Rozmowa z Markiem Sulimą, radnym powiatu bialskiego i
przewodniczącym powiatowej komisji rolnictwa, hodowcą.
Rolnicy są obarczeni odpowiedzialnością, natomiast nikt nie tłumaczy się za brak odstrzału sanitarnego dzików i za nieprawidłowe podejście do znalezionych padłych zwierząt. W wielu przypadkach miejsca takie pozostają nieoznakowane i niezabezpieczone. Zwłoki leżą po kilka dni, a nawet tygodni i za to nikt nie odpowiada. Może bardziej przydałyby się ostrzejsze kontrole samochodów, które transportują martwe dziki do zakładów utylizacji? Dlaczego do tej pory żadne z kół nie poniosło konsekwencji za to, że nie wybijali tyle dzików, ile trzeba? W dodatku na pytanie mojego kolegi Adama Olszewskiego, który chciał się dowiedzieć, jak wygląda bioasekuracja myśliwych, zastępca lekarza weterynarii zasugerował byśmy nie zaogniali konfliktu. Dla mnie to niezrozumiałe.
Rolnicy są obarczeni odpowiedzialnością, natomiast nikt nie tłumaczy się za brak odstrzału sanitarnego dzików i za nieprawidłowe podejście do znalezionych padłych zwierząt. W wielu przypadkach miejsca takie pozostają nieoznakowane i niezabezpieczone. Zwłoki leżą po kilka dni, a nawet tygodni i za to nikt nie odpowiada. Może bardziej przydałyby się ostrzejsze kontrole samochodów, które transportują martwe dziki do zakładów utylizacji? Dlaczego do tej pory żadne z kół nie poniosło konsekwencji za to, że nie wybijali tyle dzików, ile trzeba? W dodatku na pytanie mojego kolegi Adama Olszewskiego, który chciał się dowiedzieć, jak wygląda bioasekuracja myśliwych, zastępca lekarza weterynarii zasugerował byśmy nie zaogniali konfliktu. Dla mnie to niezrozumiałe.