Kościół
51/2014 (1016) 2014-12-17
Opowiadanie św. Łukasza o zwiastowaniu, będące przesłaniem czwartej niedzieli Adwentu, prezentuje nam Boga, który najnormalniej w świecie „wtrąca się” w cudze życie.

Przez Anioła Gabriela zwraca się do Maryi z Nazaretu i oznajmia Jej, że będzie Matką Syna Bożego. Dziś wielu ludzi gorszy się tym. Nie chcą, aby Bóg interweniował w ich codzienność. Wolą żyć tak, jakby Go nie było…
51/2014 (1016) 2014-12-17
Miłość nie lubi być sama. Miłość woła o drugą osobę - bez możliwości dzielenia się sobą, umiera. Cóż to byłby za Bóg, który zamknąłby się w swojej samotności, otulił wiecznością?

Jakim duchowym kaleką stałby się człowiek, gdyby swoje „ja” obudował murem nie do zdobycia? Wszystko, cokolwiek istnieje, w Miłości ma swój początek. Cały świat jest ucieleśnionym gestem wyciągniętej dłoni Boga, który, powołując go do istnienia, zaprosił nas do uczestnictwa w swojej chwale.
51/2014 (1016) 2014-12-17
Jakoś mam takie wrażenie, jakby coraz więcej ludzi cierpiało na związany ze świętami pewien rodzaj zniechęcenia, smutku czy, nie daj Boże, depresji.

A może zawsze cierpieli, tylko właśnie teraz dojrzeli, żeby o tym powiedzieć. Albo może to kwestia coraz większych ekranów telewizorów pokazujących coraz większe i coraz bardziej uśmiechnięte świątecznie rodziny - czasem jak pięść do oka przystające do naszej siermiężnej rzeczywistości?
51/2014 (1016) 2014-12-17
Niby trasa jest prosta. W końcu wyznaczona ponad dwa tysiące lat temu przez gwiazdę, co wybuchła na nieboskłonie. A może byli to aniołowie, którzy po polach werbowali uczestników tamtego Narodzenia.

Niby jest prosto, bo każda szopka kościelna, a nawet na placach miast poustawiana niczym drogowskaz kierunek pokazuje. Niekoniecznie geograficzny, raczej wewnętrzny. To niby nic trudnego, przecież prostota wigilijnych potraw i trzask łamanego opłatka tak łatwym czyni wędrowanie. A jednak nie sposób odnaleźć Betlejem. Dlaczego?
51/2014 (1016) 2014-12-17
7 maja 1864 r. Komisja Bialska przebywała w Dobudowie. Pierwsze dni jej pracy upływały na zbieraniu danych o nowej organizacji gmin, przyjmowaniu skarg chłopskich oraz wyjaśnianiu ukazów.

Tego dnia jeńcy wzięci pod Różą zostali przeprowadzeni do Żeliszewa. Tutaj kapitan 31 pp przekazał ich dla jednostki stojącej w pałacu żeliszewskim. Tak o tym wspominał K. Borowski: „Tu podchodzili ku nam, znękanym i głodnym, sołdaci, przeważnie kozacy i naigrywając się nad nami, wyraźnie już nas się pytali, po cośmy tę wieś niemiecką spalili, a Niemców poranili i pomordowali?
51/2014 (1016) 2014-12-17
W gronie bł. Sióstr Męczennic z Nowogródka były dwie zakonnice pochodzące z diecezji siedleckiej. W rysie biograficznym s. Danieli i s. Felicyty można znaleźć wiele podobieństw.
51/2014 (1016) 2014-12-17
14 grudnia w bialskim sanktuarium Miłosierdzia Bożego obchodzono Dzień Pamięci Dzieci, które odeszły. Spotkanie zgromadziło wielu rodziców, którzy utracili swoje pociechy.

Pomysłodawcą i organizatorem Dnia Pamięci Dzieci jest Wiesław Krawczyk z Białej Podlaskiej. Od siedmiu lat w drugą niedzielę grudnia zaprasza do kościoła matki i ojców, którzy opłakują zmarłe dzieci. Zna ich ból, ponieważ sam osiem lat temu pożegnał swego sześcio i pół-letniego synka Piotrka. Przed Mszą św. tłumaczył, że celem Dnia Pamięci Dzieci są nie tylko modlitwa i wspominanie.