Kultura
Źródło: AWAW
Źródło: AWAW

Wyjątkowe malowidła

W Muzeum Południowego Podlasia w Białej Podlaskiej otwarto wystawę „Skarby nieznane. Niezwykły świat ikon”. Można ją oglądać w oficynie zachodniej do 5 maja.

Bialskie muzeum w swoich zasobach posiada około 1,6 tys. ikon. To jedna z największych kolekcji w Polsce. Udało się ją zgromadzić dzięki przekazom pobliskiego urzędu celnego. Ikony zostały zatrzymane na granicy. Ich stan często pozostawiał wiele do życzenia. Niektóre udało się odnowić. Wszystko dzięki współpracy z wydziałem konserwacji i restauracji dzieł sztuki Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Rozpoczęła się ona w 1996 r. i trwa do dziś, owocując odrestaurowaniem 126 ikon. - Współpraca przyniosła obopólne korzyści. Studenci mieli materiał do pracy i nauki, a my zyskaliśmy profesjonalnie odnowione ikony. Kilka z takich realizacji stało się nawet tematem prac dyplomowych. Obecnie studenci z warszawskiej ASP pracują nad konserwacją kolejnych kilkunastu ikon z naszego muzeum - mówi Violetta Jarząbkowska, dyrektor MPP w Białej Podlaskie

– Stan zachowania niektórych obiektów jest krytyczny i stanowi duże wyzwanie dla kadry naukowej i zdobywających szlify. Naukowcy na bazie tych trudnych przykładów opracowują nowatorskie metody konserwatorskie ratujące nasze dziedzictwo kulturowe – tłumaczy.

 

Ikona na ikonie

 

Na wystawie prezentowanych jest ponad 100 ikon. Przedstawiają m.in. Matkę Bożą Kazańską, Jezusa, św. Mikołaja i Jana Chrzciciela.

– Prace konserwatorskie odbywają się w ramach ćwiczeń na czwartym i piątym roku studiów. Ikony są bardzo wdzięcznym materiałem. Mają niewielkie rozmiary, ale złożoną problematykę. Na szczególną uwagę zasługuje tu ikona św. Jana Chrzciciela. W trakcie badań okazało się, że pod wierzchnią warstwą z połowy XIX w. ukryta jest druga ikona – pochodząca z XVIII w. Malowidła zostały na siebie naklejone. Ikona była w dobrym stanie, więc podjęliśmy decyzję o jej rozwarstwieniu i transferze wierzchniej warstwy na nowe podobrazie. Przedsięwzięcie udało się, niczego nie uszkodziliśmy – mówi prof. Maria Lubryczyńska, która przez kilkanaście lat kierowała Pracownią Konserwacji i Restauracji Malarstwa Tablicowego i Rzeźby Drewnianej Polichromowanej ASP w Warszawie.

Efekty pracy studentów są godne podziwu. – Oddawaliśmy ikony ciemne, mało widoczne; odzyskiwaliśmy jasne i barwne – dodaje dyrektor muzeum.

 

Badania i długa praca

 

– MPP jest jednym z muzeów, z którym współpracujemy najdłużej. Zawsze spotykamy się z ogromną życzliwością jego pracowników. Chcemy, by student, rozpoczynając pracę nad ikoną, brał za nią odpowiedzialność od początku do końca procesu konserwacji. Każda odnowiona ikona jest pracą autorską. Uczulamy, że są one wyjątkowym obrazem religijnym. Ich znaczenie teologiczne jest zupełnie inne niż w chrześcijaństwie zachodnim. Praca nad konserwacją jednej ikony trwa średnio dwa lata. Najpierw jest ona badana w naszym laboratorium. Studenci pod okiem wykładowców identyfikują pigmenty, gatunek drewna podobrazia i spoiwa. Czasami robimy zdjęcia rentgenowskie. Kiedy trzeba, oglądamy ikony w świetle UV. Potem stawiamy „diagnozę” i zastanawiamy się nas programem prac konserwatorskich. Gdy go ustalimy, przechodzimy do realizacji – tłumaczy dr hab. Krzysztof Chmielewski, prodziekan wydziału konserwacji i restauracji dzieł sztuki.

Bialska kolekcja złożona jest przede wszystkim z ikon rosyjskich. Większość pochodzi z XIX w., ale zdarzają się też starsze. Dyrekcja muzeum zapowiada, że po zakończeniu remontu głównego budynku, przygotowana zostanie stała kolekcja ikon. Na ekspozycji pokazanych będzie około 300 prac.

AWAW