Kilka lat temu Teresa Pływacz postanowiła stworzyć drzewo
genealogiczne swojej rodziny. Jednak na samym drzewie nie
poprzestała. Po trzech latach żmudnej pracy powstał niezwykły album
pt. „Lisiowólka w starej fotografii”. Jego promocja odbyła się 9
sierpnia w Radzyńskim Ośrodku Kultury.
Lisiowólka to wieś położona w gminie Wohyń w powiecie radzyńskim. Ta niewielka miejscowość, która liczy zaledwie kilkuset mieszkańców, doczekała się publikacji opowiadającej o ludziach, zwyczajach, obrzędach z pierwszej polowy XX w., a także wydarzeniach z czasów II wojny światowej. A wszystko za sprawą T. Pływacz, emerytowanej pracownicy banku, rodowitej mieszkanki Lisiowólki. - Choć wyjechałam z niej wiele lat temu - najpierw do liceum w Świdniku, potem na studia do Lublina, gdzie osiadłam blisko 40 lat temu - zawsze tęskniłam i tęsknię za moją rodzinną miejscowością. Można powiedzieć, że ta książka powstała z miłości i tęsknoty za Lisiowólką - mówi autorka, przyznając, że historią interesowała się od dziecka i już jako mała dziewczynka lubiła słuchać opowieści o tym, jak to dawniej bywało. Dzisiaj swoją pasją zaraża innych, np. opowiadając wnukom rodzinne anegdoty z przeszłości czy spotykając się z młodzieżą, której przybliża dzieje regionu.
Lisiowólka to wieś położona w gminie Wohyń w powiecie radzyńskim. Ta niewielka miejscowość, która liczy zaledwie kilkuset mieszkańców, doczekała się publikacji opowiadającej o ludziach, zwyczajach, obrzędach z pierwszej polowy XX w., a także wydarzeniach z czasów II wojny światowej. A wszystko za sprawą T. Pływacz, emerytowanej pracownicy banku, rodowitej mieszkanki Lisiowólki. - Choć wyjechałam z niej wiele lat temu - najpierw do liceum w Świdniku, potem na studia do Lublina, gdzie osiadłam blisko 40 lat temu - zawsze tęskniłam i tęsknię za moją rodzinną miejscowością. Można powiedzieć, że ta książka powstała z miłości i tęsknoty za Lisiowólką - mówi autorka, przyznając, że historią interesowała się od dziecka i już jako mała dziewczynka lubiła słuchać opowieści o tym, jak to dawniej bywało. Dzisiaj swoją pasją zaraża innych, np. opowiadając wnukom rodzinne anegdoty z przeszłości czy spotykając się z młodzieżą, której przybliża dzieje regionu.