Kościół
44/2024 (1523) 2024-10-30
W niedzielę 27 października jubileusz 30-lecia powstania świętowała radzyńska parafia pw. św. Anny i bł. Męczenników Podlaskich w Radzyniu Podlaskim.

- Kościół to także zorganizowana wspólnota wierzących - podkreślał bp Henryk Tomasik podczas dziękczynnej Eucharystii. Jubileuszową Mszę św. koncelebrowali pierwsi proboszczowie parafii, którym towarzyszyło liczne grono dawnych wikariuszy oraz kapłani pochodzący z parafii. Za dar kościoła i parafialnej wspólnoty dziękowała przede wszystkim rzesza wiernych, którzy szczelnie wypełnili monumentalną świątynię.
44/2024 (1523) 2024-10-30
W parafii Narodzenia NMP w Białej Podlaskiej kończy się Rok św. Jozafata Kuncewicza związany z 400-leciem śmierci tego unickiego arcybiskupa. Jego kult zatacza coraz szersze kręgi.

Rok rozpoczął się od listopadowych uroczystości odpustowych, do których parafia przygotowywała się przez specjalne rekolekcje. - Obfitował w wiele wydarzeń, ale nade wszystko w modlitwę przez przyczynę św. Jozafata. Cieszymy się rosnącą popularnością nabożeństw odprawianych 12 dnia każdego miesiąca. O 17.30 czytamy wszystkie prośby i dziękczynienia zanoszone przez wstawiennictwo św. Jozafata.
43/2024 (1522) 2024-10-24
Wielu środowiskom zależy, by Kościół stał się „litościwą organizacją pozarządową, a nie oblubienicą Pana”.

Aby w kąt poszły modlitwa, życie sakramentalne - byśmy tak bardzo zafiksowali się w działaniu, strategiach, uwierzyli, że sami ten świat możemy uczynić lepszym, i w którymś momencie uznali, że Pan Bóg i Jego łaska, miłosierdzie, sakramenty święte itd. nie są nam tak naprawdę do niczego potrzebne. Analizując procesy dokonujące się na styku: świat materialny - Pan Bóg, rzeczywistość duchowa, da się dziś zauważyć wyraźny trend kwestionowania potrzeby modlitwy, sakramentów świętych, istnienia instytucjonalnego Kościoła, nauczania zawartego w katechizmie itp. Ginie świadomość istnienia osobowego Boga.
43/2024 (1522) 2024-10-24
Powtarzane powszechnie porzekadło głosi, że dwie najpewniejsze rzeczy na świecie to śmierć i podatki. Z tym że śmierć i od podatków pewniejsza.

Znamy życie prenatalne człowieka, możemy zobaczyć dziecko w łonie matki, ale ciągle nie wiemy, co się dzieje z człowiekiem po śmierci. Ta - od wieków oswajana - wciąż nieoswojona zostaje. Postanowiliśmy ją więc wyrzucić z naszych domostw, przenieść do hospicjów, domów starości dla zmyłki nazywanych pogodnymi, słonecznymi albo tęczowymi. Średniowieczną sztukę umierania zamieniliśmy na - odlegle od umierania nazwaną - eutanazję. Zastrzyk albo kapsuła pozwalają umrzeć dyskretnie, po cichu, z przekonaniem o zapobieżeniu agonalnej męczarni.
42/2024 (1521) 2024-10-16
24 grudnia Drzwi Święte Bazyliki św. Piotra w Watykanie, a następnie kolejnych bazylik większych Rzymu zostaną uroczyście otwarte. W ten sposób nastąpi inauguracja jubileuszu zwyczajnego 2025 r.

Rok Jubileuszowy 2025, inaczej Rok Święty, zapowiada bulla „Spes non confundit” (Nadzieja zawieść nie może), którą papież Franciszek ogłosił 9 maja br., w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Może on stać się szansą na ożywienie naszej wiary. Rok Jubileuszowy ma swoje logo, hymn, stronę internetową tłumaczoną na wiele języków i bardzo bogaty program.
42/2024 (1521) 2024-10-16
Temat tegorocznego Światowego Dnia Misyjnego wzywa nas, byśmy bez ociągania ruszyli z miejsca i włączyli się w dzieło apostolatu tam, gdzie żyjemy: w rodzinie, gronie znajomych, przyjaciół czy sąsiadów.

Wiele osób deklarujących się jako wierzący żyje z boku Kościoła, opuszcza uczestnictwo w niedzielnej Eucharystii, traci nadzieję i narzeka na cały świat. Trzeba im powiedzieć, że Chrystus zaprasza ich na ucztę eucharystyczną w parafialnym kościele. Nie można się zniechęcać, gdy ktoś odrzuci zaproszenie. W pewnej rodzinie dorastający synowie zaczęli buntować się.
41/2024 (1520) 2024-10-10
Ojca Świętego Jana Pawła II postrzegałam jako wikariusza Chrystusa, Mojżesza naszych czasów i człowieka bardzo widocznie napełnionego Bogiem.

Pracę w Watykanie za jego pontyfikatu postrzegam jako wielką łaskę - wspomina s. Ester Wosińska PDDM. Należy do Zgromadzenia Uczennic Boskiego Mistrza, które w tym roku świętuje jubileusz 100-lecia istnienia. Ma ono charakter międzynarodowy i stanowi część Rodziny Świętego Pawła. Jej założycielem był włoski kapłan bł. ks. Jakub Alberione. W Polsce Uczennice Boskiego Mistrza mają swoje domy w Częstochowie, Warszawie, Lublinie i Olsztynie.
41/2024 (1520) 2024-10-10
Do Żywego Różańca przyprowadziło mnie poczucie obowiązku. Ale z czasem jego miejsce zajęła prawdziwa miłość - mówi Mariola Chilczuk, dekanalna zelatorka z parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Opolu-Podedwórzu.

Moja prababcia powiadała tak: „Nigdy nie biegnij za kimś, kto będzie mówił, że lepsza jest taka wiara albo taka, bo staniesz i nie będziesz wiedziała, co robić. Weź różaniec do ręki i módl się, czytaj książeczkę do nabożeństwa, a na pewno nie zbłądzisz” - wspomina. A dzieląc się swoim doświadczeniem ukochania modlitwy różańcowej, przyznaje, że z perspektywy lat lepiej widzi, ile zawdzięcza rodzinie.
39/2024 (1518) 2024-10-03
To znaczące, że Pan Bóg wybrał akurat dziewczynę z rodziny Kowalskich. To jedno z najpopularniejszych nazwisk w Polsce.

Helena natomiast jest, nie ujmując przeciętności, przeciętną Kowalską, czyli standardowym człowiekiem. Kimś, kto ma historię z Panem Bogiem, jaką możesz mieć i ty - uważa s. Gaudia Skass, która w podcaście „Zeszyty Miłości Pełne” przybliża postać św. s. Faustyny, a przede wszystkim jej „Dzienniczek”. W wersji, którą dzisiaj znamy, pierwszy wiersz i notatka noszą datę: 28 lipca 1934 r. Jednak tak naprawdę s. Faustyna zaczęła pisać „Dzienniczek” w 1933 r.
39/2024 (1518) 2024-10-03
Modlitwy osobistej uczymy się przez całe życie i na każdym jego etapie powinna być ona inna.

Jej głębia, jakość i różnorodność wiele mówią o naszej wierze i życiu duchowym. Bez niej wewnętrznie usychamy, wypalamy się. Podczas Mszy św., wspólnego Różańca czy charyzmatycznego uwielbienia odnajdujemy siebie jako część Kościoła - mówi loretanka s. Gemma Misiuk. - Jest to niezwykle ważne i piękne, jednak budowanie relacji z Chrystusem wymaga spędzania czasu z Nim sam na sam - dodaje i wspomina, że w dzieciństwie często uciekała „w przyrodę” i rozmawiając z Jezusem, układała własne modlitwy czy piosenki.