Kilka dni temu brytyjski „The Telegraph” podał, powołując się na
wiarygodne źródła, iż w najnowszych planach odbudowy paryskiej
słynnej katedry Notre Dame (która spłonęła w kwietniu 2019 r. -
pomimo ogromnych zniszczeń udało się uratować konstrukcję, jak też
wiele bezcennych dzieł sztuki i relikwii), nie ma mowy o przywróceniu
jej dawnego wyglądu.
Nowy wystrój miałby pójść w kierunku uczynienia budowli bardziej „poprawną politycznie”. Christophe Rousselot, dyrektor generalny Fundacji Notre Dame tłumaczy, że intencją projektantów nowego image budowli jest zaprezentowanie i przedstawianie samej katedry oraz chrześcijaństwa osobom, które nie zostały wychowane w chrześcijańskim społeczeństwie. „Zagraniczni goście widzą malowidła i wspaniałe obrazy, ale niczego nie rozumieją” - uważa Rousselot. „Obrazy, rzeźby i malowidła liczą się, ale liczą się też słowa. Dlatego planowane jest wyświetlanie pewnych słów i wyrażeń w języku mandaryńskim, francuskim, hiszpańskim i angielskim” - dodaje. Ma być kolorowo, barwnie, medialnie. Ale już nie modlitewnie.
Nowy wystrój miałby pójść w kierunku uczynienia budowli bardziej „poprawną politycznie”. Christophe Rousselot, dyrektor generalny Fundacji Notre Dame tłumaczy, że intencją projektantów nowego image budowli jest zaprezentowanie i przedstawianie samej katedry oraz chrześcijaństwa osobom, które nie zostały wychowane w chrześcijańskim społeczeństwie. „Zagraniczni goście widzą malowidła i wspaniałe obrazy, ale niczego nie rozumieją” - uważa Rousselot. „Obrazy, rzeźby i malowidła liczą się, ale liczą się też słowa. Dlatego planowane jest wyświetlanie pewnych słów i wyrażeń w języku mandaryńskim, francuskim, hiszpańskim i angielskim” - dodaje. Ma być kolorowo, barwnie, medialnie. Ale już nie modlitewnie.