Rozmowa z ks. dr. Grzegorzem Bliźniakiem, propagatorem orędzia
Bożego Miłosierdzia, założycielem kapłańskiej wspólnoty Misjonarzy
Jezusa Miłosiernego.
Widzimy, że pomimo wysiłków polityków czy mocnego zaangażowania nawet ze strony Kościoła, świat nie osiągnął pokoju ani jedności. Pan Jezus do Faustyny powiedział inne ciekawe słowa: „Nie znajdzie ludzkość uspokojenia, dopóki nie zwróci się z ufnością do mojego miłosierdzia”. Ta ludzkość szuka dzisiaj uspokojenia, pokoju i jedności na wszelkich możliwych płaszczyznach. I nie znajduje. Za to stare konflikty, niechęci między narodami czy grupami etnicznymi rozpalają się na nowo i nic nie wskazuje na to, że po ludzku można by było to w jakiś sposób wyciszyć. Potrzebna jest specjalna ingerencja Pana Boga w historię ludzkości. W „Dzienniczku” św. Faustyny jest napisane, że jeżeli ludzie nie posłuchają Pana Jezusa, nie zwrócą się do Bożego Miłosierdzia, to zginą na wieki. Tu nie chodzi tylko o zatracenie duchowe, a więc potępienie wieczne, ale o jakąś karę, również materialną.
Widzimy, że pomimo wysiłków polityków czy mocnego zaangażowania nawet ze strony Kościoła, świat nie osiągnął pokoju ani jedności. Pan Jezus do Faustyny powiedział inne ciekawe słowa: „Nie znajdzie ludzkość uspokojenia, dopóki nie zwróci się z ufnością do mojego miłosierdzia”. Ta ludzkość szuka dzisiaj uspokojenia, pokoju i jedności na wszelkich możliwych płaszczyznach. I nie znajduje. Za to stare konflikty, niechęci między narodami czy grupami etnicznymi rozpalają się na nowo i nic nie wskazuje na to, że po ludzku można by było to w jakiś sposób wyciszyć. Potrzebna jest specjalna ingerencja Pana Boga w historię ludzkości. W „Dzienniczku” św. Faustyny jest napisane, że jeżeli ludzie nie posłuchają Pana Jezusa, nie zwrócą się do Bożego Miłosierdzia, to zginą na wieki. Tu nie chodzi tylko o zatracenie duchowe, a więc potępienie wieczne, ale o jakąś karę, również materialną.