Komentarze
12/2024 (1491) 2024-03-20
Miłośnicy kultowej komedii „Sami swoi” zapewne doskonale pamiętają scenę, kiedy to Kargulowi ginie ogier.

Wówczas jego sąsiad Pawlak, z nieskrywaną radością, mówi do małżonki: „Słyszała? Naszemu sąsiadowi ogiera ukradli. A taki był ładny, amerykański… Szkoda…. Hi, hi, hi…”. Te ociekające sarkazmem słowa, a zwłaszcza zwrot: „A taki był ładny, amerykański”, na stałe wpisały się do języka powszechnego, stając się niejako synonimem kiczu, tandety, nieudolności i fuszerki. Z cyniczną pawlakową sentencją coraz bardziej kojarzony jest dziś rotacyjny marszałek Sejmu RP.
12/2024 (1491) 2024-03-20
Zaczynaliśmy od malowania szlaczków, wycinania z kolorowego papieru, przyklejania i lepienia. Potem było produkowanie zakładek do książek.

Jeszcze potem - szycie pudełeczek z pocztówek. Ścieg musiał być równiuteńki, pocztówki nie za mocno, ale i nie za lekko zszyte - tak, żeby się spokojnie wieczko otwierało, ale nie opadało. Dodać należy, że towarzyszył temu nieoficjalny konkurs. Po pierwsze: na najładniejszą pocztówkę, po drugie: na najbardziej odległe miejsce, z którego została przysłana, po trzecie: na liczebność posiadanych kart (choć do zrobienia pudełeczka wystarczało kilka).
12/2024 (1491) 2024-03-20
3 marca w diecezji siedleckiej rozpoczęła się peregrynacja relikwii założycielki Żywego Różańca. Relikwiarz z fragmentem jej serca dotrze do każdej parafii. Obecnie gości w dekanacie łaskarzewskim.

Peregrynacja będzie trwała ponad dwa lata. Do organizacji tego czasu w parafiach zaproszone są szczególnie koła różańcowe. - Nie może być inaczej, bo bł. Paulina jest naszą duchową matką. Chcemy wrócić do źródeł naszego stowarzyszenia. Zależy nam na tym, by członkowie kół dowiedzieli się - albo też przypomnieli sobie - o początkach i celach Żywego Różańca. Postać P. Jaricot staje się coraz bardziej popularna w naszych kręgach...
12/2024 (1491) 2024-03-20
13 marca w kościele św. Apostołów Piotra i Pawła w Okrzei sprawowana była Msza św. pogrzebowa śp. ks. kan. Jana Madeja.

Kapłana żegnało 90 księży z archidiecezji lubelskiej i warszawskiej, diecezji siedleckiej i drohiczyńskiej, rodzina i licznie zgromadzeni parafianie. Eucharystię pod przewodnictwem bp. Kazimierza Gurdy koncelebrowali dziekan dekanatu żelechowskiego ks. prałat Eugeniusz Filipiuk i proboszcz okrzejskiej parafii ks. kan. Sylwester Borkowski. - Doświadczenie śmierci bliskiej osoby - a taką był śp. ks. Jan dla swojej naturalnej rodziny, dla wspólnot parafialnych, w których pełnił posługę...
12/2024 (1491) 2024-03-20
Tzw. wydarzenia marcowe z 1968 r. kojarzą się przede wszystkim z brutalnie tłumionymi protestami studenckimi w Warszawie oraz antysemickimi czystkami wynikającymi z porachunków wewnętrznych pomiędzy rządzącymi Polską komunistami.

Znacznie mniejsza jest wiedza o tym, jak wyglądał marzec 1968 r. na prowincji. Dzięki badaniom historyka dr. Witolda Bobryka dowiadujemy się, że i w Siedlcach wydarzenia marcowe nie przeszły bez echa. Dotarł on bowiem do znajdujących się w IPN materiałów dotyczących sprawy operacyjno-śledczej o kryptonimie „Malarz”.
12/2024 (1491) 2024-03-20
W marcu 1984 r. nastąpiła kulminacja wydarzeń w Miętnem k. Garwolina, gdzie uczniowie miejscowego Zespołu Szkół Rolniczych walczyli o prawo do umieszczania krzyży na terenie szkoły.

Sprawa Miętnego spędzała sen z powiek ówczesnych komunistycznych władz tym bardziej, że stała się głośna w całym kraju, a nawet poza jego granicami. Dowodzą tego meldunki Służby Bezpieczeństwa, której agenci i współpracownicy skrupulatnie nasłuchiwali i notowali wszystko, co powiedziano albo zaśpiewano w kościołach i poza nimi.
12/2024 (1491) 2024-03-20
Nasze babcie i prababcie opowiadają, jak dawniej wyglądał zastawiony stół - w większości dni w roku znajdowały się na nim potrawy bezmięsne przygotowane na bazie kasz, roślin strączkowych, kapusty, czasami mleka.

Dopiero na święta pojawiały się mięso i ciasta, na Wielkanoc - pasztety, kiełbasy, szynki, baby i mazurki. Wiele receptur sprzed kilkudziesięciu lat, i tych jeszcze starszych, nie zostało spisanych, ale nadal żyją w przekazach ustnych. W trosce o ocalanie dziedzictwa kulinarnego niektóre przepisy znalazły już swoje miejsce w publikacjach książkowych lub są rejestrowane w formie elektronicznej jako zapis dźwiękowy relacji najstarszych mieszkańców.
12/2024 (1491) 2024-03-20
Muzeum Południowego Podlasia w Białej Podlaskiej wzbogaciło się o kolejny obraz Bazylego Albiczuka. Do kolekcji dołączył urokliwy pejzaż zimowy.

Płótno zostało poddane konserwacji i jest dostępne dla zwiedzających. Muzeum nabyło obraz na drodze kupna. Jego ostatnią właścicielką była mieszkanka Piszczaca. Pejzaż otrzymała od swojej babci z Terespola. - Nie wiemy, w jakich okolicznościach został pozyskany przez babcię. Pani, która zaoferowała nam ten obraz, w dzieciństwie brała udział w zajęciach edukacyjnych prowadzonych przez nasze muzeum. To wtedy usłyszała o B. Albiczuku i dowiedziała się, że bialskie muzeum posiada największą kolekcję jego prac.
12/2024 (1491) 2024-03-20
Poseł Grzegorz Woźniak został zawieszony w prawach członka Prawa i Sprawiedliwości za to, że miał zarejestrować inną niż ustalono w partii listę kandydatów do rady powiatu garwolińskiego.

Czworo parlamentarzystów z siedleckiego okręgu wyborczego jest oburzonych zachowaniem posła. Mówią o podejrzeniu popełnienia oszustwa wyborczego przez posła Woźniaka, a ten podkreśla, że nie może być zgody na działania destrukcyjne. 4 marca poseł G. Woźniak jako lider powiatowych struktur PiS-u, legitymując się odpowiednimi pełnomocnictwami, złożył w Powiatowej Komisji Wyborczej listę kandydatów reprezentowanego przez siebie ugrupowania do rady powiatu garwolińskiego.
12/2024 (1491) 2024-03-20
Obecny rząd chce zarżnąć kurę znoszącą złote jajka - twierdzą politycy Prawa i Sprawiedliwości i apelują o rozbudowę tzw. suchego portu w Małaszewiczach.

Inwestycja ma powstać na terenie gmin Terespol, Zalesie, Piszczac i stać się najnowocześniejszym i największym hubem przeładunkowym w Europie. W sierpniu ubiegłego roku znowelizowano ustawę, na mocy której Skarb Państwa w formie obligacji przekazał 3,4 mld zł PKP Polskim Liniom Kolejowym właśnie na ten cel. Było to pokłosie decyzji Komisji Europejskiej, która wcześniej odmówiła dofinasowania rozbudowy Małaszewicz, tłumacząc się przyczynami budżetowymi. Jak dotąd pieniędzy nie przekazano.