13 grudnia w Kodniu odbyło się kolejne Nocne Czuwanie Młodych.
Jak zwykle było wypełnione śpiewem, modlitwą i słuchaniem słowa.
Po zawiązaniu wspólnoty młodzi obejrzeli film „Cyrk motyli”, w którym wystąpił znany mówca motywacyjny Nick Vujicic. Mężczyzna urodził się bez rąk i nóg. Film opowiada o akceptacji własnej osoby. Hasłem przewodnim produkcji są słowa: „Im cięższa jest walka, tym wspanialsze zwycięstwo”. Potem uczestnicy NCM wysłuchali świadectwa 29-letniego Grzegorza. Gość czuwania na długo przed osiągnięciem pełnoletności wyprowadził się z domu i zaczął pracować przy wyrębie drzewa. - Piłem od 21 roku życia, potem doszły narkotyki. Po amfetaminie mogłem pracować ponad siły. Narkotyki dodawały „mocy”, ale niszczyły psychikę. Zabijały we mnie dobre uczucia. Ostro imprezowałem, później zacząłem zarabiać jako diler. Pomocną dłoń wyciągnęła nowo poznana dziewczyna. Wierzyła, że dam radę. Ratunkiem była też rozmowa z pewnym kapłanem. Przez rok żyłem w trzeźwości. Zacząłem brać udział w zawodach w podnoszeniu ciężarów i znów wróciłem do nałogów. Poszedłem na terapię a potem znowu imprezowałem - opowiadał Grzegorz.
Po zawiązaniu wspólnoty młodzi obejrzeli film „Cyrk motyli”, w którym wystąpił znany mówca motywacyjny Nick Vujicic. Mężczyzna urodził się bez rąk i nóg. Film opowiada o akceptacji własnej osoby. Hasłem przewodnim produkcji są słowa: „Im cięższa jest walka, tym wspanialsze zwycięstwo”. Potem uczestnicy NCM wysłuchali świadectwa 29-letniego Grzegorza. Gość czuwania na długo przed osiągnięciem pełnoletności wyprowadził się z domu i zaczął pracować przy wyrębie drzewa. - Piłem od 21 roku życia, potem doszły narkotyki. Po amfetaminie mogłem pracować ponad siły. Narkotyki dodawały „mocy”, ale niszczyły psychikę. Zabijały we mnie dobre uczucia. Ostro imprezowałem, później zacząłem zarabiać jako diler. Pomocną dłoń wyciągnęła nowo poznana dziewczyna. Wierzyła, że dam radę. Ratunkiem była też rozmowa z pewnym kapłanem. Przez rok żyłem w trzeźwości. Zacząłem brać udział w zawodach w podnoszeniu ciężarów i znów wróciłem do nałogów. Poszedłem na terapię a potem znowu imprezowałem - opowiadał Grzegorz.