Zbuduję żłobek miejski na 120 miejsc - zapowiedział Karol
Tchórzewski, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Siedlec.
Aktualności
Robert Chojecki został nowym wiceprzewodniczącym rady miasta. Za jego
kandydaturą głosowało 13 radnych, trzech wstrzymało się od głosu.
Odbudować w identycznej formie historycznej czy pozostawić pod
nią ruch dwukierunkowy? - zastanawiali się uczestnicy panelu
dyskusyjnego zorganizowanego przez Społeczny Komitet Odbudowy
Bramy-Dzwonnicy w Siedlcach. Głównym jego celem jest przywrócenie
zniszczonej w czasie okupacji bramy wjazdowej do miasta przy ulicy
Starowiejskiej.
Obiekt w kształcie łuku triumfalnego o trzech arkadach został wzniesiony w latach 1773-1776. Inicjatorem budowy był Fryderyk Aleksander Ogiński z Czartoryskich, ojciec Aleksandry Ogińskiej, która ukończyła budowę. Dlatego na wieżyczce umieszczono jej monogram. Podczas I wojny światowej rada miejska nadała dzwonnicy miano „Bramy księżnej Ogińskiej”. W 1941 r. budowla została wysadzona przez Niemców, ponieważ utrudniała przejazd pojazdów pancernych.
Obiekt w kształcie łuku triumfalnego o trzech arkadach został wzniesiony w latach 1773-1776. Inicjatorem budowy był Fryderyk Aleksander Ogiński z Czartoryskich, ojciec Aleksandry Ogińskiej, która ukończyła budowę. Dlatego na wieżyczce umieszczono jej monogram. Podczas I wojny światowej rada miejska nadała dzwonnicy miano „Bramy księżnej Ogińskiej”. W 1941 r. budowla została wysadzona przez Niemców, ponieważ utrudniała przejazd pojazdów pancernych.
W Siedlcach ruszył pilotaż najnowszego projektu ministerstwa
zdrowia. Pierwszą e-receptę wystawiono w obecności szefa resortu
Łukasza Szumowskiego. Pacjentem był prezydent Siedlec Wojciech
Kudelski.
Inauguracja programu, podczas której przedstawiono jego założenia, odbyła się 25 maja w urzędzie miasta. Wzięli w niej udział: minister zdrowia Ł. Szumowski, wiceministrowie Janusz Cieszyński i Marcin Czech, dyrektor Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia Marcin Węgrzyniak oraz przedstawiciele placówek medycznych uczestniczących w pilotażu. - To dla nas wielki zaszczyt i wyróżnienie, że program pilotażowy trafił do naszego miasta - stwierdził prezydent W. Kudelski. - To nie przypadek. Jesteśmy miastem dobrze zorganizowanym, bogatym w infrastrukturę, w tym służącą ochronie zdrowia.
Inauguracja programu, podczas której przedstawiono jego założenia, odbyła się 25 maja w urzędzie miasta. Wzięli w niej udział: minister zdrowia Ł. Szumowski, wiceministrowie Janusz Cieszyński i Marcin Czech, dyrektor Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia Marcin Węgrzyniak oraz przedstawiciele placówek medycznych uczestniczących w pilotażu. - To dla nas wielki zaszczyt i wyróżnienie, że program pilotażowy trafił do naszego miasta - stwierdził prezydent W. Kudelski. - To nie przypadek. Jesteśmy miastem dobrze zorganizowanym, bogatym w infrastrukturę, w tym służącą ochronie zdrowia.
Proszę sobie wyobrazić, że kraj niemal dwa razy większy od
Polski ma tylko dwóch dentystów - mówi Mateusz Nowicki, stomatolog
pochodzący z Parczewa. Przez miesiąc przebywał na misji w Republice
Środkowoafrykańskiej, gdzie pracował w jednym z tamtejszych
szpitali oraz leczył mieszkańców pobliskich wiosek.
RŚA to jeden z najbiedniejszych krajów świata. Od lat targany konfliktami, które pochłonęły tysiące ofiar. W państwie pogrążonym w kryzysie politycznym panuje chaos i bezprawie. Jednym z problemów jest utrudniony dostęp do opieki medycznej. Spore żniwo zbiera malaria, anemia, niedożywienie, polio oraz AIDS. - To był impuls - mówi dentysta o podjęciu decyzji o wyjeździe. - W ubiegłe wakacje, w przerwie pomiędzy przyjęciami kolejnych pacjentów, przeglądałem magazyn dentystyczny. Zobaczyłem w nim artykuł osoby, która była na misji. Od razu wiedziałem, że to coś dla mnie.
RŚA to jeden z najbiedniejszych krajów świata. Od lat targany konfliktami, które pochłonęły tysiące ofiar. W państwie pogrążonym w kryzysie politycznym panuje chaos i bezprawie. Jednym z problemów jest utrudniony dostęp do opieki medycznej. Spore żniwo zbiera malaria, anemia, niedożywienie, polio oraz AIDS. - To był impuls - mówi dentysta o podjęciu decyzji o wyjeździe. - W ubiegłe wakacje, w przerwie pomiędzy przyjęciami kolejnych pacjentów, przeglądałem magazyn dentystyczny. Zobaczyłem w nim artykuł osoby, która była na misji. Od razu wiedziałem, że to coś dla mnie.
Mazowiecki Szpital Wojewódzki w Siedlcach otrzymał imię św. Jana
Pawła II. - Wiele jest szpitali w Polsce mających takiego patrona,
ale siedlecki jest chyba jedynym, do którego papież sam zadzwonił -
podkreśliła Dorota Gałczyńska-Zych, była dyrektor placówki.
Uroczystość nadania imienia szpitalowi odbyła się 18 maja, w 98 rocznicę urodzin Jana Pawła II. Wydarzenie zainaugurowała Msza św. celebrowana przez bp. Kazimierza Gurdę. Podczas nabożeństwa biskup poświęcił odnowioną kaplicę szpitalną. - Całe to dzieło oddajemy Bogu i dziękujemy tym, którzy przyczynili się do tego, że będą w niej mogli modlić się ludzie chorzy. Przyjdą tu ze swoimi trudnościami i cierpieniami - mówił w słowie poprzedzającym homilię bp K. Gurda. Biskup dodał, iż Papież Polak był bardzo mocno związany ze służbą zdrowia i chorymi: odwiedzał szpitale, błogosławił pacjentów. - Sam również dawał świadectwo. Mówił do nas także przez własne cierpienie. Myślę, że swoją opieką będzie otaczał chorych i personel placówki - dodał ordynariusz.
Uroczystość nadania imienia szpitalowi odbyła się 18 maja, w 98 rocznicę urodzin Jana Pawła II. Wydarzenie zainaugurowała Msza św. celebrowana przez bp. Kazimierza Gurdę. Podczas nabożeństwa biskup poświęcił odnowioną kaplicę szpitalną. - Całe to dzieło oddajemy Bogu i dziękujemy tym, którzy przyczynili się do tego, że będą w niej mogli modlić się ludzie chorzy. Przyjdą tu ze swoimi trudnościami i cierpieniami - mówił w słowie poprzedzającym homilię bp K. Gurda. Biskup dodał, iż Papież Polak był bardzo mocno związany ze służbą zdrowia i chorymi: odwiedzał szpitale, błogosławił pacjentów. - Sam również dawał świadectwo. Mówił do nas także przez własne cierpienie. Myślę, że swoją opieką będzie otaczał chorych i personel placówki - dodał ordynariusz.
Ponad 200 wystawców, występy artystyczne, a przede wszystkim
słoneczna pogoda - tak wyglądał XI Jarmark św. Stanisława w
Siedlcach, który odbywał się 11 i 12 maja.
Święto zainaugurowała Msza św. w kościele św. Stanisława w intencji miasta i mieszkańców, która została odprawiona 8 maja. Oficjalnego otwarcia imprezy dokonał 11 maja prezydent Wojciech Kudelski. - Jarmark to połączenie nowoczesności z tradycją, a Siedlce są przykładem miasta, które potrafi to godzić - powiedział prezydent. Jednocześnie poinformował o odebranym dzień wcześniej od marszałka województwa dyplomie za siódme miejsce w rankingu zrównoważonego rozwoju gmin miejskich na Mazowszu.
Święto zainaugurowała Msza św. w kościele św. Stanisława w intencji miasta i mieszkańców, która została odprawiona 8 maja. Oficjalnego otwarcia imprezy dokonał 11 maja prezydent Wojciech Kudelski. - Jarmark to połączenie nowoczesności z tradycją, a Siedlce są przykładem miasta, które potrafi to godzić - powiedział prezydent. Jednocześnie poinformował o odebranym dzień wcześniej od marszałka województwa dyplomie za siódme miejsce w rankingu zrównoważonego rozwoju gmin miejskich na Mazowszu.
„Pro memoriam - pamiątki historii 200-lecia Diecezji Siedleckiej
w zbiorach Muzeum Diecezjalnego” to tytuł wystawy, którą od 7 maja
można oglądać w Muzeum Diecezjalnym w Siedlcach.
Na ekspozycję składają się dokumenty, szaty i akcesoria liturgiczne, a także rzeczy osobiste biskupów siedleckich, w tym bp. Ignacego Świrskiego, którego proces beatyfikacyjny rozpoczął się kilka tygodni temu, oraz osób związanych z historią diecezji. - Wystawa może nie do końca przeniesie nas w czasy, których się po eksponatach muzeum spodziewamy, do wielkich dzieł, do wyjątkowych obrazów. Dzięki nim przeniesiemy się w zwykłą, codzienną szarość, którą ci ludzie przeżywali, począwszy od biskupów: Jana Gutkowskiego i Piotra Szymańskiego, po tych, którzy jeszcze nie tak dawno byli wśród nas: Ignacego Świrskiego, Jana Mazura czy Zbigniewa Kiernikowskiego - powiedział ks. dr Robert Mirończuk, dyrektor Muzeum Diecezjalnego.
Na ekspozycję składają się dokumenty, szaty i akcesoria liturgiczne, a także rzeczy osobiste biskupów siedleckich, w tym bp. Ignacego Świrskiego, którego proces beatyfikacyjny rozpoczął się kilka tygodni temu, oraz osób związanych z historią diecezji. - Wystawa może nie do końca przeniesie nas w czasy, których się po eksponatach muzeum spodziewamy, do wielkich dzieł, do wyjątkowych obrazów. Dzięki nim przeniesiemy się w zwykłą, codzienną szarość, którą ci ludzie przeżywali, począwszy od biskupów: Jana Gutkowskiego i Piotra Szymańskiego, po tych, którzy jeszcze nie tak dawno byli wśród nas: Ignacego Świrskiego, Jana Mazura czy Zbigniewa Kiernikowskiego - powiedział ks. dr Robert Mirończuk, dyrektor Muzeum Diecezjalnego.
Wydłużenie okresu obowiązywania koncesji, określenie liczby
punktów sprzedaży alkoholu oraz montaż kamery przy zalewie - o
tym dyskutowano podczas kwietniowej sesji rady miasta.
Radni nie zajęli się za to prezydencką inicjatywą projektu uchwały dotyczącą odstępstw od zakazu publicznego spożywania napojów alkoholowych. Chodzi w niej o umożliwienie spożywania napojów wyskokowych nad zalewem. Choć obowiązuje tam taki sam jak dla innych miejsc publicznych zakaz, jest on powszechnie łamany.
Radni nie zajęli się za to prezydencką inicjatywą projektu uchwały dotyczącą odstępstw od zakazu publicznego spożywania napojów alkoholowych. Chodzi w niej o umożliwienie spożywania napojów wyskokowych nad zalewem. Choć obowiązuje tam taki sam jak dla innych miejsc publicznych zakaz, jest on powszechnie łamany.
Do 17 maja w Galerii Fotografii Fokus Miejskiego Ośrodka
Kultury można oglądać wystawę fotografii Michała Kościa „Żubry.
Światło i cień”.
Prezentowane fotografie zostały wybrane spośród tysięcy zdjęć, jakie autor wykonał w ciągu blisko dziesięciu lat na terenach Puszczy Knyszyńskiej. Tytuł ekspozycji celnie oddaje zamysł M. Kościa. Żubry, światło, cień to trzej równoprawni, by nie powiedzieć uzupełniający się, bohaterowie każdej fotografii. Nawet jeśli wydaje się, że sylwetka żubra dominuje, to jest to zamierzone, bo dopiero dopełnione rozżarzoną kulą wschodzącego lub zachodzącego słońca tworzą emocjonalne kadry. Innym razem to właśnie słońce wraz z kreowanymi przez siebie cieniami wybija się ponad majestat zwierząt. Kiedy indziej bohaterowie zespalają się w idealnej harmonii, nikomu nie dając pierwszeństwa, ani nikogo nie spychając na daleki plan…
Prezentowane fotografie zostały wybrane spośród tysięcy zdjęć, jakie autor wykonał w ciągu blisko dziesięciu lat na terenach Puszczy Knyszyńskiej. Tytuł ekspozycji celnie oddaje zamysł M. Kościa. Żubry, światło, cień to trzej równoprawni, by nie powiedzieć uzupełniający się, bohaterowie każdej fotografii. Nawet jeśli wydaje się, że sylwetka żubra dominuje, to jest to zamierzone, bo dopiero dopełnione rozżarzoną kulą wschodzącego lub zachodzącego słońca tworzą emocjonalne kadry. Innym razem to właśnie słońce wraz z kreowanymi przez siebie cieniami wybija się ponad majestat zwierząt. Kiedy indziej bohaterowie zespalają się w idealnej harmonii, nikomu nie dając pierwszeństwa, ani nikogo nie spychając na daleki plan…
- « Następne
- 1
- …
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- …
- 45
- Poprzednie »