Rozmowy
41/2020 (1315) 2020-10-07
O tym, jak wygląda procedura przysposobienia dziecka i jakie warunki należy spełnić, by zostać rodzicem adopcyjnym - w rozmowie z Małgorzatą Jaroszek, kierownik MCPS Wojewódzkiego Ośrodka Adopcyjnego Oddziału w Siedlcach.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami dziecko przysposobić mogą wspólnie małżonkowie. Polskie prawo nie wyklucza wprawdzie możliwości adopcji przez osobę samotną, jednak dla dziecka poszukuje się przede wszystkim pełnej rodziny. Pracownikom ośrodka zależy na trwałych więziach małżeńskich, dlatego brane pod uwagę są małżeństwa z minimum trzyletnim stażem. Kandydaci muszą posiadać świadectwo ukończenia szkolenia organizowanego przed dany ośrodek oraz opinię kwalifikacyjną. Między rodzicem adopcyjnym a dzieckiem powinna być także odpowiednia różnica wieku - przyjmuje się, że wynosi ona maksymalnie 40 lat. Kolejne kwestie to stan zdrowia pozwalający na sprawowanie właściwej opieki nad dzieckiem oraz odpowiednie warunki ekonomiczne gwarantujące utrzymanie rodziny.
40/2020 (1314) 2020-09-30
Jak rozpoznać, czy ktoś zmaga się z kryzysem i jak wspierać taką osobę, mówi Małgorzata Taraszkiewicz, psycholog, wykładowca, trener, autorka ponad 40 poradników dla dorosłych, dzieci oraz młodzieży.

Od wielu lat zajmuje się Pani zdrowiem psychicznym i propaguje tematykę dobrostanu, który można budować nawet w niesprzyjających warunkach. Czym jest kryzys? Czy ma jedną, określoną definicję? Kryzys to każde przykre wydarzenie, które jest okupione załamaniem równowagi psychicznej (załamaniem psychicznym). Może, lecz nie musi - bo wszystko zależy od naszych kompetencji psychicznych. Kryzys jest indywidualną reakcją na dane wydarzenie! Ludzie mają różną odporność na obciążenie, na stres. Mają też różne kompetencje w radzeniu sobie ze stresem. Wydarzenia kryzysowe to wydarzenia, które przekraczają skalę normalnego doświadczenia życiowego, zaburzają status quo, poczucie bezpieczeństwa.
39/2020 (1313) 2020-09-23
O obecnej sytuacji w kraju, a także Europie mówi dr hab. Agnieszka Łukasik-Turecka, politolog i medioznawca wydziału nauk społecznych Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego im. Jana Pawła II.

Jestem politologiem i medioznawcą, pracownikiem naukowo- dydaktycznym. Sama prowadzę badania i ufam wynikom badań. Jeśli zakaźnicy ostrzegają nas przed koronawirusem SARS-CoV-2 to nie mam powodu, by im nie wierzyć, podważać ich wiedzę i negować istnienie wirusa. Zasłanianie ust i nosa maseczką lub przyłbicą oczywiście jest pewną uciążliwością, ale sama robię to z szacunku dla innych i tego samego oczekuję od innego klienta w sklepie czy współpasażera w autobusie. Liczę również, że dostosujemy się do wymogów i będziemy trzymać dystans. Dokładnie tak samo oczekuję, że ktoś powstrzyma się od palenia papierosów w mojej obecności, bo palenie bierne też szkodzi. Tego nikt nie kwestionuje, chociaż raka płuc też nie widać na ulicy. Przez wzgląd na starszych i słabszych powinniśmy ponosić te niedogodności.
39/2020 (1313) 2020-09-23
Rozmowa z dr. hab. Dariuszem Magierem, profesorem w Instytucie Historii Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego w Siedlcach.

W Archiwum Państwowym w Siedlcach można oglądać wystawę pt. „Rok 1920 w regionie siedleckim”, której jest Pan autorem. Jak 100 lat temu wyglądało życie w mieście i okolicach? Rok 1920, czyli jeden z trzech, które składają się na okres wojny polsko-bolszewickiej, był dla Siedlec oraz okolicznych miasteczek i wsi najbardziej brzemienny w skutki. Wiązało się to z tym, że w wyniku ofensywy sowieckiej region siedlecki znalazł się w bezpośrednim zagrożeniu, a potem również pod kilkudniową bolszewicką okupacją. Zatem w pierwszej połowie roku mamy jeszcze do czynienia ze względnie normalnym trybem życia mieszkańców. Oczywiście toczy się wojna z Rosją Sowiecką o przetrwanie nowo odzyskanego państwa. Jej oznaki są bardzo widoczne.
38/2020 (1312) 2020-09-16
O postawie wobec zagrożeń, prześladowaniu chrześcijan i kondycji Kościoła - w rozmowie z profesorem nauk historycznych Grzegorzem Kucharczykiem.

Zawsze tak było w dziejach Kościoła, że jeżeli przechodził on kryzys, a spójrzmy chociażby na epokę reformacji protestanckiej w XVI w., to ten kryzys w dużej mierze był zawiniony przez ludzi Kościoła - mówię w tym przypadku o duchowieństwie. O biskupach, księżach, zakonnikach, zakonnicach, którzy - można powiedzieć - odwrócili się od swojego powołania albo je sprawowali w sposób tzw. letni, który, jak wiemy z kart Pisma Świętego, jest potępiany czy spotyka się z wielkim odrzuceniem przez Boga. I to w rzeczywistości historycznej przybierało formę braku zasadniczej odpowiedzi na zagrożenie typu reformacja czy też wcześniejsze i późniejsze ruchy heretyckie albo ideologie. I odwrotnie - Kościół, który był żywy w sensie swojej wiary, która była połączona z rozumem, był w stanie przeciwstawić się takim różnym zagrożeniom. Więc tutaj jest zawsze pytanie o kondycję duchową, bo jeżeli obserwujemy różne skandale obyczajowe, także wśród duchowieństwa, to - jak mówi papież Benedykt XVI, są to tylko symptomy, a nie przyczyna. A przyczyną zasadniczą jest kryzys wiary.
38/2020 (1312) 2020-09-16
Rozmowa z Jolantą Zajdel, prezes Polskiego Towarzystwa Przyjaciół św. Hildegardy

Jak mówiła święta z Bingen: „Orkisz to najlepsze zboże. Jest ono ciepłe, tłuste i mocne, jest też łagodniejsze niż wszystkie inne i człowiekowi, który je spożywa, przywraca prawidłową strukturę ciała i prawidłową krew, wywołuje też pogodny nastrój i radość w duszy. Niezależnie od tego, w jakiej postaci ludzie go jedzą, czy jako chleb, czy w rozmaitych potrawach, jest dobry i łagodny”. Orkisz zajmuje ważne miejsce pod kątem wzmacniania naturalnego systemu odpornościowego organizmu. Zawarte w nim składniki aktywne są szybko przyswajane i - w odróżnieniu od tradycyjnej pszenicy - posiada większą zawartość dwóch niezbędnych aminokwasów, a oprócz tego szereg innych drogocennych składników. Odżywianie na bazie orkiszu zalecane jest w zaburzeniach pracy żołądka i jelit, przemiany materii. Stanowi też podstawę postu, który doskonale oczyszcza organizm, a przez to podnosi odporność, pomaga pozbyć się złogów, toksyn i usunąć stany zapalne. Orkisz to też jedyne zboże, które nie poddaje się tak łatwo modyfikacjom genetycznym, ale należy zwracać uwagę na jego odmiany. Wskazany jest np. OberkulmerRotkorn. Kuchnia na bazie orkiszu jest zdrowa i smaczna, a przepisów na dania mnóstwo.
37/2020 (1311) 2020-09-09
Rozmowa z dr Anetą Rayzacher-Majewską, wykładowcą katechetyki na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego, konsultorem komisji wychowania katolickiego Konferencji Episkopatu Polski i katechetką.

W tym roku mija 30 lat, odkąd lekcje religii powróciły do polskich szkół. Czy było to dobre rozwiązanie? - Nawet bardzo dobre! Kluczowe jest tu słowo „powróciły”, bo przecież nie wydarzyło się coś zupełnie nowego. Wróciliśmy do tego, co było jeszcze przed wojną, stanowiło normę dla polskiej szkoły. Przechodząc obok gmachu MEN, z sentymentem patrzę na pamiątkową tablicę, która przypomina, że pierwotnie mieściło się tam Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego. Religia, czyli nauka o moralności i wierze, jest integralnym elementem wykształcenia i wychowania. Dobrze się stało, że te lekcje powróciły do szkół, choć na przestrzeni tych 30 lat nasza rzeczywistości zmieniła się i dlatego dziś bywa tak trudno. Trzeba pamiętać, że poza Kościołem katolickim także wiele innych wspólnot i wyznań ma prawo do nauczania religii w szkole. Te lekcje mają służyć ludziom, którzy o nie proszą. Są adresowane do chętnych, choć warto przypomnieć, że katolicy są zobowiązani w sumieniu, aby posyłać na nie swoje dzieci.
36/2020 (1310) 2020-09-02
Rozmowa z ks. prof. Janem Przybyłowskim, kierownikiem Katedry Teologii Pastoralnej i Nauk Pomocniczych na Wydziale Teologicznym UKSW, o najnowszym dokumencie „Nawrócenie duszpasterskie wspólnoty parafialnej w służbie misji ewangelizacyjnej Kościoła”

Dokument wskazuje, abyśmy wspólnie szukali nowych sposobów działania. Papież bardzo mocno podkreśla, że musimy bronić się przed wizją parafii, która pozbawiona byłaby charakteru kanonicznego. Nie możemy szukać ludzkich sposobów organizowania wspólnoty parafialnej (autoreferencyjna wizja parafii) i jedynie dostosowywania jej do panujących uwarunkowań. Parafia przecież kształtowała się w Kościele od samego początku. Papież w nawiązaniu do pojęcia „domu” i etymologii słowa „parafia” stwierdza, że „parafia jest domem pośród domów”, czyli wspólnotą pośród wspólnot. Sama będąc wspólnotą, może dzielić się na mniejsze wspólnoty, ale przede wszystkim musi być otwarta na wielką wspólnotę Kościoła powszechnego. Papież przestrzega również przed „klerykalizacją” duszpasterstwa i zachęca, by otworzyć parafię na ludzi świeckich. Jest tam również mocne wskazanie, że parafia bez prezbitera, który będzie pełnił funkcję proboszcza, nigdy nie będzie wypełniać swego głównego zadania pośrednictwa zbawczego. To jest taka wskazówka, żeby szanować wartość kapłaństwa - w parafiach potrzebni są duszpasterze, którzy będą pełnić funkcję proboszcza (w instrukcji jest mowa również o wikariuszach, diakonach i osobach zakonnych). Z drugiej strony mamy podkreślenie, że prawo kanoniczne daje wiele możliwości działania ludziom świeckim, którzy mogą pełnić różne funkcje w parafiach.
36/2020 (1310) 2020-09-02
Rozmowa z dr. Andrzejem Szabaciukiem z Instytutu Europy Środkowej w Lublinie.

Unia Europejska i Stany Zjednoczone bacznie śledzą sytuację na Białorusi. Nie należy jednak oczekiwać radykalnych działań. Najbardziej prawdopodobne są sankcje personalne, czyli wciągnięcie czołowych przedstawicieli reżimu Łukaszenki zaangażowanych w fałszerstwa wyborcze i pacyfikowanie pokojowych demonstracji na czarne listy. Uniemożliwi im to wjazd do Unii oraz może skutkować zamrożeniem ich aktywów w bankach UE. Sankcje gospodarcze są mało prawdopodobne. Po pierwsze są one z reguły nieefektywne i ich ostrze uderzy przede wszystkim w społeczeństwo, które najmocniej odczuje skutki. Dodatkowo pogorszenie sytuacji gospodarczej może pchnąć Łukaszenkę w stronę Federacji Rosyjskiej i pomóc zrealizować Putinowi jego plany pogłębienia integracji Białorusi i Rosji w ramach Państwa Związkowego. Unia Europejska i poszczególne jej państwa członkowskie w pełni zdają sobie z tego sprawę. Pogłębienie zależności gospodarczej Białorusi od Federacji Rosyjskiej, a w konsekwencji rosnąca zależność polityczna, mogą skutkować ograniczeniem suwerenności Białorusi. A to będzie miało negatywne konsekwencje z punktu widzenia szeroko rozumianego bezpieczeństwa Polski i całego regionu Europy Środkowo-Wschodniej.
35/2020 (1309) 2020-08-26
Rozmowa z o. prof. Narcyzem Klimasem OFM, wykładowcą historii Kościoła i archiwistą Kustodii Ziemi Świętej, wybitnym autorytetem w tematyce historii Bożego Grobu.

Od 32 lat pracuję w Ziemi Świętej. Kiedy w 1988 r., jeszcze jako kleryk i student teologii, pierwszy raz szedłem Drogą krzyżową, uświadomiłem sobie, że idę śladami samego Jezusa. Kiedy weszliśmy na Golgotę, przewodnik wskazał miejsce, gdzie można zobaczyć pękniętą skałę z krzyżem, włożyć rękę i jej dotknąć. Zrobiłem to, ale nurtowało mnie pytanie: czy to na pewno tu? Wtedy postanowiłem, że zajmę się tematem Bożego Grobu naukowo. Zaczęło się od pracy magisterskiej, którą obroniłem na uniwersytecie w Jerozolimie, potem był doktorat w Rzymie. Kolejnym impulsem była nominacja na naczelnego archiwistę Kustodii Ziemi Świętej. W czasie porządkowania i katalogowania zasobów archiwalnych dostrzegłem wiele nieznanych dotąd nauce dokumentów. Odkrycie świadectw związanych z historią Grobu Pańskiego spowodowało, że czułem się niejako zmuszony do podjęcia na nowo tej tematyki, czego owocem jest książka pt. „Autentyczność Bożego Grobu w Jerozolimie. Badania historiograficzne, archeologiczno-architektoniczne i udokumentowane w zabytkach (I-X w.)”.