Rozmaitości
46/2019 (1269) 2019-11-13
Wcześniactwo jest trudne. Oddziały patologii noworodka oraz wcześniaków, choć często bardzo kolorowe i przyjazne, są też miejscami budzącymi silny lęk, poczucie winy, pytań, wątpliwości. Czyli tego wszystkiego, z czym zmagają się rodzice maleńkich dzieci.

Każdego roku ok. 30 tys. dzieci rodzi się w Polsce przedwcześnie, czyli poniżej 37 tygodnia ciąży (tc). Wcześniaków tzw. skrajnych, czyli urodzonych przed 28 tc - ok. 3 tys. Obecnie próbuje się ratować nawet dzieci o wadze urodzeniowej ok. 400 g, choć ich szanse na przeżycie wynoszą jedynie kilka procent. Im dłużej maluch pozostaje w brzuchu mamy, tym łatwiej o prawidłowy rozwój i zdrowie. Uważa się, że dzieci urodzone po 34 tc, jeśli opieka nad nimi przebiega prawidłowo, dość szybko są w stanie dorównać w rozwoju rówieśnikom. Natomiast dzieci 26- czy 27-tygodniowe mają ok. 50% szans na przeżycie. Choć, jak mówią i matki, i specjaliści neonatolodzy, ile wcześniaków, tyle historii. Co dzieje się, kiedy radość z narodzin przeplata się ze strachem o życie?
45/2019 (1268) 2019-11-06
To jest ta scena, na której właściwie po raz pierwszy wystąpiłam. Miałam wtedy 14 lat. Był taki zespół Podlasie, w którym tańczyłam, śpiewałam i recytowałam - wspominała aktorka Joanna Żółkowska, która 28 października zagrała na deskach Sceny Teatralnej Miasta Siedlce w spektaklu „Lilka, cud miłości”.

Siedlczanka, absolwentka I Liceum Ogólnokształcącego im. Bolesława Prusa przyjechała do swojego rodzinnego miasta z przedstawieniem, w którym obok niej wystąpiły: jej córka Paulina Holtz, Krystyna Tkacz i Magdalena Zawadzka. „Lilka, cud miłości”. To opowieść o miłości, a raczej o tajemnicy miłości. Sztuka ta jest podróżą w czasie: śledzimy bowiem losy tytułowej Lilki od dzieciństwa do śmierci. I podróżą w przestrzeni: akcja dzieje się w secesyjnym Krakowie i Wiedniu, w Zakopanem, Poznaniu, okupowanej Warszawie. Oparty na wierszach, dzienniku i listach Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej (nazywanej Lilką), poetki i dramatopisarki dwudziestolecia międzywojennego. Spektakl został przyjęty przez widzów owacjami na stojąco, a grająca w nim J. Żółkowska, która w tym roku świętuje 45-lecie pracy powróciła na siedlecką scenę po wielu latach.
44/2019 (1267) 2019-11-03
Caritas Diecezji Siedleckiej apeluje o finansową pomoc dla małżeństwa z miejscowości Tchórzew-Plewki. Barbarze i Ryszardowi Borkowskim spaliła się stolarnia - źródło utrzymania rodziny.
44/2019 (1267) 2019-11-02
Miejska Biblioteka Publiczna w Białej Podlaskiej zaprasza na spotkanie „Piłkarskie dawne i obecne kluby piłkarskie Białej Podlaskiej 1919-2019”.
44/2019 (1267) 2019-10-29
Słyszeliśmy o kulcie św. Rity w siedleckim kościele Bożego Ciała, ale to, czego tutaj doświadczyliśmy i co zobaczyliśmy, bardzo nas poruszyło. Wyjedziemy stąd napełnieni waszą wiarą i jej świadectwem - podkreślił podczas październikowego nabożeństwa ku czci św. Rity. abp Renato Boccardo, ordynariusz włoskiej diecezji Spoleto - Nursja, gdzie żyła i zmarła święta od róż.

Abp R. Boccardo przyjechał na zaproszenie proboszcza parafii Bożego Ciała ks. prałata Stanisława Wojteczuka. Towarzyszyli mu rektor Roccaporena ks. Canzio Scarbottini, dziennikarz i dyrektor biura prasowego diecezji Spoleto-Nursja Francesco Carlini, ekonom diecezji Desantis Simone oraz pochodzący z Terespola postulator rzymski ks. dr Krzysztof Białowąs. 22 października goście z Włoch wzięli udział w nabożeństwie ku czci św. Rity. Tego dnia Kościół obchodził także liturgiczne wspomnienie Papieża Polaka. - Eminencjo ks. abp. R. Boccardo, dziękujemy za dziesięć lat twojej posługi duszpasterskiej jako duchowy syn św. Benedykta z Nursji, św. Rity z Casii i św. Jana Pawła II z Wadowic. Jezus prosił św. Franciszka, aby odbudował duchowo Kościół. I my prosimy, abyś go odbudował po trzęsieniu ziemi w 2016 r. w twojej archidiecezji, jak również o przewodniczenie Mszy św., słowo Boże i twoje błogosławieństwo na każdy dzień naszego pielgrzymowania do niebios bram - zwrócił się do abp. Boccardo proboszcz ks. S. Wojteczuk, jednocześnie witając gości i wszystkich zebranych w świątyni. Następnie głos zabrał włoski arcybiskup.
43/2019 (1266) 2019-10-25
Od 7 października przy ul. ks. Jerzego Popiełuszki 8 można oglądać wystawę „Monte Cassino. 75 rocznica bitwy” autorstwa prof. Zbigniewa Wawra, dyrektora Muzeum Łazienki Królewskie.
43/2019 (1266) 2019-10-24
W listopadzie rozpoczną się prace przy budowie dwóch rond turbinowych, które powstaną na skrzyżowaniu krajowej „dwójki” z ul. Terebelską i al. Solidarności w Białej Podlaskiej.
42/2019 (1265) 2019-10-22
21 października rusza głosowanie w ramach kolejnej edycji budżetu obywatelskiego. Do wyboru jest dziesięć propozycji zgłoszonych przez mieszkańców Radzynia Podlaskiego.
42/2019 (1265) 2019-10-16
Październikowe nabożeństwo ku czci św. Rity, które odbywa się każdego 22 dnia miesiąca w parafii Bożego Ciała w Siedlcach, będzie wyjątkowe. A wszystko za sprawą gości, którzy przyjadą z samej Cascii.

Relikwie świętej, którą nazywa się patronką od spraw beznadziejnych, znajdują się w parafii od dwóch lat. Przez ten czas św. Rita wykazała się niezwykłą skutecznością. I właśnie ta skuteczność przyciąga tych, którzy do siedleckiej parafii - gdzie 22 dnia każdego miesiąca odbywa się specjalne nabożeństwo - przyjeżdżają często z najdalszych zakątków diecezji, a nawet Polski, by prosić o wstawiennictwo. Przybywają z różnymi intencjami. Modlą się m.in. o zdrowie, życie, dar rodzicielstwa, uwolnienie z nałogów, pracę, miłość, zgodę w rodzinie, pomoc w sprawach finansowych, mieszkaniowych czy zdanie egzaminu na prawo jazdy. Intencji jest tyle, ile ludzkich spraw. W sumie od pierwszego nabożeństwa w 2017 r. złożono dokładnie 10 tys. 570 próśb i podziękowań! - To dowód, że św. Rita staje się coraz bardziej popularna i jest świętą na dzisiejsze czasy - nie ma wątpliwości ks. dr Dariusz Ostałowski, wikariusz parafii Bożego Ciała, podkreślając, iż potwierdzeniem tej tezy jest m.in. wiek osób uczestniczących w nabożeństwach. - Nie brakuje młodzieży, całych rodzin, młodych małżeństw, dzieci i, oczywiście, starszych. Dzieje się tak dlatego, że św. Rita jest bliska każdemu człowiekowi. W końcu zanim została świętą, była żoną, matką, wdową, zakonnicą. Jednym słowem: była jedną z nas, dlatego tak chętnie modlimy się za jej przyczyną - dodaje.
42/2019 (1265) 2019-10-16
Misje święte to stara i sprawdzona forma odnawiania życia religijnego. Coraz częściej ważną rolę w ich prowadzeniu odgrywają świeccy, bo współczesny świat bardziej potrzebuje świadków, a nie nauczycieli.

Każdy proboszcz doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że co jakiś czas niezbędny jest remont kościoła. Taką potrzebę doskonale widzą również parafianie, którzy wspierają tego typu przedsięwzięcia. Jednak Kościół to coś więcej niż mury, to przede wszystkim wspólnota wiernych. Ona też od czasu do czasu potrzebuje liftingu. Z pomocą przychodzą misje święte. - Kodeks Prawa Kanonicznego w kanonie 770 obliguje proboszczów, aby co jakiś czas organizowali przepowiadanie, które nazywane jest misjami świętymi. Zwyczajowo odbywają się one co dziesięć, dwadzieścia lat - wyjaśnia ks. dr Tomasz Bieliński, dyrektor Szkoły Nowej Ewangelizacji Diecezji Siedleckiej, dodając, iż zwykle impulsem do zorganizowania misji jest albo dekret biskupa miejsca, albo jakaś wyjątkowa rocznica czy jubileusz parafii. - W minionym roku biskup siedlecki zainaugurował takowe misje w Janowie Podlaskim. Okazją było 200-lecie naszej diecezji. Ponieważ misje przeżyją wszystkie parafie, zakończenie tego duszpasterskiego projektu przewidywane jest w 2022 r. - przypomina.