Tocząca się od ponad miesiąca za naszą granicą wojna odsłania nie
tylko kulisy międzynarodowych relacji pomiędzy poszczególnymi
państwami czy blokami politycznymi. Wychodzące na jaw interesy,
których graczami okazują się nie tylko biznesmeni, ale przede
wszystkim politycy i ich zaplecza, przynajmniej w części stają się
jawne dla zwykłych zjadaczy chleba.
Nie sposób oczywiście nie zauważyć dokonywanych także i dzisiaj manipulacji medialnych, które są nie tylko wyrazem ideologicznego zaangażowania dziennikarzy i ich redakcji, ale w jednoznaczny sposób wskazują na głębokie, a nawet niekiedy wręcz strukturalne powiązania na styku biznesu, polityki i mediów. Toczona wojna stanowi również doskonały papierek lakmusowy do zbadania i ujrzenia w pełnej krasie poglądów, jakie są podzielane przez większość społeczeństwa, choć na ogół nie są one przez poszczególnych ludzi jawnie prezentowane.
Nie sposób oczywiście nie zauważyć dokonywanych także i dzisiaj manipulacji medialnych, które są nie tylko wyrazem ideologicznego zaangażowania dziennikarzy i ich redakcji, ale w jednoznaczny sposób wskazują na głębokie, a nawet niekiedy wręcz strukturalne powiązania na styku biznesu, polityki i mediów. Toczona wojna stanowi również doskonały papierek lakmusowy do zbadania i ujrzenia w pełnej krasie poglądów, jakie są podzielane przez większość społeczeństwa, choć na ogół nie są one przez poszczególnych ludzi jawnie prezentowane.