Rozmowy
2/2025 (1531) 2025-01-09
Rozmowa z przewodniczącym OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych Sławomirem Izdebskim.

Pod koniec ubiegłorocznej zimy odbyło się kilka dużych manifestacji przeciwko wwozowi do Polski zboża zza wschodniej granicy i tzw. zielonemu ładowi. Jak Pan ocenia realizację tamtych postulatów?

Odpowiem słowami powiedzenia: jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma. Te protesty były potrzebne, jestem z nich zadowolony i na pewno przyniosły wiele dobrego. Odbyły się rozmowy. Strona rządowa, ale nie tylko, musiała pójść na ustępstwa.
1/2025 (1530) 2025-01-01
Rozmowa z ks. dr Jarosławem Tomaszewskim, sekretarzem krajowych Papieskich Dzieł Misyjnych w Polsce, misjonarzem, publicystą i teologiem duchowości.

Objawienie Pańskie jest jedną z najstarszych uroczystości chrześcijańskich. Dlaczego tę tajemnicę celebrowano od początków Kościoła?

Objawienie Pańskie nazywane było Epifanią (z gr.: objawienie, ujawnianie czegoś). Niektórzy tłumaczą, że jest ono uroczystością starszą niż Boże Narodzenie. We wschodnim chrześcijaństwie ślady Objawienia Pańskiego sięgają nawet III w. Skąd taka intuicja, że Kościół pierwotny, który ukrywa się i jest prześladowany, traktuje Epifanię jako coś priorytetowego?
1/2025 (1530) 2025-01-01
Rozmowa z ks. dr. Robertem Wielądkiem, dyrektorem Krajowego Ośrodka Duszpasterstwa Rodzin KEP.

Według danych Instytutu Statystyk Kościoła Katolickiego liczba zawartych w 2024 r. małżeństw sakramentalnych spadła o blisko 13% w stosunku do 2023 r. Nie są to dane z księżyca, bo o drastycznym zmniejszaniu się liczby ślubów na poziomie parafii mówią sami proboszczowie. Należy się tym smucić, przerażać?

Trzeba przede wszystkim urealniać nasze myślenie i podejście, tzn. traktować te dane jako wyzwanie duszpasterskie. Jesteśmy zaproszeni do tego, by młodemu pokoleniu na nowo pokazać głęboką wartość sakramentu małżeństwa.
51-52/2024 (1529) 2024-12-20
Rozmowa z ks. prof. Józefem Naumowiczem z Wydziału Nauk Humanistycznych Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, autorem książek m.in. „Prawdziwe początki Bożego Narodzenia” oraz „Historia świątecznej choinki”.

Księże Profesorze, dlaczego święta Bożego Narodzenia zaczęto obchodzić zdecydowanie później niż Wielkanoc?

Ten fakt wynika z rozwoju roku liturgicznego. Najpierw powstały święta, które miały już pewną tradycję. W chrześcijaństwie centralne miejsce zajmuje tajemnica męki i zmartwychwstania Jezusa. Chrystus poniósł śmierć i zmartwychwstał w czasie największych żydowskich świąt, czyli Paschy.
51-52/2024 (1529) 2024-12-20
Rozmowa z ks. prof. Mariuszem Rosikiem, biblistą.

O Świętej Rodzinie wiemy niewiele, ale pewne jest to, że przekraczała wszelkie konwenanse, np. Józef nie oddalił Maryi z listem rozwodowym - wiedząc, iż dziecko, które nosi, nie jest jego - mimo że miał do tego prawo. W czym jeszcze wyróżniali się na tle ówczesnego społeczeństwa?

Józef był człowiekiem sprawiedliwym. Nie rozumiał całej sprawy i postanowił potajemnie oddalić Maryję. Zgodnie z prawem mógł Jej wręczyć get - list rozwodowy. Sprawiedliwość Józefa przejawia się w jego odpowiedzialności w podejmowaniu decyzji. Nie była to zemsta ani odwet za to, co - jak mógł sądzić - wydarzyło się w życiu Maryi.
50/2024 (1528) 2024-12-11
Rozmowa z o. prof. Jackiem Salijem OP, teologiem, pisarzem i publicystą.

Ojcze Profesorze, często słyszymy pogląd, że chrześcijanin to człowiek smutny albo - w wersji bardziej umiarkowanej - poważny asceta, któremu nie przystoi poszukiwanie śmiechu, zadowolenia czy radości. Dla wielu to wystarczający powód, by wytknąć chrześcijaństwu smutne ponuractwo.

Zastanawiam się, jak sam zachowałbym się w takiej sytuacji. Gdyby takie rzeczy mówił mój znajomy, być może udałoby mi się powiedzieć mu w sposób zwyczajny i szczery, bez ukrytych podtekstów: „Wybacz mi, że po mnie tak mało widać, iż chrześcijaństwo jest religią radości. Ale uwierz mi, że radość jest jednym z najważniejszych owoców mojej wiary, że chrześcijaństwo bez radości jest czymś martwym, a w każdym razie czymś jałowym”.
50/2024 (1528) 2024-12-11
Rozmowa z dr. hab. Bartłomiejem Biskupem z Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego.

Znamy już wszystkich kandydatów, którzy wystartują w wiosennych wyborach prezydenckich?

Jeszcze nie, bo - jak na razie - nie znamy oficjalnych kandydatów lewicy, pojawią się również zapewne mniejsi kandydaci, którzy poprzez wybory prezydenckie zechcą zrealizować swoje cele indywidualne. Zazwyczaj tych pretendentów do walki o fotel prezydenta jest około dziesięciu, ja spodziewam się jeszcze pojawienia się kandydata całkowicie niezależnego, który mógłby mieć w miarę dobre poparcie, nawet powyżej 5% - jak kiedyś Szymon Hołownia czy Paweł Kukiz. Wszystko może się jeszcze zdarzyć, bo formalnie ta maszyna ruszy dopiero w styczniu.
47/2024 (1526) 2024-12-04
Rozmowa z ks. prof. dr. hab. Januszem Królikowskim, przewodniczącym Polskiego Towarzystwa Mariologicznego, wykładowcą akademickim oraz autorem wielu publikacji naukowych i popularnonaukowych.

Księże Profesorze, o czym przypomina nam dogmat Niepokalanego Poczęcia Matki Bożej? O co w nim chodzi? Często nie jest rozumiany poprawnie…

Rzeczywiście, z tym rozumieniem są problemy, jak można było się przekonać całkiem niedawno, gdy ktoś na jednym z portali internetowych twierdził na przykład, że ten dogmat oznacza zakwestionowanie wartości małżeństwa i zrodzenia potomstwa. Niepokalane Poczęcie oznacza, że Maryja - jako przyszła Matka Zbawiciela - na mocy Jego przyszłych zasług wysłużonych na krzyżu już „w pierwszej chwili swego istnienia” została „zachowana od grzechu pierworodnego”, a więc obdarzona pełnią łaski, czyli życia Bożego, i już na stałe „Pan jest z Nią”, jak to potwierdził anioł Gabriel w czasie zwiastowania.
47/2024 (1526) 2024-11-27
Rozmowa z ks. kan. dr. Jerzym Dudą, proboszczem parafii św. Stanisława BM w Siedlcach i wykładowcą patrologii w Wyższym Seminarium Duchownym w Siedlcach.

Ledwo zdążyły dopalić się znicze na grobach naszych bliskich po Wszystkich Świętych, a już mamy atmosferę Bożego Narodzenia. Ze wszystkich stron atakują nas watahy bałwanków, mikołajów, choinki. Jakby między 1 listopada a 25 grudnia istniała pustka. Nierzadko w całym tym przedświątecznym zabieganiu zapominamy, po co to wszystko. Zapominamy, że rozpoczyna się Adwent.

To prawda. Opowiadają, że Mahatma Gandhi, twórca współczesnej państwowości indyjskiej, kiedy w młodości studiował w Anglii, widząc to całe przedświąteczne zabieganie, zakupy, reklamy, choinki, mikołajów zapraszających do supermarketów, renifery, pocztówki krzyczące o magii świąt, zapytał: „Gdzie w tym wszystkim jest Chrystus?”.
47/2024 (1526) 2024-11-20
Rozmowa z prof. Witoldem Modzelewskim, ekonomistą, prawnikiem, wykładowcą Uniwersytetu Warszawskiego, wiceministrem finansów w latach 90 XX w.

Co chwilę dowiadujemy się o braku pieniędzy w kasie państwa, a dziura budżetowa została w ostatnim czasie mocno zwiększona - co się dzieje z finansami naszego kraju?

Już na jesieni zeszłego roku prognozowałem, że czeka nas deficyt na poziomie 300 mld zł. Tak się dzieje, jeżeli zawyżane są dochody budżetowe na zasadzie: papier wszystko przyjmie. Dochody budżetowe zawyżono o 50 mld zł z samego tytułu VAT, a dochody z tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych o 30 mld zł - w stosunku do roku poprzedniego. Oczywiście, gdyby w tym czasie podjęto działania mające na celu wykonanie tego planu - bo to przecież zależy od władzy, o ile coś wie i umie - takie założenia mogłyby zostać zrealizowane.