Msza św. nie jest zwykłym zgromadzeniem. Liturgiści nazywają ją
źródłem i szczytem chrześcijańskiego życia. Niezależnie od tego, ile
mamy lat, ciągle warto zgłębiać jej sens i tajemnicę.
„Gdyby ludzie znali wartość Eucharystii, służby porządkowe musiałyby kierować ruchem u wejścia do kościołów” - mawiała św. Teresa od Dzieciątka Jezus. Miała rację! Niestety widzimy, że jest zupełnie na odwrót. Jednych Msza nudzi, drudzy mówią, że siedzą w kościele jak na przysłowiowym tureckim kazaniu, bo niczego nie rozumieją. Jeszcze inni przestali przychodzić na liturgię, ponieważ uznali, że jest im do szczęścia niepotrzebna. Tak, trudno kochać to, czego się nie zna i czym nie umiemy się zachwycić. Przyznanie się do własnej niewiedzy w temacie Mszy św. to połowa sukcesu. Czy jednak coś z tym robimy? Mamy coraz więcej materiałów, które w prosty sposób mogą pomóc w rozumieniu tego, co dzieje się podczas Eucharystii. Wszystkie gesty, znaki i słowa, jakie znamy z liturgii Mszy św., mają konkretne znaczenie, żaden z nich nie jest przypadkowy.
„Gdyby ludzie znali wartość Eucharystii, służby porządkowe musiałyby kierować ruchem u wejścia do kościołów” - mawiała św. Teresa od Dzieciątka Jezus. Miała rację! Niestety widzimy, że jest zupełnie na odwrót. Jednych Msza nudzi, drudzy mówią, że siedzą w kościele jak na przysłowiowym tureckim kazaniu, bo niczego nie rozumieją. Jeszcze inni przestali przychodzić na liturgię, ponieważ uznali, że jest im do szczęścia niepotrzebna. Tak, trudno kochać to, czego się nie zna i czym nie umiemy się zachwycić. Przyznanie się do własnej niewiedzy w temacie Mszy św. to połowa sukcesu. Czy jednak coś z tym robimy? Mamy coraz więcej materiałów, które w prosty sposób mogą pomóc w rozumieniu tego, co dzieje się podczas Eucharystii. Wszystkie gesty, znaki i słowa, jakie znamy z liturgii Mszy św., mają konkretne znaczenie, żaden z nich nie jest przypadkowy.