„Boga humory na amory” - takie hasło nosiły rekolekcje adwentowe, które Ksiądz wygłosił do młodzieży akademickiej w Siedlcach. Muszę przyznać, że to dość intrygujący i zwracający uwagę tytuł. A może świadomy zabieg, żeby przyciągnąć do Kościoła młodych?
Rozmowy
Niewielu ludzi zdaje sobie sprawę z tego, jak wielkie znaczenie dla środowiska naturalnego mają pszczoły. Natura dała nam gwaranta żywnościowego, a my musimy jedynie o niego dbać. I tu pojawia się problem, ponieważ człowiek przez swą zachłanność natrętnie ingeruje w zrównoważony ekosystem, przez co przybliża ekologiczną apokalipsę.
Ludzie, wiążąc się ze sobą, przysięgają wzajemną wierność na dobre i na złe. Tymczasem w życiu przychodzą chwile, kiedy się nie układa. Co wówczas zrobić? Jak je przetrwać?
Jak zatytułować tę przypowieść? Zwykle mówi się, że jest to „przypowieść o pannach mądrych i głupich” lub „przypowieść o dziesięciu pannach”. Rzeczywiście, panny mają prawo do tego, by znaleźć się w tytule, gdyż wraz z Oblubieńcem są głównymi postaciami opowieści.
W uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Seminarium Duchownym naszej diecezji miała miejsce ceremonia obłóczyn alumnów III roku.
Wspólnie tworzymy Kościół – wielką świątynię, w której dokonuje się uwielbienie, dziękczynienie, przebłaganie i prośba – mówił bp Henryk Tomasik w homilii podczas uroczystej Eucharystii z okazji 100. rocznicy konsekracji kościoła parafialnego w Osiecku.
Prawie każde miasto lub działające w nim organizacje wychodzą z propozycją dla tych, którzy w święta pozostają sami. Nieważne dlaczego. Ważne, by tego dnia być razem.