W pierwszy weekend lutego odbyły się dwa mecze sparingowe drużyny MKP Pogoń Siedlce.

W pierwszym z nich Pogoń zremisowała 1:1 z III-ligowym Podlasiem Biała Podlaska. Mecz rozgrywany był w formacie dwóch połówek po 30 min. Już w 7 min III-ligowiec objął prowadzenie dzięki skutecznemu strzałowi Michała Opalskiego. Siedlczanie stawiali opór i mieli kilka szans na zmianę wyniku, w tym Karol Podliński, który główkował po dośrodkowaniu Cezarego Demianiuka, oraz Miłosz Drąg, którego strzał powędrował nad bramką.

W niedzielę 26 stycznia w hali ARMS w Siedlcach odbył się II Memoriał Jana Sochackiego w tenisie stołowym.

W wydarzeniu wzięło udział ok. 180 uczestników, tj. znacznie więcej niż w pierwszej edycji, a organizatorzy podkreślają, że to dopiero początek. Zawodnicy przyjechali z różnych zakątków wschodniej Polski, by uczcić pamięć J. Sochackiego - wybitnego pingpongisty i zasłużonego dla siedleckiego sportu działacza.

Podlasie Biała Podlaska przegrało sparing z rezerwami Jagiellonii Białystok.

W sobotnim meczu kontrolnym Podlasie Biała Podlaska zmierzyło się z rezerwami Jagiellonii Białystok - mistrza Polski. Drużyna Artura Renkowskiego słabo rozpoczęła spotkanie i do przerwy przegrywała 0:2. W drugiej połowie biało-zieloni poprawili swoją grę, ale ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 0:3 na korzyść rywali.

Mecz KPS-u nie był udany, a drużyna Witolda Chwastyniaka przegrała z Astrą Nowa Sól 1:3.

Siedlczanie ponownie musieli radzić sobie bez Bartosza Tomczaka, co okazało się istotnym osłabieniem. Brak podstawowego libero wpłynął na problemy KPS-u z przyjęciem, co w dużej mierze przyczyniło się do negatywnego wyniku. Początek meczu był obiecujący, gdyż KPS prowadził 4:1. Jednak wkrótce gospodarze musieli zmierzyć się z Oskarem Laskowskim, który świetnie spisywał się w polu zagrywki.

W swoim pierwszym meczu sparingowym, w ramach przygotowań do rundy wiosennej, MKP Pogoń zremisował 1:1 z III-ligowym ŁKS Łomża.

Podczas spotkania sztab szkoleniowy Pogoni miał okazję przyjrzeć się testowanemu bramkarzowi Jakubowi Rajczykowskiemu. 19-letni zawodnik jesienią był częścią kadry II-ligowej Wieczystej Kraków. W drużynie prowadzonej przez Adama Noconia zaprezentowali się także zawodnicy rezerw: Krystian Gryglak, Dariusz Strus i Bolesław Świerczewski.

Klub Sportowy AR-TIG Huta Dąbrowa z gminy Krzywda otrzymał ważny dokument.

To certyfikat Polskiego Związku Piłki Nożnej dla szkółek piłkarskich na 2025 r., co potwierdza wysoką jakość szkolenia młodych piłkarzy. Klub po raz pierwszy zdobył certyfikat PZPN-u w 2022 r. i od tamtej pory regularnie stara się o jego przedłużenie. - Przyznanie go jest dowodem na spełnienie szeregu rygorystycznych kryteriów i gwarancją najwyższej jakości szkolenia.

Marcin Flis dołącza do zespołu, Isaac Amoah odchodzi. Pogoń Siedlce ogłasza ważne zmiany w składzie drużyny.

Klub pozyskał nowego piłkarza - Marcina Flisa, który dołączył do zespołu jako lewonożny środkowy obrońca. Niespełna 31-letni zawodnik ma za sobą bogatą karierę - zaczynał ją w Stoku Zakrzówek, a następnie występował w takich klubach, jak MKS Sygnał Lublin, Ruch Chorzów, GKS Bełchatów, GKS Katowice, Piast Gliwice, Górnik Łęczna oraz Sandecja Nowy Sącz.

Szymon Dołęga ustanowił dwa nowe rekordy Polski w kategorii U16.

Podczas IV rundy Lekkoatletycznego Grand Prix Województwa Łódzkiego, które odbyło się 21 grudnia 2024 r. w Spale, w skoku w dal uzyskał 6,72 m, natomiast 60 m pokonał w czasie 6,98 s. Tym samym młody sportowiec po raz pierwszy w historii polskiej lekkoatletyki złamał barierę 7 s. - Poprzedni rekord - 7,01 s - również należał do Szymona - podkreśla Rafał Wysocki, pod którego okiem trenuje Sz. Dołęga. - Potem zeszliśmy do 7,00, a teraz udało się do 6,98 s.

KPS Siedlce rozpoczął 2025 r. od porażki z Aniołami Toruń.

Wicelider I ligi, KPS Siedlce, przystąpił do meczu osłabiony brakiem kontuzjowanego Bartosza Tomczaka. Na jego pozycji z konieczności wystąpili nominalny przyjmujący Jędrzej Bąkiewicz oraz Adrian Potera. W pierwszym secie, przy prowadzeniu KPS 14:12, trener Aniołów poprosił o czas. Interwencja przyniosła efekt, bo chwilę później na tablicy widniał remis 15:15, a gospodarze zaczęli przejmować inicjatywę. Przy stanie 17:19 trener Witold Chwastyniak również zdecydował się na przerwę, lecz nie wybił z rytmu Łukasza Sternika.

Pogoń Siedlce zakończyła rundę jesienną porażką 0:1 z Odrą Opole. Drużyna ponownie zaprezentowała się bezbarwnie.

Pogoń wyraźnie była pozbawiona kreatywności, co skrzętnie wykorzystał skuteczniejszy rywal. Pierwsza połowa nie obfitowała w sytuacje bramkowe. W 22 min Tomas Prikryl trafił w poprzeczkę z obrębu pola karnego, a 10 min później Konrad Nowak oddał strzał z dystansu, który pewnie obronił Mateusz Pruchniewski. Chwilę później Nowak ponownie zmusił bramkarza Pogoni do interwencji, tym razem po lekkim uderzeniu po ziemi.