Już sam początek opisu ośmiu błogosławieństw jest majestatyczny i
uroczysty. Słuchacze Kazania na górze mieli świadomość, że za chwilę
usłyszą ważne słowa. Jezus nie mówi o tym, co mam zrobić, aby czuć
się błogosławionym i szczęśliwym, ale kiedy już nim jestem. Jakie
musiało być zaskoczenie wśród słuchających, gdy okazało się, że
momenty przeżywania błogosławieństwa nie są im obce.
Jesteś błogosławiony, gdy jesteś ubogi w duchu, biedny duchem, bo gdybyś miał się za bogatego, jak puste byłoby to mniemanie o sobie. Tymczasem, jeśli wiesz, że Twój duch jest słaby, że potrzebujesz wzrostu, Królestwo niebieskie już do Ciebie należy. W jednym z przekładów wprost jest napisane: „ich jest Królestwo Niebieskie”. Już jest. Bogaci w duchu budują swoje „królestwa” i światy wokół siebie. Pyszni nie potrzebują Boga i Jego Królestwa. Jeśli wiesz, że jesteś ubogi, znasz tę Prawdę.
Jesteś błogosławiony, gdy jesteś ubogi w duchu, biedny duchem, bo gdybyś miał się za bogatego, jak puste byłoby to mniemanie o sobie. Tymczasem, jeśli wiesz, że Twój duch jest słaby, że potrzebujesz wzrostu, Królestwo niebieskie już do Ciebie należy. W jednym z przekładów wprost jest napisane: „ich jest Królestwo Niebieskie”. Już jest. Bogaci w duchu budują swoje „królestwa” i światy wokół siebie. Pyszni nie potrzebują Boga i Jego Królestwa. Jeśli wiesz, że jesteś ubogi, znasz tę Prawdę.