Dziura budżetowa musi być naprawdę głęboka. Może nie powinno się zaczynać od dygresji, ale tak na marginesie, kiedy już opadnie bitewny wyborczy kurz i kampanijny puder, chciałbym poznać prawdę o stanie naszego państwa… choć obawiam się, że będzie bolało, oj będzie.