Region
42/2019 (1265) 2019-10-16
Oddział Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego prawdopodobnie zmieni swoją lokalizację. Powodem przenosin są usterki techniczne w biurach, które zagrażają pracownikom instytucji.

O takich planach mówiło się już w kwietniu tego roku. Temat powrócił w październiku podczas konferencji prasowej z udziałem Alvina Gajadhura, głównego inspektora Transportu Drogowego, i Dariusza Stefaniuka, wicemarszałka województwa lubelskiego. Bialska siedziba GITD od samego początku mieści się w biurowcu przy ul. Brzeskiej 41. Obiektem zarządza spółka miejska Zakład Gospodarki Lokalowej. Umowa między miastem a GITD została podpisana dwa lata temu za prezydentury D. Stefaniuka. Dużo mówiło się wtedy o remoncie pomieszczeń biurowych dla pracowników instytucji. Najważniejsze prace adaptacyjne przeprowadzono w okresie od lipca do listopada 2018 r. Miasto wydało na ten cel 400 tys. zł. Obecnie w bialskim oddziale GITD pracuje 116 osób. Biura są zlokalizowane na czwartym piętrze. Do dzisiaj nie doszło jednak do remontu generalnego pomieszczeń przeznaczonych dla GITD. Za te prace miał być odpowiedzialny ZGL. Jego obecny dyrektor Wojciech Chilewicz zaznacza, że „nie jest w stanie powiedzieć, kiedy odbędzie się remont generalny, wynikający z podpisanej umowy”.
41/2019 (1264) 2019-10-10
Obiecywany przez poprzednie władze miasta Białą Podlaska pomnik Bogusława Kaczyńskiego jest już gotowy. Kosztował 72 tys. zł i powstał ze składek mieszkańców. Problem jest jednak z jego lokalizacją.
39/2019 (1262) 2019-09-25
22 września bp Kazimierz Gurda poświęcił krzyż i plac pod budowę kościoła w Rakowiskach w gminie Biała Podlaska. Tego dnia odczytano też dekret o powołaniu nowej parafii.

Dokument obowiązuje od 23 września. Patronem tworzącej się wspólnoty - wyodrębnionej z parafii bł. Honorata Koźmińskiego - jest św. o. Pio. Jej proboszczem został ks. Wojciech Majewski, który do niedawna pełnił funkcję wikariusza parafii NMP Matki Kościoła w Łukowie. - W skład naszej parafii wejdą Rakowiska, Terebela oraz Cicibór Duży i Cicibór Mały. Łącznie będzie liczyła ponad 3 tys. wiernych. Teren, na którym powstanie kościół i reszta zaplecza duszpasterskiego, liczy 1,7 ha. Najpierw skupimy się na postawieniu prowizorycznej kaplicy, w której będziemy mogli gromadzić się na wspólnej modlitwie. Dopiero potem zaczniemy budować kościół. Nie mamy na razie żadnych projektów. Zanim doczekamy się kaplicy, mamy zamiar spotykać się na Mszy św. w kościele bł. Honorata - mówi ks. W. Majewski.
38/2019 (1261) 2019-09-19
​Fundacja „Kurs na Miłość” zaprasza na kolejną edycję zajęć poświęconych relacjom damsko-męskim, które spełniają wymogi kursu przedmałżeńskiego. Warsztaty składają się z 12 trzygodzinnych cotygodniowych spotkań.
38/2019 (1261) 2019-09-18
​Afrykański Pomór Świń nie jest tylko naszym problemem. Wirus zagraża także całej Europie. Jego dalsze rozprzestrzenianie się przyniesie katastrofalne skutki dla rolnictwa i światowej gospodarki.

O podjęcie działań naprawczych i profilaktycznych od kilku miesięcy apeluje w Unii Europejskiej były marszałek województwa lubelskiego Sławomir Sosnowski. W obecnej kadencji pełni funkcję radnego sejmiku wojewódzkiego i jest członkiem Komitetu Regionów. To organ doradczyUE, składający się z przedstawicieli władz lokalnych i regionalnych ze wszystkich 28 państw członkowskich. Za pośrednictwem Komitetu Regionów mają oni możliwość wymiany opinii na temat aktów prawnych UE, posiadających bezpośredni wpływ na regiony i miasta. S. Sosnowski zasiada w KR z ramienia Związku Województw Rzeczpospolitej. W ostatnim czasie przygotował opinię na temat ASF, którą przedstawił w Komisji Zasobów Naturalnych Komitetu Regionów. Komisja przyjęła dokument prawie jednogłośnie. 9 października będzie on poddany głosowaniu na sesji plenarnej Komitetu Regionów.
36/2019 (1259) 2019-09-03
Jest największym i najbardziej wymownym narzędziem Męki Pańskiej. Nierzadko bywa nazywany tronem Jezusa, Jego ołtarzem i najważniejszą amboną. Upatruje się w nim nowe drzewo życia.

Krzyż Chrystusa od wieków uznawany jest za znak i godło wszystkich chrześcijan. Do dziś stanowi obowiązkowy element naszych kościołów i domów. Dzięki Bogu ciągle zawiesza się go na ścianach szpitalnych sal czy klas lekcyjnych, w urzędach i wielu instytucjach. Samo umieszczenie krzyża w naszej przestrzeni to jednak nie wszystko. Trzeba mieć go w sercu. 14 września w Kościele obchodzimy uroczystość Podwyższenia Krzyża Świętego. Jest ono związane z odnalezieniem relikwii Krzyża Świętego przez cesarzową Helenę. Do dzisiaj pamięta się o tym wydarzeniu zarówno w zachodnim, jak i wschodnim Kościele. Dlaczego owe relikwie są tak ważne? Po pierwsze dlatego, że człowiek potrzebuje choćby najmniejszego, ale widocznego znaku. Po drugie na krzyżu dokonało się nasze zbawienie. Jezus, umierając na drzewie hańby, pokonał szatana. „Na Krzyżu dokonał się sąd nad światem i zajaśniała potęga Chrystusa Ukrzyżowanego” - słyszymy w jednej z prefacji mszalnych. Na Golgocie dwie proste drewniane, skrzyżowane belki stały się Bożym trybunałem.
34/2019 (1257) 2019-08-21
Czy w kodeńskim sanktuarium dzieją się cuda? - pytają oblatów pielgrzymi i dziennikarze. Ojcowie nie mają wątpliwości. Teraz pokażą to czarno na białym.

W sanktuaryjnym archiwum przechowywana jest „księga cudów” zawierająca świadectwa ludzi, którzy uzyskali szczególne łaski dzięki wstawiennictwu Matki Bożej Kodeńskiej. To historie nierzadko wstrząsające, dramatyczne i bardzo skomplikowane. Dotyczą sytuacji, w których po ludzku nie było ratunku i nadziei. Pomoc przychodziła po modlitwie przed wizerunkiem Królowej Podlasia. Zapoznając się z poszczególnymi świadectwami, nie sposób się nie wzruszyć... - Matka Najświętsza ciągle działa i wstawia się za tymi, którzy Ją o to proszą. Świadczy o tym nasza „księga cudów”. Została założona w 1927 r. Istnieje od momentu przybycia oblatów do Kodnia. Jest bardzo gruba i ciągle uzupełniana o nowe świadectwa. Wpisów dokonuje przełożony klasztoru. Teraz postanowiliśmy opracować te historie i wydać je w formie książki - mówi o. Jarosław Kędzia, rzecznik prasowy sanktuarium i pomysłodawca wydania książki.
33/2019 (1256) 2019-08-14
Ilość zgromadzonych tu eksponatów trzeba liczyć w tysiącach. We wszystkich, którzy je oglądają, przywołują wiele ciepłych wspomnień, a nawet i łez. Starszych urzekają swoim prostym pięknem, dla młodych bywają zagadkowe.

Prywatne Muzeum Wsi Podlaskiej w Studziance w gminie Łomazy istnieje od 1995 r. Jego twórcą i kustoszem jest Mieczysław Józefaciuk. W prowadzeniu tego niezwykłego zakątka wspiera go żona i jeden z synów. Państwo Józefaciukowie mieszkają poza centrum miejscowości. Wiodąca do muzeum piaszczysta droga biegnie wśród pól. Wita nas pan Mieczysław. Z uśmiechem i dumą pokazuje swoje obejście. Wskazując na altanki i urządzenia do zabawy dla najmłodszych, podkreśla, że przyjeżdżają tu zarówno dzieci, jak i seniorzy. Po zwiedzaniu wiele grup zatrzymuje się na grilla albo na ognisko. Idziemy w głąb podwórka. Pod zadaszeniem stoją wykorzystywane dawniej podczas żniw maszyny: młockarnia, wialnia do czyszczenia zboża, sierpy i cepy. Wchodzimy do pierwszego pomieszczenia. W stodole rzuca się w oczy WSK z domontowanym koszem i działem. Dzieci robią sobie tu pamiątkowe zdjęcia.
33/2019 (1256) 2019-08-14
Dziesięcioosobowa delegacja rolników z powiatu bialskiego wzięła udział w audiencji u papieża Franciszka, któremu wręczyli obraz przedstawiający bł. unitów z Pratulina. Po powrocie do domu nie kryli radości i wzruszenia.

Swoimi wrażeniami podzielili się podczas specjalnej konferencji. W trakcie pielgrzymki do Włoch towarzyszył im starosta bialski Mariusz Filipiuk. - W Rzymie byliśmy od 6 do 8 sierpnia. Wyjazd zasponsorowały rolnikom trzy tutejsze firmy. Samo spotkanie z papieżem odbyło się dzięki pomocy kard. Konrada Krajewskiego i ks. prałata Pawła Ptasznika. Naszą inicjatywę poparł biskup siedlecki Kazimierz Gurda. 7 sierpnia mieliśmy zaszczyt wziąć udział w spotkaniu z papieżem. Po audiencji spotkaliśmy się z Ojcem Świętym osobiście, któremu przekazaliśmy obraz przedstawiający męczeństwo unitów z Pratulina. Wizerunek został wykonany przez pracowników Domu Pomocy Społecznej w Konstantynowie. Scenę upamiętniono na 70-letniej desce. Papieżowi podarowaliśmy też nasz podlaski sękacz. Miałem zaszczyt nie tylko spotkać się z Ojcem Świętym, ale również powiedzieć kilka zdań o naszej delegacji.
32/2019 (1255) 2019-08-07
1 sierpnia na pątniczy szlak ruszyły trzy grupy: 10A, 10B (kapucyńska) i 11. Wędrówkę zainaugurowała Eucharystia w kościele św. Michała Archanioła w Białej Podlaskiej.

Mszy św. przewodniczył bp Kazimierz Gurda. Do koncelebry włączyli się bialscy duszpasterze oraz kapłani, którzy będą towarzyszyć pielgrzymom na trasie. Pasterz Kościoła siedleckiego na początku liturgii pozdrowił wszystkich pątników i osoby, które zdecydowały się odprowadzić pielgrzymkę do pierwszego noclegu w Drelowie. Przypominał, że w drodze zawsze będzie towarzyszył im Jezus, że On pozostanie z nimi w swoim słowie i Komunii św. - Wyruszając na pielgrzymi szlak, doświadczacie prawdy o ciągłym wędrowaniu do naszej ziemi obiecanej, czyli do nieba. Często wydaje się nam, że w jakiś sposób pozostajemy ciągle w tym samym miejscu, bo żyjemy w określonym obszarze i czasie, mamy swoje stałe miejsce zamieszkania. Jedynie przemijanie naszego życia i upływające dni przypominają nam, że rzeczywiście nie stoimy w miejscu, że każdego dnia przybliżamy się do momentu, w którym nasza ziemska pielgrzymka zostanie zakończona - mówił biskup.