Komentarze
33/2008 (685) 2008-08-13
Jeden z moich znajomych podzielił się ze mną ostatnio swymi doświadczeniami, związanymi z rejestracją pojazdu mechanicznego. Wiadomo – sam zakup samochodu jest w sumie wydarzeniem dość przyjemnym (dla serca, zwłaszcza męskiego, na pewno, może mniej dla kieszeni), natomiast związane z tym formalności – raczej niekoniecznie.
32/2008 (684) 2008-08-05
Ledwie kilka tygodni upłynęło od zakończonych w Sydney kolejnych Światowych Dni Młodzieży. Kilka tygodni komentarzy, zachwytów nad organizacją, zadziwienia entuzjazmem młodych, którzy (dla niektórych o dziwo!) przyjęli Benedykta XVI jako nie tylko następcę Sługi Bożego Jana Pawła II, ale przede wszystkim jako Apostoła Jezusa Chrystusa i znak działania Bożego w tym świecie.
32/2008 (684) 2008-08-05
Normalnie o tej porze na całym świecie w mediach obowiązuje sezon na potwory z Loch Ness, bicie głupich rekordów lub śledzenie gwiazdeczek muzyki pop na wakacjach. Część ludzkości odpoczywa, ładuje akumulatory, część w pocie czoła zbiera owoce całorocznej pracy.
31/2008 (683) 2008-07-30
Ostatnie wydarzenia w polskim parlamencie odbiły się w opinii publicznej szerokim echem. Różnego rodzaju badania i sondaże donoszą o upadku polskiego parlamentaryzmu, który zainfekowany „kaczą grypą” dogorywa jak bez przymierzania chory z wirusem H5N1.
31/2008 (683) 2008-07-30
Krajowi włodarze nareszcie na wakacjach, więc jest jakaś nadzieja, że w polityce zacznie się sezon ogórkowy. Czyli że będzie można spokojnie zakisić ogórki, bez emocjonalnego przesalania pod wpływem aktualnych wydarzeń.
30/2008 (682) 2008-07-23
Tak upragnione przez wielu wakacje, zdaje się, przekroczyły półmetek. Generalnie kojarzone z wypoczynkiem, dla rolników na przykład są czasem wytężonej pracy. Ale i spora gromada miastowych w wakacje nie próżnuje. Na te bowiem chwile odkłada wszystko, z czym nie nadąża w ciągu roku.
30/2008 (682) 2008-07-23
Karetki pogotowia w pełnej gotowości. Ludzie w kamizelkach ratunkowych krzątający się nerwowo między sobą. Na szczęście w okolicy nie wydarzył się żaden wypadek drogowy, choć są ofiary. Na pomoc lekarzy czekają... fantomy.
29/2008 (681) 2008-07-16
Istnieje powiedzenie, że nic tak dobrze nie nawraca, jak swąd świeżo spalonego heretyka. Może jest w tym cokolwiek prawdziwego, ja jednak jestem zdania, że najlepszym sposobem na wprowadzenie człowieka w wiarę chrześcijańską jest wyznanie własnej wiary, a szczególnie, gdy ukazuje ona dokonujące się we mnie nawrócenie.
29/2008 (681) 2008-07-16
Są ludzie, których się zna całymi latami, a mimo to nie czuje upływu czasu. Są tuż obok, nie narzucając się uczestniczą w naszym życiu, dostarczają wzruszeń i powodów do serdecznego śmiechu. Nie ma znaczenia różnica wieku, wykształcenia, charakteru czy zajęcia. Ich obecność jest tak oczywista, że niemożliwym wydaje się, by było inaczej.