Kościół
1/2021 (1327) 2021-01-06
Każdy w życiu ma swój krzyż do dźwigania; gdy chcemy go ominąć, możemy nie dojść do brzegu zmartwychwstania - pisała do bliskich s. Noela Agnieszka Zaniewicz w pierwszych dniach maja 2019 r., zmagając się z trudami radioterapii po inwazyjnej operacji.

Urodziła się 2 lutego 1976 r. W Międzyrzecu Podlaskim, w cieniu Zgromadzenia Sióstr Opatrzności Bożej, od 83 lat mającego tutaj swoją placówkę, ukształtowało się jej powołanie zakonne, które nazywała trampoliną do nieba. Kochana przez dzieci w przedszkolach, w jakich pracowała w Częstochowie, Twardogórze i Grodzisku Mazowieckim, ceniona przez rodziców, była szczęśliwą, spełnioną siostrą zakonną. A przy tym - artystyczną duszą, czemu wyraz mogła dać, posługując także jako zakrystianka w parafiach Miłosierdzia Bożego w Lublinie i Macierzyństwa NMP w Trzebiatowie. W 2018 r. została skierowana do opieki nad starszymi siostrami w Irenie. Zapowiedzią choroby, z której powagi s. Noela nie zdawała sobie jeszcze sprawy, były problemy gastryczne. Potem - guzki na języku. Po pierwszej operacji w maju 2017 r. i otrzymaniu wyniku badań, pisała do bliskich i przyjaciół: „Jest radość. Nic nowotworowego. Na jesieni będą mi usuwać kolejne zmiany laserem, bo teraz język musi się wygoić po tamtym zabiegu. Dziękuję za modlitwę”.
1/2021 (1327) 2021-01-06
Czytając książki innych polskich autorów, musiałam przenosić się gdzieś daleko: do wielkiego miasta albo ciekawszego turystycznie regionu. Nasz wschód był pomijany.

Czując pewien niedosyt, zaczęłam w ramach relaksu pisać powieść. Myślałam, że do szuflady. Stało się inaczej. A umieszczając akcję książki na Podlasiu, chciałam zachęcić czytelników do odkrycia uroków tego zakątka Polski - opowiadała podczas spotkania online A. Panasiuk, bialczanka, autorka m.in. sagi „Na Podlasiu”. Organizatorem wydarzenia była filia nr 6 Miejskiej Biblioteki Publicznej w Białej Podlaskiej. W rozmowie z jej kierownik Krystyną Nowicką A. Panasiuk opowiedziała o swojej najnowszej powieści, która ukazała się we wrześniu ubiegłego roku nakładem wydawnictwa Szara Godzina, pt. „Na Podlasiu - Antonia”, która zabiera czytelnika w podróż po zakątkach Podlasia, w tym Białej Podlaskiej. Nie jest to jednak debiut autorki. W kwietniu do księgarń trafiły „Podróże serc”. Ich akcja również dzieje się na podlaskiej ziemi. „Podlasie mnie inspiruje.
1/2021 (1327) 2021-01-06
Jak pandemia i wywołana nią izolacja wpłynęły na naszą psychikę? Czy grozi nam „narodowa” depresja? O jej objawach i działaniach sprzyjających zdrowiu psychicznemu - w rozmowie z psycholog Anną Morawską-Borowiec, prezes Fundacji „Twarze depresji”.

Trzy podstawowe objawy depresji, na które trzeba zwrócić uwagę, to: smutek, brak energii i utrata zainteresowań. Do grupy symptomów kwalifikują się też: brak apetytu, gorsza samoocena, czarnowidztwo, wspomniane problemy ze snem i - w najpoważniejszym stadium - myśli samobójcze. Jeśli objawy kliniczne utrzymują się powyżej dwóch tygodni, jest to powód do niepokoju i wskazówka do wizyty u specjalisty. Trzy dni gorszego samopoczucia, kiedy nie mamy ochoty z nikim się spotykać, to jeszcze nie depresja. Obecnie - w czasie pandemii oraz stresu towarzyszącego izolacji i niepewności co do przyszłości - spadek psychicznej formy jest zjawiskiem absolutnie zrozumiałym. Na naszej stronie www.twarzedepresji.pl znajdą Państwo informacje zarówno na temat odmian, a więc „twarzy” depresji, jak i jej leczenia. Do pobrania jest bezpłatny magazyn o leczeniu depresji w czasie pandemii. Publikujemy także świadectwa znanych osób - naszych ambasadorów, w tym aktorów i sportowców, którzy poradzili sobie z tą chorobą. Depresja może dotknąć każdego z nas: bez względu na wiek, płeć czy status społeczny. Według szacunków na świecie zmaga się z nią obecnie 350 mln ludzi. W Polsce przed pandemią na depresję chorowały 2 mln osób. Ostatnie dane wskazują, że cierpiących na nią może być już dwukrotnie więcej.
1/2021 (1327) 2021-01-06
Rozmowa z o. Wojciechem Surówką OP, dominikaninem, teologiem, duszpasterzem Wspólnoty Lednica 2000.

W ostatnich miesiącach, zapewne w związku z pandemią, wiele osób odczuwa coraz większy niepokój egzystencjalny. Nie ma pewności, w którą stronę rozwinie się sytuacja. Naturalną rzeczą jest, że w takich momentach ludzie szukają jakiegoś stabilnego oparcia. Wydaje się, że objawienia prywatne mogą dawać taką odpowiedź. Warto być ostrożnym i sprawdzać, czy dane proroctwa są uznane przez Kościół. On nigdy nie negował wartości takich objawień czy też proroctw, ale zawsze odczytywał je w kontekście jedynego objawienia, jakie dokonało się w Jezusie Chrystusie. Bardzo pomocnym tekstem, tłumaczącym katolickie podejście do tych spraw, może być „Teologiczny komentarz do III tajemnicy fatimskiej” napisany przez kard. Josepha Ratzingera. Warto zacytować ostatnie słowa z tego tekstu: „Serce otwarte na Boga i oczyszczone przez kontemplację Boga jest silniejsze niż karabiny i oręż wszelkiego rodzaju. Fiat wypowiedziane przez Maryję, to słowo Jej serca, zmieniło bieg dziejów świata, ponieważ Ona wydała na ten świat Zbawiciela - ponieważ dzięki Jej «tak» Bóg mógł się stać człowiekiem w naszym świecie i pozostaje nim na zawsze. Szatan ma moc nad tym światem, widzimy to i nieustannie tego doświadczamy; ma moc, bo nasza wolność pozwala się wciąż odwodzić od Boga.
1/2021 (1327) 2021-01-06
Kręceniem filmu „Noce i dnie” 45 lat temu żył cały region, zwłaszcza gmina Wodynie. Po latach zarówno ci, którzy pamiętają tamte dni, jak i ci, dla których stanowią one odległą przeszłość, mogą wrócić do minionych chwil.

Łączenie pokoleń i zachęcanie do poznawania naszej kultury to główne cele, jakie przyświecają Stowarzyszeniu Ośrodek Kultury i Aktywności Lokalnej w Krzesku, a które realizują poprzez działania związane ze słynnym obrazem filmowym Jerzego Antczaka. Ze względu na pandemię część działań trzeba było odłożyć. Niektóre, jak ostatnie warsztaty filmowe, mogły się jednak odbyć. - Nasze działania zaczęliśmy w 2016 r. projektem „Noce i dnie łączą pokolenia”, którego celem głównym było włączenie co najmniej 80 osób z różnych grup wiekowych w realizację inicjatywy kulturalnej związanej z filmem „Noce i dnie” - wspomina Hubert Pasiak, prezes SOKiAL. - Co ciekawe, zainteresowanie przerosło nasze oczekiwania, bo w projekcie udział wzięło 129 osób z różnych grup wiekowych - zauważa. To gmina Wodynie, ze względu na swe położenie, ukształtowanie terenu oraz posiadanie historycznych obiektów, stała się planem filmowym do obrazu Jerzego Antczaka pt. „Noce i dnie”.
1/2021 (1327) 2021-01-06
Koło Gospodyń Wiejskich „Dwórki Heleny” z Helenowa w gminie Wiśniew zostało nagrodzone trzecim miejscem w konkursie na najaktywniejsze wspólnoty na Mazowszu. - Sukces tkwi w zaangażowaniu i chęci dzielenia się swoimi talentami - przekonuje prezes Dorota Jastrzębska.

Była ta druga edycja konkursu pn. „Koła Gospodyń Wiejskich - wyjątkowe miejsca, wyjątkowi ludzie”, podczas którego nagradzane są najaktywniejsze lokalne wspólnoty. - Organizują życie społeczne i kulturalne wsi, popularyzują tradycje i zwyczaje - tak w dużym skrócie można opisać mazowieckie koła gospodyń wiejskich - podkreśla Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego. - Są to grupy podtrzymywania tradycji, pielęgnowania kultury, szukania smaków z przeszłości i wspaniałej aktywności lokalnej. A ludzie działający w kołach, zarówno nieocenione panie, jak i coraz częściej panowie, to ludzie pracowici i pomysłowi, którzy są prawdziwymi motorami napędowymi w swoich małych ojczyznach - dodaje. - Mazowieckie wsie rozwijają się coraz prężniej, nie tylko dzięki umiejętnemu zarządzaniu wójtów i burmistrzów gmin. To również zasługa lokalnych grup, które dbają o swoje otoczenie.
1/2021 (1327) 2021-01-06
Rada miasta Siedlce po wielogodzinnych obradach przyjęła budżet na 2021 r. wraz z przegłosowanymi poprawkami.

Zakłada on dochody na poziomie niecałych 580 mln zł, a wydatki w wysokości 610 mln zł. Deficyt w kwocie 30 mln zł zostanie pokryty głównie z obligacji. Wydatki na inwestycje mają wynieść ok. 43 mln zł. Projekt budżetu nie wzbudził entuzjazmu wśród radnych, którzy wytykali wzrost zadłużenia, brak poważniejszych inwestycji i ogólną stagnację. - Miasto nie miało jeszcze takiego nierozwojowego i konsumpcyjnego budżetu - stwierdziła Marta Sosnowska. - Nie tylko radni PiS i STS są tego zdania, ale także Regionalna Izba Obrachunkowa, zalecając szczególną ostrożność w zadłużaniu miasta - dodała. Mariusz Dobijański wytykał prezydentowi słabe zabieganie o środki zewnętrzne. - Nie podejmuje pan skutecznych prób uzyskania przychylności decydentów. Miał pan jeździć i pozyskiwać środki zewnętrzne. Skuteczność jest, niestety, na mizernym poziomie - zauważył radny, jednocześnie przyznając, że będzie jednak głosował za przyjęciem budżetu.
1/2021 (1327) 2021-01-06
Środowiska lewicowe podjęły próbę uchylenia Samorządowej Karty Praw Rodzin, którą przyjęto w czerwcu 2019 r. Atak udało się odeprzeć.

Projekt został przygotowany przez bialskich sympatyków Inicjatywy Polskiej, ugrupowania założonego niedawno przez Barbarę Nowacką. Organizacja jasno mówi o swoich celach, które już na pierwszy rzut oka są sprzeczne z wartościami chrześcijańskimi. Pod projektem uchwały podpisało się troje bialczan: Jakub Motyczka, Kacper Barszcz i Gabriela Pomorska. Inicjatorzy akcji zebrali ponad 300 podpisów osób, które popierają ich postulaty. Zanim doszło do głosowania nad uchyleniem karty (na sesji w dniu 28 grudnia), klub Zjednoczonej Prawicy zorganizował konferencję prasową, w której odniósł się do pomysłu odrzucenia SKPR. W spotkaniu obok radnych miejskich wzięli udział poseł Dariusz Stefaniuk oraz przedstawiciele organizacji Ordo Iuris, która jest współautorem SKPR. - Dziękujemy radnym za to, że Biała Podlaska, jako jeden z pierwszych samorządów w Polsce przyjął SKPR. Bardzo zaniepokoiła nas informacja o tym, iż ktoś chce z niej zrezygnować.
1/2021 (1327) 2021-01-06
Puste miejsce przy stole, wiszące ubrania w szafie, buty wciąż stojące przy drzwiach… Rodziny osób zaginionych nie tracą nadziei, czekając na powrót najbliższych.

Ostatnie tygodnie pokazały, że szybkie działania rodziny i policji pozwalają na odnalezienie zaginionej osoby. Jednak nie zawsze poszukiwania mają jakiekolwiek zakończenie. Najbliżsi często podkreślają, że niewiedza bywa gorsza od złych wiadomości. - Obecnie Komenda Miejska Policji w Siedlcach poszukuje dziewięciu zaginionych osób. Najstarsza sprawa pochodzi z 2004 r. - mówi kom. Agnieszka Świerczewska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach. - W bieżącym roku na terenie KMP w Siedlcach zaginęło 68 dorosłych osób i wszystkie zostały odnalezione. To wynik szybkiej reakcji na zgłoszenie zaginięcia, intensywnej pracy policjantów, ale także zaangażowania mieszkańców oraz lokalnych mediów - podkreśla. Zaginięcie należy zgłosić niezwłocznie, gdy stwierdzimy brak kontaktu z osobą. - Może to zrobić członek rodziny lub opiekun prawny, osoba pozostająca w związku.
1/2021 (1327) 2021-01-06
Można mieć jednego bogatego mecenasa, który da nam milion złotych na nasz projekt. Ale można mieć też milion nieco mniej zamożnych mecenasów, z których każdy wpłaci po złotówce.

Efekt będzie ten sam. Prościej powyższą prawdę wyraża staropolskie przysłowie, wedle którego „ziarnko do ziarnka, a zbierze się miarka”. Brzmi ładnie. Z realizacją jest trudniej. Ale od czego mamy internet. Sieć zrewolucjonizowała nasze życie w wielu aspektach i to, co było dotąd niemożliwe, staje się dziś całkiem realne. Z pomocą przychodzą tzw. portale crowdfundingowe, których namnożyło się co nie miara. Użytkownicy portali społecznościowych bez problemu rozpoznają takie nazwy, jak: zrzutka.pl, pomagam.pl, siepomaga.pl, polakpotrafi.pl. Generalnie „zagospodarowują” one przestrzeń charytatywną - dominują zbiórki na leczenie, drogą terapię nierefundowaną przez państwo, zakup sprzętu medycznego itp. Portale pomagają spełnić marzenia o „drugiej szansie”. Ale nie tylko. Znajomi mogą np. zrzucić się na prezent urodzinowy - sam obdarowany może też zadecydować, iż zamiast tradycyjnych giftów przyjaciele czy rodzina wesprą określoną organizację, fundację.