Świąteczne potrawy zwykle obfitują w rafinowane cukry oraz
tłuszcze, składniki kaloryczne, spowalniające metabolizm. W
efekcie przysparza nam to nie tylko dodatkowych kilogramów, ale
również problemów zdrowotnych.
Tradycyjnych 12 potraw przygotowywanych na wigilijny stół to
niezła bomba kaloryczna. Z powodu bogactwa składników (jaja,
mąka, tłuszcz, mięso, cukier itp.) i niezdrowych technik
kulinarnych (smażenie w dużej ilości tłuszczu) dania te stają się
nie lada wyzwaniem dla przewodu pokarmowego, jelit, wątroby czy
serca. Wystarczy zjeść kilka pierogów, krokieta do barszczu,
smażoną rybę, porcję sałatki śledziowej, kawałek sernika czy
makowca i popić to kompotem z suszu, aby dostarczyć organizmowi
ponad 2 tys. kcal, czyli tyle, ile zaspokaja dzienne
zapotrzebowanie osoby dorosłej prowadzącej siedzący tryb życia.