Uśmiechnięte, pełne pasji, kochające życie i ludzi. Skąd to mają?
Od Tego, któremu zaufały na przepadłe. Każda z nich przekonuje, że
szczęście mieszka także za klasztornym progiem.
Kilka miesięcy temu na rynku wydawniczym pojawiła się książka, którą podobno trzeba przeczytać dwa razy. Takie opinie dotarły do jej autorki Marzeny Juraczko. „Drogi do szczęścia. Rozmowy z siostrami zakonnymi” to jej pierwsza książkowa publikacja. Zawarła w niej siedem wciągających wywiadów i sporo pięknych zdjęć. - Słyszałam głosy, że tę książkę trzeba przeczytać po raz pierwszy dla samych rozmów z siostrami i drugi, aby zaczerpnąć coś dla siebie z ich mądrości i świadectwa, bo te wywiady śmiało można tak nazwać. Chciałam oddać, jak żyją i funkcjonują siostry w XXI w. Zależało mi, by uczynić to bez koloryzowania, stereotypów i medialnego oszukiwania.
Kilka miesięcy temu na rynku wydawniczym pojawiła się książka, którą podobno trzeba przeczytać dwa razy. Takie opinie dotarły do jej autorki Marzeny Juraczko. „Drogi do szczęścia. Rozmowy z siostrami zakonnymi” to jej pierwsza książkowa publikacja. Zawarła w niej siedem wciągających wywiadów i sporo pięknych zdjęć. - Słyszałam głosy, że tę książkę trzeba przeczytać po raz pierwszy dla samych rozmów z siostrami i drugi, aby zaczerpnąć coś dla siebie z ich mądrości i świadectwa, bo te wywiady śmiało można tak nazwać. Chciałam oddać, jak żyją i funkcjonują siostry w XXI w. Zależało mi, by uczynić to bez koloryzowania, stereotypów i medialnego oszukiwania.