Miejsce pochodzenia nie determinuje losów człowieka. O wszystkim
decydują pragnienia i serce. Tę tezę potwierdza historia życia
prof. Mieczysława Chorążego.
Najczęściej określa się go trzema słowami: żołnierz AK, powstaniec i onkolog. Pan profesor lubi opowiadać o własnych losach. Swoje wspomnienia wydał przed kilkunastoma laty drukiem. Książka „Z Janówki w świat” doczekała się kilku wznowień. Dziś jest kojarzony z Gliwicami, ale jego niezwykłe życie zaczęło się na Podlasiu. O swojej bogatej przeszłości opowiadał ostatnio w Katolickim Liceum Ogólnokształcącym w Białej Podlaskiej. M. Chorąży urodził się w 1925 r. w Janówce w gminie Piszczac (powiat bialski). Jego pierwszym nauczycielem był ojciec. To on nauczył go pisać i czytać. Dał także podstawy języka rosyjskiego. Przyszły profesor oficjalną edukację rozpoczął w szkole powszechnej w miejscowości Wyczółki. Z racji posiadanych umiejętności przyjęto go od razu do drugiej klasy. Naukę kontynuował w Piszczacu a następnie w gimnazjum w Białej Podlaskiej.
Najczęściej określa się go trzema słowami: żołnierz AK, powstaniec i onkolog. Pan profesor lubi opowiadać o własnych losach. Swoje wspomnienia wydał przed kilkunastoma laty drukiem. Książka „Z Janówki w świat” doczekała się kilku wznowień. Dziś jest kojarzony z Gliwicami, ale jego niezwykłe życie zaczęło się na Podlasiu. O swojej bogatej przeszłości opowiadał ostatnio w Katolickim Liceum Ogólnokształcącym w Białej Podlaskiej. M. Chorąży urodził się w 1925 r. w Janówce w gminie Piszczac (powiat bialski). Jego pierwszym nauczycielem był ojciec. To on nauczył go pisać i czytać. Dał także podstawy języka rosyjskiego. Przyszły profesor oficjalną edukację rozpoczął w szkole powszechnej w miejscowości Wyczółki. Z racji posiadanych umiejętności przyjęto go od razu do drugiej klasy. Naukę kontynuował w Piszczacu a następnie w gimnazjum w Białej Podlaskiej.