Podczas gdy jedni sadownicy stracili owoce z powodu przymrozków i gradobicia, inni narzekają na brak rąk do pracy. Ich praca, chociaż sezonowa, nie należy do najłatwiejszych.
Tegoroczne zbiory owoców są niższe w porównaniu z poprzednim rokiem. Według szacunków Głównego Urzędu Statystycznego zebrano aż 17% mniej jabłek w porównaniu z ubiegłym rokiem, czyli niecałe 3,2 mln to. W 2023 r. było to prawie 3,9 mln ton, w 2022 r. jeszcze więcej. Gruszek było 6% mniej niż w poprzednim roku. Na niższe zbiory wpływ miały przede wszystkim warunki pogodowe. Sady ucierpiały z powodu wiosennych przymrozków, kolejną falę nieszczęść przyniosły opady gradu w drugiej połowie maja.
Tegoroczne zbiory owoców są niższe w porównaniu z poprzednim rokiem. Według szacunków Głównego Urzędu Statystycznego zebrano aż 17% mniej jabłek w porównaniu z ubiegłym rokiem, czyli niecałe 3,2 mln to. W 2023 r. było to prawie 3,9 mln ton, w 2022 r. jeszcze więcej. Gruszek było 6% mniej niż w poprzednim roku. Na niższe zbiory wpływ miały przede wszystkim warunki pogodowe. Sady ucierpiały z powodu wiosennych przymrozków, kolejną falę nieszczęść przyniosły opady gradu w drugiej połowie maja.