Patronem miejscowego inspektoratu Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” jest ks. Lucjan Niedzielak ps. Głóg - bohaterski kapelan AK, potem WiN, zamordowany przez UB. Uroczystość nadania imienia odbyła się w niedzielę, 29 czerwca, w sanktuarium Matki Boskiej Nieustającej Pomocy.

Jak zaznaczył w słowie wstępnym do Eucharystii kapelan radzyńskiego inspektoratu WiN ks. Zbigniew Rozmysł, przywołanie postaci ks. L. Niedziałka to przywołanie ideałów, które niosły ze sobą Armia Krajowa i WiN, oraz wielkich Polaków, którzy nie wahali się oddać życia dla ojczyzny. Ks. L. Niedzielak był kapelanem leśnych oddziałów AK w czasie okupacji niemieckiej, a następnie - podczas okupacji sowieckiej - Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. Jako proboszcz parafii Polskowola zbierał informacje, świadectwa o zbrodniach dokonanych przez NKWD i Informację Wojskową na żołnierzach AK, NSZ, BCh na przełomie lat 1944/45 w pobliskim lesie Baran, zwanym Małym Katyniem. 5 lutego 1947 r. kapłan został zamordowany sposobem katyńskim (trzema strzałami w tył głowy) przez funkcjonariuszy UB.

Amatorów teatralnej sztuki z pewnością ucieszy fakt, że planowana jest trzecia edycja Ogólnopolskiego Festiwalu Teatrów Prywatnych „Sztuka plus Komercja”.

Znamy już repertuar - zapowiadają się wielkie nazwiska i świetne spektakle. OFTP startuje bowiem już 28 września. Przed nami 17 przedstawień teatralnych. Widzowie będą mogli wybierać spektakle i widowiska kabaretowo-muzyczne spośród następujących propozycji: „Sztuka plus Komercja”, „Uczty teatralne” (spektakle z tych kategorii biorą udział w części konkursowej festiwalu), „Mistrzowie sceny” oraz „Festiwal dzieciom i młodzieży”.

28 czerwca Galeria ES wypełniła się miłośnikami sztuki, którzy prezentowali swoje dzieła. Tworzą wspólnie już pięć lat. Uczcili tę rocznicę wystawą jubileuszową.

Międzyrzecki Klub Miłośników Sztuki skupia ludzi różnych profesji, którzy pasjonują się sztuką i chcą tworzyć. Systematycznie od pięciu lat zgłębiają tajniki rysunku, malarstwa oraz grafiki warsztatowej. Spotykają się raz w tygodniu na trzygodzinnych zajęciach w pracowni malarskiej MOK. Na początku zajmowali się rysowaniem i malowaniem postaci oraz martwej natury. Potem zmierzyli się z pejzażem. Na pierwszy plener wyjechali w 2010 r. do Danówki w gminie Drelów. W 2012 r. wypuścili się trochę dalej - do Mielnika nad Bugiem. W 2013 r. byli w „Ziołowym Zakątku” w Korycinach. Po każdym wyjeździe organizowali wystawę poplenerową w „Małej Galerii”.

Po 64 latach funkcjonowania Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej otrzymała sztandar, a marszałek województwa uhonorował ją medalem „Pro Masovia” za wybitne zasługi oraz całokształt działalności na rzecz województwa mazowieckiego.

Uroczystości, który zorganizowano 28 czerwca, rozpoczęły się Mszą św. koncelebrowaną pod przewodnictwem diecezjalnego duszpasterza strażaków ks. kan. Romana Sawczuka. - Niech ten sztandar zawsze nam przypomina o Jezusie Chrystusie, o skale, na której mocno trwamy. Nie pozwolimy, aby to światło, które płonie w nas, zagasło - mówił podczas homilii kapelan mazowieckich strażaków ks. kpt. Jerzy Sieńkowski.

Mija rok od rozpoczęcie rozbudowy i przebudowy zespołu zamkowego, w którym przed laty mieściła się siedziba biskupów łuckich.

Inwestycji na tym ponad 40-hektarowym terenie podjęła się spółka Arche. W Janowie ma powstać nowoczesne czterogwiazdkowe centrum hotelarsko-konferencyjne. - Obiekt na pewno będzie funkcjonował w 2016 r. - deklaruje Paweł Grochowski, członek zarządu spółki. Tłumaczy, że dwa zachowane skrzydła pałacu zostaną połączone tzw. łącznikiem, który będzie stanowił największą część całego kompleksu.

Sprawa wokół „spektaklu” o nazwie „Golgota Picnic” nie ustała. Wydawać by się mogło, że wycofanie się organizatora poznańskiego festiwalu definitywnie kończy całe zamieszanie. Jednakże nie.

Środowiska lewicowe postanowiły zagrać na nosie protestującym katolikom i zorganizowały ogólnopolską akcję prezentującą to wątpliwej jakości „dzieło”. Czy to w formie oglądania zapisu filmowego, czy też poprzez czytanie aktorskie scenariusza, miało ono w zamiarze organizatorów owej akcji dotrzeć pod strzechy.

Mamy właśnie za sobą rozdanie maturalnych świadectw. Publikatory biją na alarm, że egzamin wyjątkowo słabo został napisany. Rzecz dotyczy głównie matematyki, którą oblał w tym roku co czwarty maturzysta.

W związku z powyższym ministerstwo od nauczania wymyśla kolejne zmiany w kształceniu nauczycieli. Tym razem, niby logicznie, królowej nauk. Po tych kursach ma być już tylko lepiej. Zdaniem ministerstwa, oczywiście. Jego szefowa bowiem jest przekonana, że problem zaczyna się na etapie tzw. nauczania początkowego i głównie za przyczyną nauczających.

Spojrzenie Maryi na tym obrazie jest spojrzeniem matki, która zna cierpienie i ofiarowuje pomoc bez granic. Poprzez swoją powagę i czułość zaprasza nas do przyjęcia woli Bożej nawet wtedy, gdy spotykamy cierpienie i krzyż.

Pożółkły i mocno zniszczony. Niewielki obrazek Matki Bożej Nieustającej Pomocy, oprawiony w ramki, wisi w mieszkaniu Grażyny od zawsze. Jest jak relikwia. - Dostałam go od mamy, a ona od księdza kilka dni po moim urodzeniu. Przyszłam na świat jako wcześniak. W latach 50 takich dzieci nie ratowano. Nie było inkubatorów i innego potrzebnego sprzętu, który jest dostępny dzisiaj, lekarze nie mieli też odpowiedniej wiedzy medycznej. Takie dzieci umierały w ciągu kilku dni od narodzin, zazwyczaj jeszcze w szpitalu.

Tradycyjnie wraz początkiem wakacji kuria diecezjalna ogłosiła pierwszą turę zmian personalnych w niektórych parafiach. Od 1 lipca, mocą dekretu biskupa siedleckiego Kazimierza Gurdy, kilkudziesięciu kapłanów rozpoczęło pracę duszpasterską w nowych wspólnotach.

Czemu służą zmiany księży w parafiach? Takie pytanie często stawiają wierni, którzy przyzwyczaili się do swoich duszpasterzy, zżyli się z nimi i jakąkolwiek zmianę personalną odczytują jako coś niekorzystnego. Tymczasem zarówno proboszcz, jak i wikariusze pełnią tzw. urząd kościelny, który nazywamy też urzędem duszpasterskim.- Księża są jak kwiaty. Trzeba je czasem przesadzać, aby kwitły. Ale trzeba to robić z troską - powiedział kiedyś abp Józef Michalik.

Blisko 2 tys. młodych ludzi uczestniczyło w Diecezjalnym Spotkaniu Młodzieży - Jerychu Młodych w Pratulinie. W tym roku miało ono szczególny charakter. Młodym katolikom towarzyszyły bowiem symbole Światowych Dni Młodzieży - krzyż i ikona Matki Bożej Salus Populi Romani, które przebywały w naszej diecezji od 14 czerwca.

W tym roku hasłem przewodnim było „Runo Gedeona. Obrońcy wiary”. Ten biblijny wojownik wsparty mocą Boga i nieliczną armią pokonał potężnego wroga. Jednak Gedeon doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że zwycięstwo nie było jego zasługą. Zwycięstwo zapewniła mu Boża moc.