Rozmaitości
Źródło: PIXABAY
Źródło: PIXABAY

ASF nie odpuszcza

Główny lekarz weterynarii co kilka dni informuje o kolejnych padłych dzikach zarażonych ASF. Większość zwierząt znaleziono na terenie naszego regionu.

Otrzymane 14 stycznia wyniki badań laboratoryjnych potwierdziły, że znaleziony w miejscowości Hołowczyce Kolonia (powiat łosicki) dzik był zakażony wirusem afrykańskiego pomoru świń (ASF). Wcześniej padłe zwierzęta znaleziono m.in.: w Dobryniu Małym (gm. Zalesie, powiat bialski), Horoszkach Małych (gm. Sarnaki, powiat łosicki), Starych Hołowczycach (gm. Sarnaki, powiat łosicki), Horbowie (gm. Zalesie, powiat bialski).

Wszystkie tusze zostały unieszkodliwione pod nadzorem właściwego powiatowego lekarza weterynarii. Rolnicy apelują do resortu rolnictwa o likwidację populacji dzików w strefach ASF, podkreślając, iż bez tego zwalczenie afrykańskiego pomoru świń w Polsce nie jest możliwe. Poza tym obawiają się konsekwencji okresu ochronnego loch, który obowiązuje od 15 stycznia.

– Na Podlasiu i w innych województwach zagrożonych ASF myśliwi i urzędnicy wcale nie myślą, jak dzika zlikwidować do zera. Oni myślą jak dzika nadal hodować. Chcą mieć z czego robić kiełbasy, nie dbając o interes nas, rolników, ani o interes Polski, która nie będzie mogła prowadzić eksportu wyrobów wieprzowych przez kilka lat od ostatniego przypadku ASF dzika – stwierdza z rozgoryczeniem Mariusz Nackowski, wiceprezes Stowarzyszenia Producentów Trzody Chlewnej „Podlasie”, tłumacząc, iż dlatego w liście do ministra rolnictwa poprosił szefa resortu, by zrobił wszystko co w jego mocy, „aby zmusić urzędników – głównego, wojewódzkich i powiatowych lekarzy weterynarii – do nakazania myśliwym natychmiastowego zlikwidowania dzików – wektorów ASF na terenach zagrożonych wystąpieniem afrykańskim pomorem świń”.

Rząd ma plan

Tymczasem ministerstwo rolnictwa opublikowało program zwalczania ASF, który będzie realizowany w 2017 r. W jego ramach urzędnicy zapowiadają prowadzenie szkoleń dla podmiotów prowadzących działalność nadzorowaną przez inspekcję weterynaryjną – związaną z produkcją żywności pochodzenia zwierzęcego, pasz. W kursach maja uczestniczyć również rolnicy i myśliwi. Resort planuje też: badania laboratoryjne w kierunku wykrycia ASF, zakup kontenerów chłodniczych do przetrzymywania tusz dzików, finansowanie funkcjonowania pięciu odłowni żywołownych do odłowu dzików – odłowione dziki podlegają uśmierceniu, finansowanie odstrzału sanitarnego i polowań na dorosłe samice dzika o wadze tuszy co najmniej 30 kg (po usunięciu patrochów ) i odstrzału selektywnego dorosłych samic dzika o wadze tuszy wynoszącej co najmniej 30 kg (po usunięciu patrochów).

Kontrole i kampanie

W przypadku wystąpienia choroby u dzików program zakłada także: ubój lub zabicie świń na obszarze zagrożenia lub terenie objętym ograniczeniami lub ochronnym, pobieranie próbek do badań laboratoryjnych w kierunku wykrycia ASF lub przeprowadzanie kontroli gospodarstw w zakresie spełniania wymagań związanych z bioasekuracją. Zgodnie z przepisami unieszkodliwione mają być tusze dzików, które nie mogą być zagospodarowane przez myśliwych na obszarze zagrożenia, objętym ograniczeniami oraz na terenie ochronnym. Za poszukiwania i bezpieczne usuwanie padłych zwierząt ma płacić ministerstwo. Urzędnicy obiecują również wzmocnienie środków bioasekuracji na drogowych przejściach granicznych z Białorusią i Ukrainą, kampanie informacyjne i szkolenia skierowane do producentów żywności pochodzenia zwierzęcego i pasz, a także rolników, myśliwych, władz samorządowych oraz społeczeństwa.

Zlikwidować dziki

– W planowanym na 2017 r. programie zwalczania ASF istnieje nawet punkt: „działania powiatowego lekarza weterynarii po otrzymaniu zawiadomienia o podejrzeniu wystąpienia ASF, przeprowadzane zgodnie z art. 42 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt, na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej (nadzór bierny)”. Brakuje tutaj jednak kolejnego punktu zobowiązującego powiatowego lekarza weterynarii do natychmiastowego zlecania odstrzału sanitarnego i egzekwowania jego wykonania w przypadku otrzymania doniesienia o zauważeniu nawet śladów istnienia dzika w strefach ASF – stwierdza M. Nackowski, podkreślając też konieczność paragrafu nakazującego powiatowemu lekarzowi weterynarii wykonanie odstrzału nawet kiedy watahy dzików ryją w pasie 50 km od granicy, gdzie dzików już dawno być nie powinno. Zarząd stowarzyszenia zwrócił się także do resortu rolnictwa z bezpośrednią prośbą o likwidację populacji dzików w strefach ASF: „Do wiosny pozostało już tylko 64 dni. Najwyższy czas, korzystając z zimy, dokonać likwidacji dzika w strefach ASF. Dotyczą już one aż czterech województw. Bez likwidacji dzików nie jest możliwe zwalczenie ASF w Polsce” – czytamy w wystosowanym piśmie.

MD