Był to czas, o którym wielu z nas powtarza, że jest magiczny. I właśnie to stwierdzenie jest jednym z kilku, które doprowadzają mnie do szewskiej pasji. Bo w czym tkwi owa magiczność?
Komentarze
- Słowa mają wielką moc - mówi moja szwagierka Jadźka, kiedy schodzimy na temat życzeń w sylwestra. Myślałam, że normalnie, jak to w sylwestra w zaciszu, pogada się trochę, ponarzeka na minione, pocieszy nadzieją na przyszłe. Ale gdzie tam.
Nie mam pewności, kiedy Państwo będziecie czytali te słowa. Możliwe, że jeszcze przed wystrzeleniem korków od szampanów, a może już odsypiając szaleństwa sylwestrowych zabaw.
Jak tylko otworzyłam rano oczy, sypało. Pomyślałam: dobrze, że nie idę do pracy, bo pewnie zima znów zaskoczyła drogowców. No i na spokojnie posprzątam po tylu dniach świąt. Ale gdzie tam. Już o wpół do dziewiątej moja szwagierka Jadźka deklaruje, że musi zaraz przyjść. Musi to musi - wola Boska i skrzypce. Ledwie się zdążyłam ogarnąć, a Jadźka puk-puk…
Możliwe, że to jakiś sentymentalizm albo uniesienie emocjonalne, ale jest taki czas w ciągu roku, konkretnie jeden dzień, gdy człowiek okazuje się człowiekiem.
Pomimo wielu już przeżytych lat nie umiem nabrać do bożonarodzeniowych świąt dystansu. Mało tego - im dalej w życie, tym, zdaje się, tego dystansu mniej.
Choć święta zbliżają się coraz szybciej i naszą uwagę przyciąga raczej asortyment sklepowy, związany z tradycjami wigilijno- świątecznymi, to jednak czasem trzeba odejść od zagonienia świątecznego i porozmawiać o sprawach poważnych.
Chyba nikogo nie muszę przekonywać, że po śmierci Jana Pawła II trudno na tym świecie o bezdyskusyjne autorytety. A już w Polsce po 20 latach demokracji świeczek do ich szukania wciąż jest za mało. Jeszcze tydzień temu byłem gotów zawahać się przy nazwisku Krzysztof Piesiewicz, ale dziś...
Wydawać by się mogło, że powyższe pytanie jest cokolwiek źle postawione. Oczywiście, dzisiaj każdy zapewniać będzie o swoim przekonaniu, iż Kościół (w domyśle czytaj: tylko dominujące wyznanie) nie powinien mieszać się do bieżącej działalności politycznej.
Joanna Krupa to piękna dziewczyna. Piękna polska modelka, coraz bardziej rozpoznawalna w Stanach Zjednoczonych. PETA to organizacja, która prowadzi kampanię mającą na celu pomoc bezdomnym zwierzętom. Połączenie pięknej Polki i szczytnych celów organizacji zaowocowało sesją fotograficzną cokolwiek (albo zdecydowanie bardziej) szokującą.
- « Następne
- 1
- …
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- …
- 177
- Poprzednie »