No i zaczęło się… Polska ponownie jest oskarżana o pogromy
inaczej myślących, chodzących, patrzących, kochających i
zjeżdżających na nartach. A wszystkiemu oczywiście są winni rząd i
Kościół, choć dla niektórych kolejność odpowiedzialności wydaje się
być inna.
Przyznam się, że gdy porównałem obrazki z ogarniętej cosobotnimi zamieszkami Francji ze zdjęciami z Białegostoku, odniosłem wrażenie, iż nasze „pogromy” są iście wacikowe. Ale przecież nie od dzisiaj wiadomo, iż nasz kraj jest pępkiem świata, i nawet lewicowe czy skrajnie antifoskie media przekonane są, że nie to, co dzieje się nad Sekwaną, może stanowić zarzewie zmian światowych, tylko ruchawka uliczna w grodzie nad Białą. Jest to przekonanie tak silne, jak mniemanie Lecha Wałęsy, że jego pomysły są w stanie uratować Polskę, glob ziemski i przynajmniej część naszej galaktyki. Do wyrażenia tego przekonania używane są wszystkie możliwe środki, łącznie z przedstawianiem na zdjęciach poszkodowanych po stronie antyrównościowych manifestantów jako ofiary rzezi zgotowanej przez PiS i Kościół. Podchodząc jednak do sprawy poważnie, muszę na początku zaznaczyć, że nie jestem zwolennikiem bicia kogokolwiek i zadym ulicznych.
Przyznam się, że gdy porównałem obrazki z ogarniętej cosobotnimi zamieszkami Francji ze zdjęciami z Białegostoku, odniosłem wrażenie, iż nasze „pogromy” są iście wacikowe. Ale przecież nie od dzisiaj wiadomo, iż nasz kraj jest pępkiem świata, i nawet lewicowe czy skrajnie antifoskie media przekonane są, że nie to, co dzieje się nad Sekwaną, może stanowić zarzewie zmian światowych, tylko ruchawka uliczna w grodzie nad Białą. Jest to przekonanie tak silne, jak mniemanie Lecha Wałęsy, że jego pomysły są w stanie uratować Polskę, glob ziemski i przynajmniej część naszej galaktyki. Do wyrażenia tego przekonania używane są wszystkie możliwe środki, łącznie z przedstawianiem na zdjęciach poszkodowanych po stronie antyrównościowych manifestantów jako ofiary rzezi zgotowanej przez PiS i Kościół. Podchodząc jednak do sprawy poważnie, muszę na początku zaznaczyć, że nie jestem zwolennikiem bicia kogokolwiek i zadym ulicznych.