Region
35/2021 (1361) 2021-09-01
To jest wojna o polską wieś, o polską żywność, o przetrwanie polskiego rolnictwa - przekonywali rolnicy, którzy blokowali drogi w okolicach Radzynia Podlaskiego i Łukowa. - Jesteśmy na tyle zdesperowani, że nie będziemy umierać w ciszy - dodaje Jarosław Wojtaszak, producent trzody chlewnej.

Rolnicy wyszli na ulice we wtorkowy ranek 24 sierpnia. Zablokowali drogi w 14 miejscach w siedmiu województwach, w tym w dwóch - w lubelskim. W Wólce Zastawskiej kilkanaście ciągników pojawiło się na drodze krajowej nr 76 w kierunku Łukowa. Na miejscu zgromadzili się rolnicy z powiatów łukowskiego, siedleckiego i ryckiego. Z kolei pod Radzyniem Podlaskim zablokowano krajową „19” na wysokości skrzyżowania z drogą w kierunku Sławatycz. W tym miejscu pojawiło się ok. 30 ciągników. Większość blokad zakończono w środę 25 sierpnia.
35/2021 (1361) 2021-09-01
Dzisiejsza wieś kultywuje tradycje, ale i otwiera się na współczesność, bo tego wymaga od niej świat - mówił do zgromadzonych gości wójt Henryk Brodowski podczas dożynkowych uroczystości, które odbyły się w niedzielę, 29 sierpnia, na placu przy Zespole Oświatowym w Nowych Iganiach.

Najważniejszą gminną imprezę zainaugurowała Msza św. dziękczynno- błagalna w kościele pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Starym Opolu. Biskup Grzegorz Suchodolski, który przewodniczył Eucharystii, zaznaczył, że zanim wypowiemy słowo „dziękuję” względem samych siebie, utrudzonych rolników, władz gminy i różnych instytucji, które wspierają rolnictwo, najpierw mówimy je wobec Ojca - Tego, od którego wszystko pochodzi. - Pierwszą stacją dziękczynienia za wszelkie dobro i dar staje się Eucharystia. Za trud, plon oraz owoce pracy rąk ludzkich minionego roku Bogu niech będą dzięki - dodał bp Suchodolski.
34/2021 (1360) 2021-08-25
Pieniądze już zdecydował się przekazać rząd. Wsparcie popłynie też z diecezjalnej Caritas. Mieszkańcom Gozda powinno udać się podźwignąć się po nawałnicy.

15 sierpnia na częścią gminy przeszła trąba powietrzna, która wyrządziła poważne szkody. Całkowicie lub częściowo zniszczonych zostało dziewięć budynków mieszkalnych i 13 gospodarczych. Ucierpiała też szkoła w miejscowości Gózd. Na drugi dzień gminę Kłoczew odwiedził wojewoda lubelski Lech Sprawka, by przyjrzeć się pierwszym stratom. Okazało się, że bez wsparcia z zewnątrz nie da się naprawić skutków nawałnicy. Dlatego 18 sierpnia władze wyższego szczebla ponownie pojawiły się w miejscowości. Tym razem pomoc - oprócz wojewody - zadeklarował minister nauki i szkolnictwa Przemysław Czarnek. Konferencja prasowa z udziałem polityka nie bez przyczyny została zorganizowana na placu przy Szkole Podstawowej w Gozdzie, która poniosła znaczne straty. Ich wartość może wynosić nawet 800 tys. zł. - Uszkodzona została duża część dachu.
34/2021 (1360) 2021-08-25
Czy bł. Hanna Chrzanowska oraz sługa Boża Stanisława Leszczyńska zostaną patronkami miejskich ulic? Wniosek w tej sprawie na ręce władz miasta złożyła Okręgowa Izba Pielęgniarek i Położnych Regionu Siedleckiego.

Głównym pretekstem do uhonorowania sanitariuszek ma być obchodzony w tym roku jubileusz 30-lecia samorządu pielęgniarek i położnych. - Reprezentuje on najliczniejszą, ponad 300-tysięczną grupę wśród osób wykonujących zawody medyczne - mówi Hanna Sposób, przewodnicząca ORPiP Regionu Siedleckiego. Dodatkowym argumentem jest to, że Okręgowa Izba Pielęgniarek i Położnych znajduje się właśnie w Siedlcach. Nadanie ulicom nazw upamiętniających bł. H. Chrzanowską i S. Leszczyńską ma także na celu podkreślenie znaczenia pracy pielęgniarek i położnych na rzecz społeczeństwa oraz promowanie obu zawodów. - W ubiegłym roku, w czasie wybuchu pandemii koronawirusa to właśnie one walczyły na różnych frontach, opiekując się osobami zakażonymi w wielu miejscach, często doznając uszczerbku na zdrowiu własnym, członków rodziny, a nawet żegnając się z życiem - podkreśla H. Sposób.
33/2021 (1359) 2021-08-18
Zerwane dachy i inne uszkodzenia kilkunastu budynków, wyrwane z korzeniami drzewa i zniszczone hektary upraw, głównie kukurydzy. Takie są skutki nawałnicy, która w niedzielę 15 sierpnia przeszła nad gminami Kłoczew i Krzywda.

Gdy jedni celebrowali kościelne i państwowe święto, drudzy z niepokojem patrzyli w niebo i liczyli straty. Najbardziej ucierpieli mieszkańcy miejscowości Gózd nieopodal Kłoczewa. Na terenie sołectwa odnotowano ponad 60 zdarzeń. Nawałnica nie oszczędziła też sąsiedniej gminy Krzywda w powiecie łukowskim. Doszło tam do ponad 20 incydentów. Według relacji świadków, jak zwykle w takich przypadkach, tornado przyszło niespodziewanie. - Było około 14.00, gdy zauważyłem na niebie ciemną chmurę przemieszczającą się z zachodu na wschód. Znajdowała się mniej więcej pomiędzy Rykami i Garwolinem. Nie było mnie wtedy w domu. Zerknąłem na komunikator pogodowy. Wynikało z niego, że chmura przeszła bokiem obok gminy Kłoczew. Niestety, po kilkunastu minutach dowiedziałem się, że doszło do dramatu. Natychmiast pojechałem na miejsce zdarzenia - relacjonuje przewodniczący rady powiatu w Rykach Piotr Łysoń, mieszkaniec gminy Kłoczew.
33/2021 (1359) 2021-08-18
Coraz bardziej realne staje się przywrócenie linii kolejowej dla pociągów osobowych z Siedlec do Sokołowa Podlaskiego. Teraz głos mają mieszkańcy.

Ostatni pociąg pasażerski odjechał ze stacji w Sokołowie Podlaskim w 1993 r. Miasto zatem od ponad ćwierć wieku jest odcięte od transportu kolejowego. Na trasie Sokołów - Siedlce kursują jedynie składy towarowe. Sokołów Podlaski znalazł się wśród miast, do których mają wrócić pociągi w ramach rządowego programu Uzupełniania Lokalnej i Regionalnej Infrastruktury kolejowej „Kolej+”. Głównym jego celem jest walka z wykluczeniem komunikacyjnym poprzez przywrócenie połączeń kolejowych do miejscowości liczących powyżej 10 tys. mieszkańców. Na realizację programu do 2028 r. przewidziano prawie 7 mld zł. W czerwcu województwo mazowieckie zawarło umowy na opracowanie studium niezbędnego do realizacji projektu rewitalizacji linii Sokołów Podlaski - Siedlce, co pozwoli na reaktywację przewozów pasażerskich na tej trasie. Na wspomnianym odcinku planowana jest budowa i odbudowa przystanków osobowych. Część z nich zostanie odtworzona w historycznej lokalizacji, planowane są również nowe rozlokowania przystanków.
32/2021 (1358) 2021-08-11
16 sierpnia rozpoczną się prace remontowe drewnianej wieży zegarowej starego ratusza, w którym mieści się Muzeum Regionalne w Siedlcach.

Zabytkowy, pochodzący z XVIII w., budynek stanowi wizytówkę miasta głównie z powodu znajdującej się na jego szczycie figury Jacka, czyli Atlasa dźwigającego kulę ziemską. - Zakres prac remontowych będzie dosyć szeroki - mówi Krzysztof Chaberski, zastępca dyrektora Muzeum Regionalnego. - Odrestaurowana zostanie drewniana konstrukcja wieży, która będzie zdjęta i odtworzona ze wszystkimi elementami ozdobnymi - dodaje K. Chaberski. Jednocześnie zwraca uwagę na problemy związane z wsiąkającą w konstrukcję wodą. - Kiedyś zostało to już naprawione, ale albo wadliwie, albo po prostu upływ czasu spowodował, że woda przy większych opadach zacieka, pojawiają się wilgoć i grzyb - tłumaczy zastępca dyrektora MR. W ramach przeprowadzonych prac powstanie ciąg schodów i drabin, które umożliwią bezpieczne przechodzenie przez wszystkie kondygnacje wieży. Zamontowana ma być instalacja elektryczna, która służyć będzie do tworzenia iluminacji wieży przed ważnymi wydarzeniami czy świętami. Na szczycie ratusza pojawi się też dodatkowe oświetlenie.
32/2021 (1358) 2021-08-11
W poniedziałek 9 lipca Hubert Pasiak oficjalnie ogłosił swój start w wyborach na wójta gminy Zbuczyn.

Wójt blisko ludzi - takie hasło przyświeca jego kandydaturze oraz programowi wyborczemu, który zaprezentował w otoczeniu mieszkańców gminy. - Kiedy w połowie kadencji wójt Tomasz Hapunowicz zrezygnował ze stanowiska, było to dla wszystkich, także dla mnie, ogromne zaskoczenie. Jednak nie zastanawiałem się długo, czy ubiegać się o to zaszczytne i trudne stanowisko. Uważam, że moje kompetencje, wykształcenie oraz doświadczenie zawodowe predestynują mnie, aby kandydować i dobrze gospodarzyć w gminie Zbuczyn - tłumaczył motywy swojej decyzji. H. Pasiak ukończył politologię na Uniwersytecie Warszawskim, a także studia podyplomowe MBA. Jest prezesem jednej z największych organizacji pozarządowych w regionie - Stowarzyszenia Ośrodek Kultury i Aktywności Lokalnej w Krzesku, którego był pomysłodawcą i założycielem, a także Lokalnej Grupy Działania Ziemi Siedleckiej, która również powstała dzięki jego inicjatywie. I to właśnie z zaangażowania społecznego, trwającego od szkoły podstawowej, mieszkańcy gminy znają go najlepiej.
31/2021 (1357) 2021-08-04
Przestępcy przejmują konta na portalach społecznościowych i za ich pomocą wysyłają znajomym ofiary wiadomości z prośbą o pożyczkę. Oszustwo „na Blika” stało się prawdziwą plagą. Tylko w ubiegłym tygodniu w ten sposób pieniądze straciło kilku mieszkańców regionu.

Scenariusz jest podobny. Zwykle zaczyna się od zdobycia danych logowania do konta na facebooku. Potem uzbrojeni w fałszywą społecznościową tożsamość oszuści siadają przy komputerach i w imieniu właściciela rozsyłają do jego znajomych, zwykle tych, z którymi rozmawia najczęściej za pomocą komunikatora, prośby o pożyczkę, tłumacząc np., że pracodawca spóźnia się z przelewem lub akurat są w sklepie i już mieli płacić za zakupy, gdy okazało się, że terminal chwilowo nie działa, a oni nie mają przy sobie gotówki. Wyjaśniają, że uratować ich możemy, podając kod Blik, dzięki któremu będą mogli szybko wypłacić z bankomatu odpowiednią kwotę, zapewniając, iż wieczorem przeleją nam jej równowartość z nawiązką za bycie tak wspaniałym przyjacielem. W taki sposób 1 tys. zł straciła bratowa 34-letniej łukowianki. - Ze zgłoszenia wynikało, że oszust najprawdopodobniej przejął jej konto na portalu społecznościowym.
31/2021 (1357) 2021-08-04
Grupa mieszkańców miasta Biała Podlaska złożyła projekt uchwały dotyczący stworzenia miejskiego programu „leczenia niepłodności metodą in vitro”.

Już na początku sierpniowej sesji radny Karol Sudewicz (PiS) zwrócił uwagę, że program nie został zaopiniowany przez prezesa Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji. Przypominał też, że nazwa programu zawiera błąd, gdyż in vitro nie jest metodą leczenia niepłodności, lecz zaawansowaną techniką rozrodu umożliwiającą ominięcie jej skutków. - In vitro nie wyleczyło z niepłodności żadnej kobiety ani żadnego mężczyzny. Nie otrzymaliśmy też dokumentów potwierdzających sporządzenie tego programu na podstawie konkretnych potrzeb mieszkańców Białej Podlaskiej. To, co dostaliśmy, jest kopią programu z innego miasta - argumentował radny. Przewodniczący rady Bogusław Broniewicz przekonywał, że taki program powinien być zgodny z wytycznymi wyżej wspomnianej agencji, ale nie musi być przez nią opiniowany.