Mieszkańcy Międzyrzeca Podlaskiego nie mogą doczekać się otwarcia
krytej pływalni. Termomodernizacja obiektu jest już na finiszu. Na
zakończenie prac firma ma czas do 16 listopada.
Aktualności
Miasto znalazło się na liście dziewięciu lokalizacji na
Lubelszczyźnie, gdzie ma powstać multimedialna ławka niepodległości.
Rolnik z Mań Damian Kierekiesza, który domagał się przed sądem
odszkodowania za wybite z powodu ASF świnie, zawarł ugodę z inspekcją
weterynaryjną.
Nie dziwię się, Panie Boże, że masz tak mało przyjaciół, skoro
tak ich traktujesz - wypaliła do Najwyższego wielka mistyczka św.
Teresa z Avila, gdy nagromadziły się jej liczne problemy, z którymi
nie potrafiła sobie poradzić. I nie jest ona wyjątkiem. Wielu
świętych „kłóciło się” z Panem Bogiem. Bo z Nim można się
przekomarzać, targować, spierać, nawet jeśli ci powiedzą, że nie
wypada.
W starej żydowskiej opowieści pewien rabin posłał uczniów do krawca, by dowiedzieli się od niego, na czym polega Dzień Pojednania. Mężczyzna wyjął grubą księgę, w której spisał wszystkie grzechy, jakich dopuścił się w ciągu ostatniego roku. Z trudem uniósł tom do góry, by pokazać ogrom swych przewinień. Następnie wyjął drugą księgę. Równie opasłą i ciężką. W tej zapisywał wszystkie grzechy, jakich dopuścił się wobec niego… Bóg. Cały ból, rozpacz, cierpienie, jakie Pan zesłał na krawca i jego rodzinę. Zdziwionym oznajmił: „Nadszedł czas rozliczenia z Panem”. Usiadł, przejrzał księgi i rzekł: „Wszechmogący Boże, gdyby policzyć wszystko co do joty, okazałoby się, żeś Ty mi zawinił bardziej niż ja Tobie”. Jednak nie targował się z Bogiem. Chciał zawrzeć pokój. Umówił się z Nim, że wybaczy Mu winy, jeśli On wybaczy jego grzechy. Następnie nalał sobie kieliszek wina i powiedział: „Teraz panuje między nami pokój”.
W starej żydowskiej opowieści pewien rabin posłał uczniów do krawca, by dowiedzieli się od niego, na czym polega Dzień Pojednania. Mężczyzna wyjął grubą księgę, w której spisał wszystkie grzechy, jakich dopuścił się w ciągu ostatniego roku. Z trudem uniósł tom do góry, by pokazać ogrom swych przewinień. Następnie wyjął drugą księgę. Równie opasłą i ciężką. W tej zapisywał wszystkie grzechy, jakich dopuścił się wobec niego… Bóg. Cały ból, rozpacz, cierpienie, jakie Pan zesłał na krawca i jego rodzinę. Zdziwionym oznajmił: „Nadszedł czas rozliczenia z Panem”. Usiadł, przejrzał księgi i rzekł: „Wszechmogący Boże, gdyby policzyć wszystko co do joty, okazałoby się, żeś Ty mi zawinił bardziej niż ja Tobie”. Jednak nie targował się z Bogiem. Chciał zawrzeć pokój. Umówił się z Nim, że wybaczy Mu winy, jeśli On wybaczy jego grzechy. Następnie nalał sobie kieliszek wina i powiedział: „Teraz panuje między nami pokój”.
„Pomysł o przejściu Karpat zimą zaświtał nam w głowach po letniej
wyprawie w 2015 r. 21 grudnia 2017 r. stanęliśmy znów nad Dunajem, by
rozpocząć zimową wyprawę łańcuchem Karpat.
19 października w CSiK w Garwolinie - w ramach upamiętniającego 100
rocznicę odzyskania niepodległości ogólnopolskiego festiwalu
„Jesteśmy
wolni” - zaplanowano m.in. warsztaty wokalne, przegląd pieśni
patriotycznych, wystawy.
Rozmowa z ks. dr. Tomaszem Bielińskim, dyrektorem Szkoły Nowej
Ewangelizacji Diecezji Siedleckiej.
Każdy świecki będący częścią naszego zespołu misyjnego kilka lat temu nie odważyłby się stanąć przed innymi, by powiedzieć coś o swojej wierze. Nie zrobiłby tego nawet za pieniądze, bo albo uważał, że „wiara, to sprawa prywatna”, albo twierdził, że „mówieniem innym o Bogu” mogą zajmować się tylko księża. Jednak w międzyczasie w życiu każdej z tych osób wydarzyło się coś, co kompletnie ich odmieniło. Jedni przeżyli własny wypadek, inni śmierć bliskiej osoby. Ktoś przeżył cud uzdrowienia z nieuleczalnej po ludzku choroby, a ktoś inny zdradę współmałżonka lub bankructwo swojej firmy. Różne przypadki, ale jeden skutek: doświadczenie spotkania z żyjącym dziś Jezusem Chrystusem; doświadczenie tak silne, że ich spojrzenie na wiarę i świat kompletnie się odmieniło. Tę przemianę odczuli nie tylko oni sami, ale też ich rodziny i otoczenie. Chociaż większość z nich wierzyła w Boga, a nawet chodziła regularnie do kościoła, to jednak wszyscy zgodnie twierdzą, że dziś wszystko, co robią, „robią z Jezusem”.
Każdy świecki będący częścią naszego zespołu misyjnego kilka lat temu nie odważyłby się stanąć przed innymi, by powiedzieć coś o swojej wierze. Nie zrobiłby tego nawet za pieniądze, bo albo uważał, że „wiara, to sprawa prywatna”, albo twierdził, że „mówieniem innym o Bogu” mogą zajmować się tylko księża. Jednak w międzyczasie w życiu każdej z tych osób wydarzyło się coś, co kompletnie ich odmieniło. Jedni przeżyli własny wypadek, inni śmierć bliskiej osoby. Ktoś przeżył cud uzdrowienia z nieuleczalnej po ludzku choroby, a ktoś inny zdradę współmałżonka lub bankructwo swojej firmy. Różne przypadki, ale jeden skutek: doświadczenie spotkania z żyjącym dziś Jezusem Chrystusem; doświadczenie tak silne, że ich spojrzenie na wiarę i świat kompletnie się odmieniło. Tę przemianę odczuli nie tylko oni sami, ale też ich rodziny i otoczenie. Chociaż większość z nich wierzyła w Boga, a nawet chodziła regularnie do kościoła, to jednak wszyscy zgodnie twierdzą, że dziś wszystko, co robią, „robią z Jezusem”.
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Białej Podlaskiej
przestrzega mieszkańców przed spalaniem bądź innym użytkowaniem
drewnianych podkładów kolejowych. Są one nasączone niebezpiecznymi
dla zdrowia substancjami.
15 października, o 18.00, w Miejskiej Bibliotece Publicznej im.
Zenona
Przesmyckiego w Radzyniu Podlaskim odbędzie się wieczór poświęcony
największej polskiej himalaistce Wandzie Rutkiewicz.
Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Wsi Stara Dąbia chce odzyskać
utracone tereny starej cegielni wraz zabudowaniami, które należą
obecnie do Skarbu Państwa. O pomoc proszą wojewodę i starostę.