Skarb w glinianych naczyniach

29 maja w parafii Świętej Trójcy obchodzono coroczny odpust ku czci św. Wiktora. Uroczystość była połączona z udzieleniem sakramentu bierzmowania i instalacją nowego kanonika kapituły janowskiej.

Tego dnia do kolegiaty janowskiej dołączył ks. Zdzisław Dudek, proboszcz parafii w Terespolu i dziekan dekanatu terespolskiego. Ceremonia włączenia odbyła się na początku Mszy św., której przewodniczył bp Zbigniew Kiernikowski. Na początku swojej homilii pasterz kościoła siedleckiego odniósł się do okoliczności sprowadzenia relikwii św. Wiktora do Janowa Podlaskiego. Mówił, że święty został przywołany na podlaską ziemię po to, by ciemiężony lud mógł odnieść swoje przeżycia do wydarzeń z początków Kościoła, kiedy męczennicy oddawali swoje życie za wiarę i prawdę oraz za świadomość bycia Kościołem. O pomoc wiernym, w formie relikwii, prosił bp Szymański. Sprowadzenie doczesnych szczątków świętego odbyło się w sposób bardzo uroczysty i podniosły. Do dziś zachowały się opisy, przemówienia i kazania z tych niezapomnianych dni.

Relikwie na pomoc

Biskup zaznaczał, że ówczesne problemy i ludzka mentalność, o jakich mówią kroniki, nie różniły się od tych, które obserwuje się współcześnie.

– Było tam głębokie wezwanie do łączenia wiary z życiem, do wyznawania wiary i do trwania w jej prawdach. Widziano zagrożenie w obojętności i indyferentyzmie religijnym, w niewłaściwych postawach i wewnętrznej demoralizacji. Wszystko to odbywało się w kontekście prześladowań i zagrożeń ze strony caratu, ale problemy wewnętrzne były podobne do dzisiejszych. Bp Szymański widział w sprowadzanym tutaj męczenniku pomoc. Jego relikwie zapewne przebudzały sumienia naszych przodków. Dzięki temu potrafili podejmować trudne decyzje oraz stać w obronie wiary i Kościoła. Współczesne zagrożenia głównie pochodzą od wewnątrz – podkreślał biskup siedlecki.

Żyć tajemnicą Jezusa

Zachęcał, by wzorem przodków odnosić się już nie tylko do św. Wiktora, ale przede wszystkim do Zwycięzcy, od którego pochodzi każde zwycięstwo – Jezusa Chrystusa, który jest Alfą i Omegą, który zwyciężył wszystko przez to, że oddał siebie Bogu Ojcu i dał siebie człowiekowi.

– Dzisiaj trzeba głoszenia tego Jezusa Chrystusa, trzeba sprowadzania Go do naszych rzeczywistości domowych i społecznych, do miejsc pracy, do naszej kultury, do naszego życia i współżycia. Ewangelizacja to nic innego, jak obwieszczanie tej prawdy, którą św. Paweł wyraził w 2 Liście do Koryntian. Trzeba mieć świadomość, że skarb wiary, skarb komunii z Bogiem i skarb zjednoczenia z Chrystusem, noszony jest w glinianych naczyniach, czyli w naszym śmiertelnym ciele – przypominał bp Z. Kiernikowski.

Największym skarbem jest to, że potrafimy przeżywać różne przeciwności, ponieważ nosimy w sobie konanie Jezusa Chrystusa.

– Tam, gdzie człowiek potrafi właściwie rozumieć tajemnicę Jezusa Chrystusa i odpowiednio do okoliczności będzie stosował do tej tajemnicy swoje życie, będzie wchodził w tę tajemnicę i będzie korzystał z tego skarbu, tam będzie mniej barier, rozdziałów, podziałów, wojen i napięć – tłumaczył biskup.

Wezwani do świadczenia

Zaznaczał, że potrzeba, by pawłowe słowa „uwierzyłem, dlatego przemówiłem”, stały się rzeczywistością w naszym życiu. Tu nie chodzi jednak o płomienne mowy i kazania. Wszyscy jesteśmy wezwani do świadczenia po to, by „serce dzisiejszego człowieka zrozumiało przede wszystkim istotę obecności Jezusa Chrystusa w życiu chrześcijanina”. Przemawianie należy nie tylko do zadań biskupów i prezbiterów, ale i wszystkich ochrzczonych. – Wszyscy mamy prorocką misję, by obwieszczać światu prawdę Jezusa Chrystusa – mówił pasterz Kościoła siedleckiego. Na koniec zwrócił się do młodzieży oczekującej na przyjęcie sakramentu bierzmowania.

– Chodzi o to, by w dzisiejszym świecie, w waszych układach koleżeńskich, szkole i wszystkich relacjach być człowiekiem, który potrafi przeżywać w sobie sens skarbu, to jest tajemnicę śmierci i zmartwychwstania Jezusa Chrystusa i w ten sposób budować wszystkie wzajemne relacje. Przychodzicie po ten sakrament, by otrzymać moc przemawiania w życiu. Niech to będzie nieodłączną cząstką przez całe wasze życie. Dzisiaj zostaniecie naznaczeni znamieniem Ducha Świętego i krzyżem Jezusa Chrystusa, żebyście mogli rozeznawać, co jest prawdą, a co fałszem, by ten skarb w waszym życiu był aktywny, by żyć tajemnicą umierania, by wiedzieć, z czego się chlubić i co jest powodem do radości z osiągania szczęścia w życiu – mówił biskup.

Podczas uroczystej sumy odpustowej sakrament bierzmowania przyjęło 71 osób. Eucharystia zakończyła się wspólnym odmówieniem litanii do św. Wiktora i ucałowaniem jego relikwii.

Agnieszka Wawryniuk