Zapraszamy młodzież po III klasie gimnazjum i starszych do udziału w
rekolekcjach Oazy Nowego Życia I stopnia w Okunince.
Aktualności
W dniach 2-4 sierpnia w domu rekolekcyjnym będzie miał miejsce
Weekend Małżeński. Rekolekcje przebiegną pod hasłem: „Jak okazywać
żonie miłość, aby czuła się kochana”.
Starosta siedlecki zaprasza sołectwa, koła gospodyń wiejskich,
zespoły ludowe, ochotnicze straże pożarne, a także instytucje i
organizacje pozarządowe działające na terenie powiatu do wzięcia
udziału w konkursie na najładniejszy wieniec dożynkowy.
Do 25 lipca do kontenera w sklepie Biedronka przy ul. Mieszka I
siedlczanie mogą zanieść odzież, która trafi do podopiecznych
Caritas Diecezji Siedleckiej.
Blisko 1,2 tys. zadań na kwotę ponad 11 mln zł zostanie
dofinansowanych w ramach Mazowieckiego Instrumentu Aktywizacji
Sołectw. W tym roku do projektu przystąpiły 264 mazowieckie gminy.
Zazwyczaj chcą tylko pomóc, bo we dwóch, trzech szybciej uwiną
się z robotą. Albo tylko coś poprawić w maszynie bez wyłączania
jej. Ale dość często zamiast krótszej pracy przychodzi tragedia.
Tak było i tym razem w gminie Wilga. Pod koniec czerwca poważnemu wypadkowi podczas pracy przy rozdrabnianiu drewna uległ młody mężczyzna. „Strażak potrzebuje krwi” - apelowali znajomi. Jak się okazało, chęć pomocy sąsiadowi, doprawiona alkoholem, doprowadziła do tragedii. W efekcie ostrza rębaka wciągnęły mu obie ręce. Kończyny zostały ucięte na wysokości stawów łokciowych… Kolejny wypadek miał miejsce na początku lipca w gminie Wisznice. 22-latek wszedł na pracujący rozrzutnik obornika.
Tak było i tym razem w gminie Wilga. Pod koniec czerwca poważnemu wypadkowi podczas pracy przy rozdrabnianiu drewna uległ młody mężczyzna. „Strażak potrzebuje krwi” - apelowali znajomi. Jak się okazało, chęć pomocy sąsiadowi, doprawiona alkoholem, doprowadziła do tragedii. W efekcie ostrza rębaka wciągnęły mu obie ręce. Kończyny zostały ucięte na wysokości stawów łokciowych… Kolejny wypadek miał miejsce na początku lipca w gminie Wisznice. 22-latek wszedł na pracujący rozrzutnik obornika.
7 lipca kilkaset parafian i pielgrzymów przeżywało odpust ku
czci nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny. Kolembrodzka świątynia
była wypełniona po brzegi.
Sumie odpustowej przewodniczył i homilię wygłosił ks. kan. Krzysztof Skwierczyński, ojciec duchowny siedleckiego seminarium. Na początku przypomniał, że Kolembrody są jedną ze stu polskich parafii, które noszą wezwanie Nawiedzenia NMP. - Dzisiejsze święto uczy nas, że ludzie, którzy się kochają, powinni się ze sobą spotykać. Ci, których łączy więź miłości, lubią ze sobą przebywać, dążą do tego. Maryja, aby spotkać się z Elżbietą, pokonała długą i niebezpieczną drogę. Popatrzmy na nasze rodziny. Ileż domów przypomina dziś hotel? Dlaczego mamy tyle kryzysów i rozwodów? - pytał ks. K. Skwierczyński
Sumie odpustowej przewodniczył i homilię wygłosił ks. kan. Krzysztof Skwierczyński, ojciec duchowny siedleckiego seminarium. Na początku przypomniał, że Kolembrody są jedną ze stu polskich parafii, które noszą wezwanie Nawiedzenia NMP. - Dzisiejsze święto uczy nas, że ludzie, którzy się kochają, powinni się ze sobą spotykać. Ci, których łączy więź miłości, lubią ze sobą przebywać, dążą do tego. Maryja, aby spotkać się z Elżbietą, pokonała długą i niebezpieczną drogę. Popatrzmy na nasze rodziny. Ileż domów przypomina dziś hotel? Dlaczego mamy tyle kryzysów i rozwodów? - pytał ks. K. Skwierczyński
Po urodzeniu pierwszego dziecka zaczęły dopadać mnie różne
bóle:głowy, nóg, uszu. Były one tak silne, że lądowałam w
szpitalu,
gdzie robiono mi przeróżne badania, według których wszystko było
w porządku - wspomina Anna Pawłowicz, założycielka Fundacji
pomocy chorym na boreliozę w Białej Podlaskiej, wspominając
pierwsze objawy choroby.
Tymczasem bóle nasilały się. Do tego doszły problemy z zapamiętywaniem, koncentracją i to do tego stopnia, że potrafiłam się zgubić. W pewnym momencie zaczęłam potrzebować opieki innych osób. Mdlałam, robiło mi się niedobrze. Wprawdzie na kilka dni objawy ustępowały, ale wracały ze zdwojoną siłą. Pojawiły się też problemy z jedzeniem.
Tymczasem bóle nasilały się. Do tego doszły problemy z zapamiętywaniem, koncentracją i to do tego stopnia, że potrafiłam się zgubić. W pewnym momencie zaczęłam potrzebować opieki innych osób. Mdlałam, robiło mi się niedobrze. Wprawdzie na kilka dni objawy ustępowały, ale wracały ze zdwojoną siłą. Pojawiły się też problemy z jedzeniem.
W piątek 5 lipca w Muzeum Ziemiaństwa w Dąbrowie otwarto
wystawę pt. Ks. Stanisław Brzóska - ostatni powstaniec
styczniowy.
Rozpoczynając spotkanie, dyrektor Muzeum Regionalnego w Siedlcach Sławomir Kordaczuk przywitał przybyłych gości oraz wprowadził w klimat wydarzeń z 1863 r. - Ktokolwiek zagłębia się w historię powstania styczniowego, wie, że ks. S. Brzóska pozostał wierny idei insurekcyjnej aż do swego tragicznego końca, który miał miejsce 23 maja 1865 r. na rynku w Sokołowie Podlaskim - podkreślił S. Kordaczuk.
Rozpoczynając spotkanie, dyrektor Muzeum Regionalnego w Siedlcach Sławomir Kordaczuk przywitał przybyłych gości oraz wprowadził w klimat wydarzeń z 1863 r. - Ktokolwiek zagłębia się w historię powstania styczniowego, wie, że ks. S. Brzóska pozostał wierny idei insurekcyjnej aż do swego tragicznego końca, który miał miejsce 23 maja 1865 r. na rynku w Sokołowie Podlaskim - podkreślił S. Kordaczuk.