7/2021 (1332) 2021-02-18
Od kilku dni mieszkańcy gminy mogą korzystać z bezpłatnej wypożyczalni sprzętu rehabilitacyjnego. Funkcjonująca przy klubie seniora placówka mieści się przy ul. ks. Jana Rudnickiego 23 w Komarówce Podlaskiej.
7/2021 (1332) 2021-02-18
Aktor Roman Kłosowski będzie miał w mieście swój pomnik. Jest on Honorowym Obywatelem Miasta i Honorowym Członkiem Koła Bialczan. I to właśnie najstarsze stowarzyszenie działające w Białej Podlaskiej wystąpiło z pomysłem budowy pomnika.
7/2021 (1332) 2021-02-17
Bracia kapucyni posługujący w Serpelicach budują pustelnię. Obiekt ma służyć osobom duchownym, konsekrowanym i świeckim. Będzie miejscem modlitwy i odosobnienia.

Pustelnia powstaje w pobliżu klasztoru. To niewielki drewniany budynek, w którym znajdzie się kaplica, sypialnia, aneks kuchenny i łazienka. - Chcemy stworzyć odrębny budynek, w którym kapucyni, ale również ludzie spoza naszego zakonu, np. kapłani, siostry zakonne czy osoby świeckie, mogliby spędzić kilka dni na indywidualnej modlitwie. Kapłani przebywający w pustelni będą mieli do dyspozycji ołtarz do odprawienia Mszy św. Pozostałych zaprosimy na Eucharystię sprawowaną w klasztorze. Chcemy, by osoby korzystające z pustelni otrzymały dogodne warunki do modlitwy, by w jednej przestrzeni miały kaplicę, miejsce do studium, odpoczynku i do przygotowania posiłku. Wszystko po to, by ten czas przeżyli jak najowocniej, w ciszy i bez zbędnego kontaktowania się z innymi - mówi br. Piotr Anusiewicz, odpowiedzialny za powstanie pustelni.
7/2021 (1332) 2021-02-17
Od kilku dni mieszkańcy miasta mogą korzystać z bezpłatnej pomocy psychologicznej. Zatrudniony przez urząd miasta specjalista dyżuruje co drugi piątek miesiąca, od 16.00 do 20.00, w Punkcie Konsultacyjno- Terapeutycznym przy ul. Alejowej 13.
7/2021 (1332) 2021-02-17
Wszystkie tkaniny zaprezentowane na tej wystawie są wykonane ręcznie. Najczęściej nazywano je dywanami, narzutami, kapami, derkami. Służyły do zaścielania łóżek, co nie zmienia faktu, że wyszły z warsztatu tkaczek, które wcale nie na wyrost można nazwać wiejskimi artystkami.

Dwie uzupełniające się wystawy otwarto w Muzeum Regionalnym w Siedlcach 5 lutego. „Dywany, płachty, dery. Tkaniny okryciowe ze zbiorów Muzeum Regionalnego w Siedlcach” to tytuł pierwszej z nich, gdzie oczy może nasycić konkret - kilkadziesiąt tkanych ręcznie narzut, jak też sprzęt, narzędzia i próbki surowca, które temu służyły. Drugą, zatytułowaną „W słowie i obrazie ukazane… Tkanina”, można nazwać teoretycznym uzupełnieniem. Składają się na nią przede wszystkim różnego rodzaju publikacje z muzealnej biblioteki traktujące o tkaninach - ich historii, rodzajach, splotach itd. A jako że tkanie jest pracą niezwykle misterną, pojęcie używane jest także w odniesieniu do innych dziedzin sztuki, niekoniecznie użytkowej. Stąd obok książek komisarz wystawy Agnieszka Świerczewska zamieściła tutaj m.in. obraz Małgorzaty Łady-Maciągowej czy teksty literackie.
7/2021 (1332) 2021-02-17
Rozmowa z siedlczanką Eweliną Protasewicz, logopedą, pedagogiem, twórczynią Rysopisów, czyli rysunków opisujących myśli.

Wspaniałe jest to, że moje ilustracje spotykają się z miłym przyjęciem zarówno ze strony najmłodszych, jak też rodziców i kolegów po fachu. Jestem ogromnie dumna, gdy moje prace trafiają do dzieci w całej Polsce i nie tylko. Tym bardziej że dzieje się to dzięki wspaniałym nauczycielom, którzy obserwują mój profil i postanowili wykorzystać prezentowane przeze mnie pomysły. Dziękuję za zaufanie! Czasem dostaję też wiadomości od starych znajomych, którzy piszą, że pamiętają moje rysunki z zeszytów, a teraz wspólnie ze swoimi pociechami wykorzystują do nauki i zabawy książki z moimi ilustracjami. Sama również rysuję, maluję, wyklejam, bazgrzę i gryzmolę ze swoimi synami, chociaż to jeszcze maluszki. W tych zdigitalizowanych czasach ważne jest, aby dzieci rozwijały wrażliwość, wyobraźnię i twórcze myślenie. Dodatkowo rysowanie, kolorowanie czy po prostu mazanie relaksuje i wzbudza pozytywne emocje. W nauce może służyć jako technika zapamiętywania.
7/2021 (1332) 2021-02-17
Rozmowa z ks. prałatem dr. Zbigniewem Sobolewskim, autorem książki „Święta Rita. Życie usłane różami”

Cascia jest miejscem szczególnym. W olbrzymiej większości pielgrzymują tu ludzie nieszczęśliwi, „ukrzyżowani” na różne sposoby, połamani życiowo, głęboko doświadczeni. Przychodzą po pociechę, umocnienie i zrozumienie. Mówią Ricie o swych problemach, a ona, cierpliwie słuchając, wyprasza im potrzebne łaski. Modląc się, próbują ogarnąć swe życie, zrozumieć, co się w nim dzieje, znaleźć przyczyny i powody, dlaczego tak jest. Wielu pielgrzymów odnajduje w ciszy konfesjonałów wewnętrzny pokój i doświadcza przebaczającej miłości Boga. Ludzie odchodzą stąd odrodzeni, podniesieni na duchu, mocniejsi, pewniejsi siebie, z nowymi nadziejami. Cascia jest miejscem mniejszych i większych cudów. Nie wszystkie są tak spektakularne, jak gwałtowne uzdrowienia. Wiele dotyczy uzdrowienia relacji małżeńskich i rodzinnych, pogłębienia życia religijnego i zrozumienia, że w grzechu nie ma szczęścia.
7/2021 (1332) 2021-02-17
Ile godzin snu potrzebuje dorosły człowiek? Jak radzić sobie z bezsennością? Czego oznaką może być chrapanie i skąd bierze się lunatykowanie?

Współczesna psychologia definiuje sen jako odmienny stan świadomości. Odmienny, a więc taki, w którym tracimy kontakt z otaczającą nas rzeczywistością. - Odpowiednia ilość snu jest ważna dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. W tym czasie odpoczywa nasze ciało i umysł - przypomina Elżbieta Trawkowska-Bryłka, psycholog. Zauważa jednocześnie, iż bezsenność rozumiana jako zupełny brak snu właściwie nie istnieje. - Człowiek nie jest w stanie wytrzymać zbyt długo bez spania. Maksymalny czas uzyskany w wyniku eksperymentu naukowego wynosi około 200 godzin. Jednak już po 100 godzinach braku snu u ludzi, którzy poddali się badaniu, pojawiały się poważne zaburzenia psychiczne: urojenia, halucynacje, ponadto znaczne zaburzenia pamięci i koncentracji uwagi przejawiające się m.in. niezdolnością do rozwiązania najprostszego zadania matematycznego, a także rozdrażnienie i utrata kontroli emocji - tłumaczy.
7/2021 (1332) 2021-02-17
Nie wyobraża sobie życia bez obserwacji przyrody, a szczególnie ptaków. O skrzydlatych, które można dostrzec w lasach włodawskich i sobiborskich, opowiada pasjonatka ptaków z gminy Włodawa.

Zimą warto wybrać się na spacer - mamy szansę z bliska zobaczyć ptaki, o spotkanie z którymi trudniej w innych porach roku. Zaobserwować możemy np. jemiołuszki poszukujące owoców pozostałych na drzewach i krzewach. Zimowe wędrówki nad rzeki to dobra okazja do obejrzenia zimorodków. Kiedy ściśnie mróz i usłyszymy stukanie w lesie, to znak, że nadarzyła się okazja na spotkanie z rzadkimi dzięciołami - białogrzbietym lub trójpalczastym. Zwyczaje i zachowania wszystkich okolicznych ptaków, które potrafi doskonale odróżnić po wyglądzie i głosie, z zainteresowaniem od lat poznaje mieszkanka Okuninki Joanna Bartnik. Od dzieciństwa przyglądała się, jak jej ojciec przygotowywał karmniki i od tamtej pory pokochała świat ptaków. Wiele zawdzięcza również swojej mamie, która przekazywała jej wiedzę o przyrodzie. - Dziś nie wyobrażam sobie życia bez obserwacji tego, co dzieje się wokół mnie, a szczególnie ptaków - mówi Bartnik.