2 lipca 1796 r. król Stanisław August pisał z Grodna do bp. Naruszewicza w Janowie „Bereśniewicz oddając mi dwa voluminy Chodkiewiczowej zasmucił mnie oraz i pocieszył chorobą i polepszeniem Twoim.
Historia
9 stycznia 1796 r. wojska rosyjskie opuściły Warszawę, do której wkroczyli sojusznicy pruscy. Do końca stycznia Rosjanie ewakuowali się z takich miast jak Siedlce, Łuków, Międzyrzec, Biała Podlaska, niemal do końca je rabując.
Dekretem gubernatora Warszawy gen. Fiodora Buxhoewdena, 17 marca 1795 r. dla terenów będących pod tymczasowym zarządem rosyjskim została utworzona Administracja Skarbu Publicznego, która składała się z sześciu asesorów i dwóch regentów.
Niecodzienną lekcję historii lokalnej społeczności zapewniło działające przy parafii Najświętszego Zbawiciela w Rykach Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Dzieci i Młodzieży. 19 września odbędzie się połączona z historycznym widowiskiem promocja książki Krystiana Pielachy pt. „Proces Żołnierzy Wyklętych”.
7 stycznia 1794 r. feldmarszałek Suworow wyznaczył nieodwołalnie wyjazd króla Stanisława Augusta z Warszawy do Grodna. Tego dnia, o 10.00 rano, kareta królewska eskortowana przez dragonów gen. Tormasowa przekroczyła Wisłę na tratwie i udała się na wschód.
9 września 1794 r. feldmarszałek Suworow wkroczył do Warszawy. Skonfiskowano wszelką broń, własność państwową i zapieczętowano spichrze. Natychmiast miały zostać zarekwirowane polskie sztandary, insygnia i wywiezione do Rosji jako zdobycz wojenna.
20 października 1794 podjazd kozacki z korpusu Suworowa zaczął rabować Siedlce. Niedługo potem wpadł tu patrol Kozaków, pochodzący z korpusu Fersena. Nie mamy wiadomości, czy doszło do podziału kompetencji w dziele rabunku.
15 października1794 r. gen. Fersen otrzymał w Korytnicy rozkaz marszu bliżej Warszawy w celu połączenia się z planującym tam przybyć Suworowem.
Odczucia wielu Podlasian po stracie T. Kościuszki tak wyraził w swym utworze 24-letni syn właściciela Międzyrzeca:
10 października 1794 r., ok. 14.00, bitwa pod Maciejowicami dobiegła końca. Generał Poniński, maszerując forsownym tempem na pomoc Kościuszce, znajdował się w odległości 10 km od pola bitwy, gdy nagle ustał odgłos wystrzałów armatnich.
- « Następne
- 1
- …
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- …
- 150
- Poprzednie »