Trwa spór pomiędzy pracownikami a prezes Przedsiębiorstwa
Energetycznego. Zdaniem załogi złe zarządzanie spółką może wpłynąć na
ograniczenie dostaw ciepła. - Nie ma obaw o ogrzewanie miasta podczas
najbliższej jesieni i zimy - uspokaja Marzena Komar, prezes PE.
Przypomnijmy: kilka tygodni temu pracownicy przedsiębiorstwa skierowali list do radnych miasta. Informowali w nim o dramatycznej sytuacji spółki, wskazując na poważne błędy w jej zarządzaniu. W piśmie wyrazili obawę, że prowadzone remonty mogą doprowadzić do nałożenia kar na firmę, a przede wszystkim uniemożliwią zapewnienie ciepła mieszkańcom w sezonie grzewczym. Pracownicy odnieśli się także do polityki kadrowej prowadzonej przez prezes spółki sprowadzającej się do częstej wymiany osób na kierowniczych stanowiskach.
Przypomnijmy: kilka tygodni temu pracownicy przedsiębiorstwa skierowali list do radnych miasta. Informowali w nim o dramatycznej sytuacji spółki, wskazując na poważne błędy w jej zarządzaniu. W piśmie wyrazili obawę, że prowadzone remonty mogą doprowadzić do nałożenia kar na firmę, a przede wszystkim uniemożliwią zapewnienie ciepła mieszkańcom w sezonie grzewczym. Pracownicy odnieśli się także do polityki kadrowej prowadzonej przez prezes spółki sprowadzającej się do częstej wymiany osób na kierowniczych stanowiskach.