Nieruchomość przejęliśmy w stanie zrujnowanym, ale dziś większość
pomieszczeń nadaje się już do użytkowania - mówi Ireneusz Jach,
prezes szpitala w Rykach. Starostwo prowadzi intensywne prace nad
jego uruchomieniem.
Samorząd przejął władzę nad zamkniętą od listopada placówką w styczniu bieżącego roku. To, co zastał po wkroczeniu do budynku, można określić jako obraz nędzy i rozpaczy. - Zaniedbania dzierżawcy „AMG Dializa” i nadzoru właścicielskiego spowodowały, że obiekt praktycznie nie był przystosowany do obowiązujących wymogów - zauważa starosta rycki Dariusz Szczygielski. Reakcja na taki stan rzeczy musiała być natychmiastowa. Po wypowiedzeniu umowy dzierżawcy, została powołana spółka „Szpital Ryki”. To ona od trzech miesięcy przygotowuje grunt pod wznowienie działalności lecznicy. - Gdy cały obiekt będzie przystosowany do użytku, wystąpimy do Narodowego Funduszu Zdrowia o kontrakt na izbę przyjęć i oddział internistyczny. Powinno się to odbyć jeszcze w pierwszym półroczu - zdradza starosta.
Samorząd przejął władzę nad zamkniętą od listopada placówką w styczniu bieżącego roku. To, co zastał po wkroczeniu do budynku, można określić jako obraz nędzy i rozpaczy. - Zaniedbania dzierżawcy „AMG Dializa” i nadzoru właścicielskiego spowodowały, że obiekt praktycznie nie był przystosowany do obowiązujących wymogów - zauważa starosta rycki Dariusz Szczygielski. Reakcja na taki stan rzeczy musiała być natychmiastowa. Po wypowiedzeniu umowy dzierżawcy, została powołana spółka „Szpital Ryki”. To ona od trzech miesięcy przygotowuje grunt pod wznowienie działalności lecznicy. - Gdy cały obiekt będzie przystosowany do użytku, wystąpimy do Narodowego Funduszu Zdrowia o kontrakt na izbę przyjęć i oddział internistyczny. Powinno się to odbyć jeszcze w pierwszym półroczu - zdradza starosta.