Historia
9/2011 (818) 2011-03-02
Gdy dowódcy polscy z tzw. grupy ruchomej operowali pod Łosicami i Międzyrzecem, jeden z oddziałów kozackich zapędził się aż do Kocka. Pomogli mu w tym miejscowi Żydzi, którzy namówili Kozaków, aby zrabowali sól z magazynu w Kocku i potem ją im sprzedali.
8/2011 (817) 2011-02-23
Po bitwie pod Wiaźmą adiutant Napoleona hr. Filip de Ségur, pod datą 6 listopada 1812 r., zanotował: „Grubymi płatami zaczyna padać śnieg… Gnane wiatrem białe płatki ścielą się wszędzie… Giną ścieżki i drogi… Zawieja miecie prosto w oczy… Silny wiatr tamuje dech w piersiach”.
7/2011 (816) 2011-02-17
20 października 1812 r. płk Czernyszew przeprawił się na wschodni brzeg Bugu we Włodawie. Widząc, że nic mu nie zagraża, już następnego dnia powrócił na lewą stronę rzeki i ruszył na północ. Jeden oddział Kozaków w awangardzie skierował na Międzyrzec, a drugi na wschód od Białej Podlaskiej. Za awangardą maszerował pułk piechoty.
7/2011 (816) 2011-02-16
Lech Orliński pod Terespolem osiadł kilka lat temu. Powołał do życia Kresowe Bractwo Strzelców Kurkowych imienia „Orła Białego”. Dzisiaj mówi, że stawia na młodych.
6/2011 (815) 2011-02-09
18 października 1812 r. wydarzenia ogniskowały się wokół Białej, zwanej radziwiłłowską. Minęły już czasy jej świetności, ale w całej okazałości prezentował się zamek książęcy, chociaż „nie zamieszkany i zamknięty, był jednak gotowy na przyjęcie w każdej chwili tak swego pana, jak i licznej jego gości drużyny”.
5/2011 (814) 2011-02-02
Admirał Cziczagow chwilowo zatrzymał pod Brześciem większe operacje. Chciał zaopatrzyć armię i podciągnąć tabory, dał jej więc tymczasowy odpoczynek, ale w stronę Warszawy rzucił zagon kawaleryjski płk. Czernyszewa, który liczył oficjalnie około 1800 szabel i cztery działa, a według ówczesnych szacunków miejscowych władz polskich - około 3-4 tys.
4/2011 (813) 2011-01-26
Zachowanie wojsk sprzymierzonych pozostawiało wiele do życzenia. 2 października 1812 r. podprefekt powiatu włodawskiego Leon Babski raportował do prefekta Grzybowskiego w Siedlcach, że sprzymierzeni, głównie Austriacy, opuszczając Włodawę niszczą ją, wypędzają ludzi z miasta, powodują nędzę, płacz i narzekania.