Nie programy profilaktyczne, nie terapie, nie kluby AA...
Urzędnicy w Uniejowie znaleźli nowy sposób walki z alkoholizmem -
chcą eksmitować osoby uzależnione z mieszkań komunalnych na wieś.
Tym bardziej że, jak tłumaczą, alkoholizm najczęściej idzie w parze z problemem n iepłacenia czynszu. Poza tym takie osoby zakłócają spokój sąsiadom. Dlatego pracownicy miejscowego ośrodka pomocy społecznej postawili osobom nadużywającym napojów wyskokowych ultimatum: albo przestaną pić, albo zostaną eksmitowane z mieszkań komunalnych do pustostanów poza miastem. Urzędnicy przyznają, że ich dotychczasowe pokojowe działania mające na celu zmotywować alkoholików do porzucenia nałogu nie były traktowane poważnie. Dlatego mają nadzieję, że realna groźba wszczęcia procedur prawnych zmierzających do eksmisji na wieś będzie czynnikiem, który wstrząśnie delikwentem i sprowadzi go na dobrą drogę. Zwłaszcza że ponoć osoby dotknięte problemem alkoholowym za żadne skarby nie chcą opuszczać Uniejowa.
Tym bardziej że, jak tłumaczą, alkoholizm najczęściej idzie w parze z problemem n iepłacenia czynszu. Poza tym takie osoby zakłócają spokój sąsiadom. Dlatego pracownicy miejscowego ośrodka pomocy społecznej postawili osobom nadużywającym napojów wyskokowych ultimatum: albo przestaną pić, albo zostaną eksmitowane z mieszkań komunalnych do pustostanów poza miastem. Urzędnicy przyznają, że ich dotychczasowe pokojowe działania mające na celu zmotywować alkoholików do porzucenia nałogu nie były traktowane poważnie. Dlatego mają nadzieję, że realna groźba wszczęcia procedur prawnych zmierzających do eksmisji na wieś będzie czynnikiem, który wstrząśnie delikwentem i sprowadzi go na dobrą drogę. Zwłaszcza że ponoć osoby dotknięte problemem alkoholowym za żadne skarby nie chcą opuszczać Uniejowa.