników Podlaskich, ale także 150 rocznicę ich śmierci.
Uroczystościom przewodniczył abp Andrzej Dzięga, metropolita szczecińsko-kamieński. Świętowanie tradycyjnie poprzedziła nowenna, w której w tym roku uczestniczyło łącznie… 150 księży. Liturgię w dniu wspomnienia celebrowali również bp Kazimierz Gurda, bp Grzegorz Suchodolski, biskup drohiczyński Piotr Sawczuk, biskup senior diecezji radomskiej Henryk Tomasik oraz kilkudziesięciu kapłanów. Wszystkich zgromadzonych na uroczystości powitał ordynariusz siedlecki. Witając przybyłych biskupów, wymieniał ich zasługi w budowaniu kultu bł. Wincentego Lewoniuka i jego towarzyszy.
Uroczystościom przewodniczył abp Andrzej Dzięga, metropolita szczecińsko-kamieński. Świętowanie tradycyjnie poprzedziła nowenna, w której w tym roku uczestniczyło łącznie… 150 księży. Liturgię w dniu wspomnienia celebrowali również bp Kazimierz Gurda, bp Grzegorz Suchodolski, biskup drohiczyński Piotr Sawczuk, biskup senior diecezji radomskiej Henryk Tomasik oraz kilkudziesięciu kapłanów. Wszystkich zgromadzonych na uroczystości powitał ordynariusz siedlecki. Witając przybyłych biskupów, wymieniał ich zasługi w budowaniu kultu bł. Wincentego Lewoniuka i jego towarzyszy.