Region
3/2019 (1226) 2019-01-16
Już od jakiegoś czasu latarnie znajdujące się wzdłuż bulwaru nad Krzną nie świecą. Jakie są powody takiego stanu rzeczy?

Sytuacja wzbudza niezadowolenie mieszkańców. - To doskonałe miejsce do spacerów i wieczornego joggingu. Niestety jest ciemno, a w związku z tym niebezpiecznie. Kiedy znów zostanie włączone oświetlenie? - pytają łukowianie? Wzdłuż bulwaru ustawiono 44 słupy oświetleniowe. Na każdym zamontowano po dwie lampy. Jak się okazuje, oświetlenie nie zostało wyłączone na skutek awarii, lecz świadomie. Było ono podłączone przewodem do instalacji na ul. Warszawskiej. - To rozwiązanie wykonane po partyzancku. Działające na zasadzie przedłużacza. Bulwar był oświetlany za pośrednictwem odrębnej linii energetycznej - mówi burmistrz Łukowa Piotr Płudowski. Co ciekawe, istniejące rozwiązanie stwarzało zagrożenie dla bezpieczeństwa. - Lampy należało wyłączyć, gdyż nie spełniały standardów bezpieczeństwa. Nie będziemy narażać zdrowia mieszkańców - uzasadnia burmistrz Płudowski.
3/2019 (1226) 2019-01-16
Wojsko znów zainteresowało się bialskim lotniskiem. Prawdopodobnie zamiast zapowiadanej podstrefy ekonomicznej powstanie tam jednostka sił lądowych i terytorialnych.

Do 2000 r. na terenie miasta funkcjonował 61 Lotniczy Pułk Szkolno- Bojowy. Po zlikwidowaniu jednostki wojsko opuściło Białą Podlaską. Tamtejsze lotnisko próbowano wykorzystać pod kilka różnych inwestycji, ale żaden pomysł nie wypalił. W ostatnich latach zabiegano, by utworzyć tam podstrefę ekonomiczną. Wycięto ok. 19 tys. samosiejek. Trwały przygotowania do uzbrojenia terenu i budowy wewnętrznej drogi. Przedsięwzięcie miało zostać zrealizowane m.in. dzięki dofinansowaniu z Unii Europejskiej. Pozyskano na ten cel prawie 6 mln zł. Kolejne 4 mln zł miało wyłożyć miasto. Powierzchnia bialskiego lotniska obejmuje ponad 320 ha. Podstrefa ekonomiczna zajmuje 94 ha, z czego 24 ha należą do Agencji Mienia Wojskowego. Pierwszym i jak na razie jedynym inwestorem, który w ramach podstrefy nabył działkę dla potrzeb biznesowych, była lokalna firma działająca w branży meblowej.
2/2019 (1225) 2019-01-09
Prezydent Siedlec Andrzej Sitnik zapowiedział wystąpienie do przewodniczącego rady miasta z wnioskiem o zwołanie 15 stycznia nadzwyczajnej sesji rady miasta dotyczącej uchwalenia budżetu.

Przypomnijmy: prezydent zaproponował poprawki do projektu uchwały budżetowej dotyczące zmniejszenia wydatków na kulturę i sport. W sumie cięcia miałyby wynieść ok. 6,2 mln zł. Podczas grudniowej sesji rady miasta proponowane zmiany wywołały sprzeciw wśród grupy radnych, a w konsekwencji przeniesienie na styczeń głosowania nad uchwaleniem budżetu na 2019 r. Decyzja radnych już w pierwszych dniach nowego roku mogła skutkować poważnymi problemami z płynnością finansową miasta. - Po południu w sylwestra otrzymałem informację z banku, że odmawia nam kredytu obrotowego w związku z brakiem uchwały budżetowej. To oznaczało, że nie mamy pieniędzy na wypłaty pensji dla 1,8 tys. nauczycieli - mówił A. Sitnik podczas konferencji prasowej zwołanej 4 stycznia.
2/2019 (1225) 2019-01-09
Od 1 stycznia przestały funkcjonować gabinety nocnej i świątecznej pomocy lekarskiej w Wojcieszkowie oraz Stoczku Łukowskim.

Jedyna taka placówka pozostała w Łukowie. Zamknięcie pozostałych wywołało oburzenie mieszkańców. - Gdzie otrzymamy pomoc w porze nocnej czy w święta? - pytają. O przypuszczalnej likwidacji gabinetów w Wojcieszkowie i Stoczku Łukowskim mówiło się już po koniec ubiegłego roku. Temat poruszano na sesji rady powiatu łukowskiego, jak również podczas obrad gminnych. Jak twierdzi dyrektor Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Łukowie Mariusz Furlepa, głównym powodem zamknięcia placówek jest brak lekarzy, którzy po prostu nie chcą za obowiązujące stawki pracować nocą i w święta. Kolejna kwestia to niefinansowanie gabinetów w Wojcieszkowie i Stoczku Łukowskim w ramach kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. Przez ostatnie lata pieniądze na ich funkcjonowanie pochodziły ze środków własnych szpitala. Jest to kwota ponad 500 tys. zł.
1/2019 (1224) 2019-01-02
Siedleccy radni zdecydowali o przeniesieniu na styczeń głosowania nad uchwaleniem budżetu na 2019 r. oraz w sprawie wieloletniej prognozy finansowej miasta. Spór wywołały zaproponowane przez prezydenta poprawki dotyczące zmniejszenia wydatków na kulturę i sport.

Projekty obu uchwał były gotowe już jakiś czas temu, ale dopiero na kilka dni przed grudniową sesją rady miasta Andrzej Sitnik wprowadził do nich znaczące zmiany. Prezydent zaproponował m.in. zmniejszenie wydatków na instytucje kultury. Budżety Miejskiego Ośrodka Kultury, Centrum Kultury i Sztuki oraz miejskiej biblioteki uszczupliłyby się w sumie o ok. 1 mln zł. Mniej pieniędzy - o ok. 2,9 mln zł - miałoby się znaleźć także w planowanych wydatkach na sport. W sumie cięcia wyniosłyby ok. 6,2 mln zł. Dużo niższa kwota po stronie wydatków ma wynikać z urealnienia dochodów pozyskanych ze sprzedaży mienia komunalnego. O przyjęcie projektów uchwał z zaproponowanymi poprawkami zaapelował skarbnik miasta.
1/2019 (1224) 2019-01-02
Nowa rada miasta Biała Podlaska zniosła zakaz sprzedaży alkoholu po 22.00. Zwiększyła też limit zezwoleń na dystrybucję napojów procentowych.

Te dwie kwestie zdominowały całą przedświąteczną sesję. W lipcu 2018 r. podjęto uchwałę ograniczającą sprzedaż alkoholu po 22.00. Można było go kupić tylko w barach i restauracjach. Zakaz bowiem objął sklepy i stacje benzynowe. Powszechnie mówiło się o tym, że po wejściu w życie nowych przepisów bialaczanie, którym późną porą zabrakło trunków, udawali się na zakupy do gminy Biała Podlaska. W wyniku lipcowej uchwały zezwolenia na handel alkoholem nie dostała jedna z najstarszych bialskich restauracji oraz sklep prowadzony przez spółdzielnię „Społem”. Za utrzymaniem dotychczasowego stanu opowiadali się radni z klubu Zjednoczonej Prawicy. - Regulując rynek handlu alkoholem, w pierwszej kolejności powinniśmy mieć na uwadze wychowanie do trzeźwości, a nie interesy przedsiębiorców - mówił na sesji radny Sławomir Potocki.
51-52/2018 (1223) 2018-12-19
Prezydent Białej Podlaskiej ostatecznie odstąpił od umowy z wykonawcą stadionu. Inwestor próbował się odwoływać, ale jego argumenty okazały się mało wiarygodne.

O problemach śląskiej spółki S-Sport mówi się od tygodni. Firma ma zajęcia komornicze, nie przestrzega też terminów harmonogramu budowy. - Odstąpienie od umowy zawartej 29 maja br. było podyktowane dwiema przyczynami. Po pierwsze - prace budowlane nie są realizowane terminowo. Dochodzi do szeregu opóźnień w realizacji kolejnych etapów, w szczególności w zakresie robót ziemnych, wykonania płyty boiska, fundamentów, izolacji i ścian fundamentowych oraz murowo żelbetowych ścian, trybun, słupów i belek. Po drugie - dowiedzieliśmy się, że spółka utraciła ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej na sumę gwarancyjną określoną w umowie i nie przedstawiła nowego ubezpieczenia - tłumaczył prezydent Michał Litwiniuk. O zerwaniu współpracy poinformował oficjalnie podczas konferencji prasowej zwołanej późnym popołudniem 11 grudnia.
51-52/2018 (1223) 2018-12-19
W 37 rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w kościele pw. Świętej Trójcy w Radzyniu Podlaskim odprawiona została Msza św. w intencji ojczyzny i ofiar stanu wojennego.

W uroczystości wzięli udział: wicewojewoda lubelski Robert Gmitruczuk, przedstawiciele miasta, gminy i powiatu oraz członkowie radzyńskiego oddziału NSZZ „Solidarność” z przewodniczącym Jerzym Bednarczykiem. Eucharystię sprawowali proboszczowie trzech radzyńskich parafii: ks. kan. Krzysztof Pawelec, ks. prał. Roman Wiszniewski, ks. Henryk Och, a także ks. płk Sławomir Niewęgłowski, który wygłosił homilię. Kaznodzieja nawiązał do obchodzonego jubileuszu 100-lecia odzyskania niepodległości, a następnie przypomniał, że było ono naznaczone koniecznością walki o wolność, która toczyła się, począwszy od inwazji Sowietów w 1920 r., poprzez II wojnę światową, walkę żołnierzy niezłomnych ze zniewoleniem komunistycznym, zrywy antykomunistyczne z lat 1956, 1968, 1970, 1976. W tej historii jako przełomowe wydarzenie kapłan wskazał wybór Polaka - kard. Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową i jego pierwszą pielgrzymkę do Polski (1979). -
50/2018 (1222) 2018-12-12
Wzrost opłat za odbiór odpadów komunalnych uderzy po kieszeni przede wszystkim mieszkańców, którzy od przyszłego roku zapłacą 100, a w niektórych gminach nawet 200% więcej. Drożeje system, a odpowiedzialność za to przerzuca się na samorządy.

Budzi to zrozumiały niepokój włodarzy miast i gmin, którzy z inicjatywy burmistrz Albiny Łubian spotkali się w Pilawie, by dyskutować o problemie, na który w rzeczywistości nie mają większego wpływu. - Bardzo niepokoi nas problem z zagospodarowaniem odpadów, a wszystkie przetargi, które w tym roku ogłaszamy, pokazują dwukrotny wzrost kosztów z tym związanych - podkreśla A. Łubian.​ Obaw nie kryją też inni samorządowcy. - Podczas spotkania dyskutowaliśmy o ogólnokrajowej polityce śmieciowej w naszym kraju. Nasuwa się refleksja, że tak duży teren siedlecko-ostrołęcki ma tylko dwie Regionalne Instalacje Przetwarzania Odpadów Komunalnych (RIPOK). To spory problem, dlatego nad tematem powinni pochylić się parlamentarzyści - zauważa Waldemar Sabak, wójt gminy Górzno, zaznaczając, iż drastyczne podwyżki najbardziej dotkną ludzi średnio zamożnych, którzy produkują mniej odpadów komunalnych, a płacić będą jak pozostali.
50/2018 (1222) 2018-12-12
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie uchylił pozwolenie na budowę w Białej Podlaskiej galerii handlowej Karuzela.

Obiekt miał powstać na terenie dawnej fabryki mebli na ul. Łomaskiej. Pierwszy szpadel na placu budowy wbito pod koniec sierpnia bieżącego roku. Galeria miała być gotowa w czwartym kwartale 2019 r. Inwestor uzyskał potrzebne zgody i pozwolenia. Dotychczasowe prace przeprowadzano dosyć sprawnie. WSA przychylił się jednak do skarg złożonych przez mieszkańców okolicznych domów. Zaskarżający obawiają się, że ciężki sprzęt wykorzystywany na budowie może przyczynić się do osłabienia gruntu i pękania ścian stojących w pobliżu budynków. Boją się także zmiany kierunku odpływu wód opadowych. - Najogólniej rzecz ujmując, przyczyną uchylenia pozwolenia na budowę było przedwczesne, bez wystarczających podstaw według ustalonego stanu sprawy uznanie przez organy administracji architektoniczno-budowlanej, iż obszar oddziaływania inwestycji ogranicza się jedynie do terenu tej inwestycji.