Historia
26/2014 (991) 2014-06-25
Postanowiliśmy uczcić wydarzenia i ludzi, którzy właśnie tu, w Siedlcach, z narażeniem zdrowia i życia walczyli o wolność - wyjaśnia Stefan Szańkowski, przewodniczący rady mazowieckiej NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”. Powstanie i batalię o prawa rolniczej Solidarności ma upamiętnić pomnik, który zostanie odsłonięty w Siedlcach 6 lipca.

To właśnie w Siedlcach 5 listopada 1981 r. rozpoczął się najsłynniejszy strajk chłopski w PRL. 70 rolników zajęło budynek organizacji młodzieżowych (znajdowała się tam wówczas siedziba m.in. ZSMP oraz ZHP) przy ul. Świerczewskiego 45 (obecnie Piłsudskiego).
26/2014 (991) 2014-06-25
18 listopada 1863 r. także w pobliżu Puchaczowa oddziały polskie zostały zaatakowane przez kolumnę rosyjską Kwiecińskiego, która przybyła od strony Wytyczna. Najpierw powstańcy zajęli miasteczko Puchaczów, a pod wieczór Rosjanie próbowali je odebrać. Bezskutecznie.

Tak o tym wspominał W. Dąbrowa-Żelkowski: Już było bardzo ciemno gdyśmy przyszli do grobli pod Puchaczowem i awangarda nasza na tej grobli spotkała się z Moskalami, którzy, wystrzeliwszy do nas, uciekli do młyna.
25/2014 (990) 2014-06-17
„Losy Polaków przymusowo wysiedlonych na Syberię” to tytuł spotkania naukowego, które odbyło się 12 czerwca na wydziale humanistycznym Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego w Siedlcach. Zorganizowało je Studenckie Koło Naukowe Historyków.

Spotkanie otworzył prof. Jarosław Cabaj, dyrektor Instytutu Historii i Stosunków Międzynarodowych UPH, a z programem i kwestiami organizacyjnymi zapoznał słuchaczy prezes koła Piotr Warowny. Pierwszym punktem programu był wykład dr. Sergiusza Leończyka, zastępcy prezesa Związku Polaków w Rosji, znawcy tematyki przymusowych wysiedleń, jednocześnie potomka sybiraków. W prelekcji „Deportacja Polaków z Kresów Wschodnich na Syberię w latach 1949-1941” nakreślił skalę tego zjawiska.
25/2014 (990) 2014-06-17
Według doniesienia burmistrza 17 listopada wszedł do Kocka liczący 1,2 tys. osób oddział powstańczy, co wydaje się liczbą przesadzoną. Ok. 13.00 powstańcy aresztowali burmistrza i dwóch ławników.

Ok. 17.00 oddział z aresztowanymi odszedł w nieznanym kierunku. Później okazało się, że urzędnicy zostali zatrzymani i uprowadzeni za nadgorliwość w stosunku do zaborcy. Po przesłuchaniu oraz dochodzeniu w lasach czemiernickich zostali wypuszczeni. Następnego dnia wrócili do miasta. Prawdopodobnie dokonał tego oddział mjr. Józefa Lenieckiego. Dowodził nim były oficer armii carskiej, który przeszedł do powstańców i teraz zastępował Jankowskiego.
24/2014 (989) 2014-06-11
W niedzielę, 8 czerwca, odbyły się uroczystości upamiętniające żołnierzy Armii Krajowej, Narodowych Sił Zbrojnych, Batalionów Chłopskich oraz Wolności i Niepodległości pomordowanych w lasach kąkolewnickich na przełomie 1944 i 1945 r.

Kilkaset osób na uroczysku Baran, zwanym Małym Katyniem Podlasia, uczestniczyło w Mszy św. sprawowanej na jednym z miejsc egzekucji. Wśród gości przybyłych na obchody znaleźli się przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, służb mundurowych, instytucji oraz szkół. Licznie reprezentowane były również stowarzyszenia kombatanckie.
24/2014 (989) 2014-06-11
9 listopada, ok. 13.00, przez folwark Planta przechodził oddział powstańczy liczący ponad 400 ludzi. Tego samego dnia również przez wieś Cichostów przejechało 200 powstańców na koniach, udając się traktem ku Parczewowi.

Natomiast w nocy z 9 na 10 listopada przez wsie Lichty i Niewęgłosz przeszło troje uzbrojonych ludzi, kierując się ku Czemiernikom. 10 listopada odpoczywający w Uścieńcu 12 km na południowy zachód od Garwolina oddział Lenieckiego (który czasowo przejął oddział po Jankowskim) został zaatakowany przez kolumnę kpt. Szamina z Garwolina.
23/2014 (988) 2014-06-04
Uroczystości upamiętniające pomordowanych w kąkolewnickich lasach odbędą się w niedzielę, 8 czerwca. Rozpoczną się w samo południe Mszą św. Uroczysko Baran ponownie ożyje, by przywołać pamięć o tragicznym, ważnym nie tylko dla naszego regionu, ale dla całej Polski epizodzie dziejów.

Miejsce to nazwano małym Katyniem, ponieważ w czasie stacjonowania w okolicy 2 Armii Wojska Polskiego rozstrzeliwano tam żołnierzy Armii Krajowej, ale także Wolności i Niezawisłości oraz Batalionów Chłopskich, prawdziwych i urojonych dezerterów oraz innych, którzy nie spodobali się nowej władzy.
23/2014 (988) 2014-06-04
Dzięki badaniom Jacka Pożarowszczyka można dowiedzieć się o ruchliwości oddziałów Krysińskiego na początku listopada. Chodziło o to, aby dowódcy rosyjscy nie odkryli miejsca obozowania zgrupowania w Lipniaku.

Jazda Krysińskiego dokonywała rajdów w okoliczne tereny, odciągając jak najdalej nieprzyjaciela od obozu. Burmistrz Ostrowa raportował 5 listopada, że ok. 12.00 przejechał przez miasteczko oddział powstańców, który liczył 60 jeźdźców i skierował się w stronę Lubartowa.
22/2014 (991) 2014-05-28
W niedzielę, 18 maja, przy pomniku ofiar zbrodni hitlerowskiej z 1944 r. w Rososzy odbyły się uroczystości upamiętniające tragiczne wydarzenia sprzed 70 lat. Niemcy zamordowali wówczas 20 osób.

Obchody zainaugurowała „Bogurodzica”. Pierwszy hymn narodowy i najstarszą pieśń religijną napisaną w języku polskim wykonała siedlecka schola Gaudete. Następnie głos zabrał proboszcz parafii Trójcy Świętej ks. Sławomir Sulej.
22/2014 (991) 2014-05-28
30 października międzyrzecki ppłk K. Krysiński, przebywający w rej. Wojsławic, wystosował pismo do powstańczego organizatora pogranicza galicyjskiego Abancourta z prośbą o dostarczenie broni palnej i rac do rakietnicy.

Pod datą 31 października referent Pawliszczew zanotował: „Oddziały rosyjskie wysłane do ściągania podatków nie napotykają trudności w ich ściągnięciu. Np. z majątku Międzyrzec w pow. radzyńskim uzyskano 8.976 rubli bez żadnych środków egzekucyjnych”.