Kultura
44/2021 (1370) 2021-11-03
W swoim dorobku ma wiersze napisane ze swadą i humorem, ale nie brakuje też strof pełnych wdzięku i refleksji, które mogą wzruszyć do łez.

K. Popis z położonego w gminie Trojanów Więckowa dołączyła do grona lokalnych poetów, którzy coraz śmielej radzą sobie w świecie rymów. Dzięki życzliwości Ludowej Spółdzielni Wydawniczej w Warszawie światło dzienne ujrzała obszerna, bo licząca ponad 200 stron, publikacja, a w niej niemal 100 wierszy. Choć autorka nawet nie śmiała o tym marzyć, jej tomik budzi zainteresowanie. W utworach K. Popis każdy znajdzie coś dla siebie. Wiele z nich opowiada o przyrodzie, stąd tytuł całego zbiorku: „Wszystkie pory roku”. - Często też dotykam tematów refleksyjnych, które są owocem moich rozmyślań - mówi autorka, podkreślając, iż ważnym wątkiem w jej utworach jest wiara.
42/2021 (1368) 2021-10-20
Rozmowa z ks. kan. Stanisławem Chodźką, diecezjalnym duszpasterzem rolników.

Pod względem urodzaju, nawet na glebach średniej i słabej klasy, ten rok był dosyć dobry. Nie słyszałem, by rolnicy narzekali. Również dobrze wygląda opłacalność hodowli krów mlecznych i mięsa wołowego. Natomiast najgorsza sytuacja jest z trzodą chlewną. Cały czas walczymy z ASF. Rolnicy narzekają, że od listopada mogą wejść w życie nowe obostrzenia dotyczące bioasekuracji. Obawiają się, że nie będą mogli tych obostrzeń spełnić i wiele, zwłaszcza mniejszych gospodarstw, upadnie. Kilka dni temu byłem na spotkaniu rolników z zastępcą Głównego Lekarza Weterynarii Krzysztofem Jażdżewskim, który dość skutecznie przekonywał rolników, że nie mają się czego bać.
41/2021 (1367) 2021-10-16
Za pieniądze przeznaczone przez samorząd województwa mazowieckiego na aktywizację sołectw udaje się nie tylko tworzyć nowe i doposażać już istniejące miejsca rekreacyjne, ale też realizować inne, ważne dla sołeckich społeczności przedsięwzięcia.
37/2021 (1363) 2021-09-15
Możliwość usłyszenia fragmentów tragikomedii w wykonaniu znanej gwiazdy teatru, filmu i telewizji było nie lada gratką zwłaszcza dla młodzieży. 10 września ryckie kino odwiedziła aktorka Anna Seniuk.

Tegoroczne Narodowe Czytanie odbyło się w Rykach nieco później niż w całej Polsce. Ale z kilku przyczyn zapisało się jako wyjątkowe. Po raz pierwszy zorganizowało je na szeroką skalę starostwo powiatu ryckiego. I po raz pierwszy wzięła w nim udział tak znana postać. Trudno było się więc dziwić, że w piątek ryckie kino Renesans wypełniło się po brzegi. Organizatorzy nie zastanawiali się długo nad wyborem gościa, którego warto zaprosić na Narodowe Czytanie. - Uznaliśmy, że A. Seniuk będzie nadawała się najlepiej, bo przez wiele lat wcielała się w postać Dulskiej i do dziś jest z tą rolą kojarzona. Za udział w tym telewizyjnym spektaklu zdobyła nagrodę, a samo widowisko znalazło się na liście Złotej Setki Teatru Telewizji - wyjaśniła Anna Żaczek ze starostwa powiatowego w Rykach. Aktorka chętnie zgodziła się na udział w wydarzeniu.
34/2021 (1360) 2021-08-25
Mimo niełatwych żniw, zwłaszcza pod względem pogody, dobre humory dopisywały każdemu. W niedzielę 22 sierpnia setki mieszkańców gminy Kłoczew fetowało święto plonów.

Boisko w Starym Zadybiu dawno nie widziało takich tłumów. Po rocznej, pandemicznej przerwie, koła gospodyń, stowarzyszenia i wszyscy wielbiciele kultury ludowej doczekali się upragnionej zabawy. Dużym zainteresowaniem cieszył się żniwny korowód oraz występy lokalnych i zaproszonych zespołów. Rolnicze święto zainaugurowała tradycyjnie dziękczynna Msza św. W tym roku gospodarze gminy Kłoczew mieli szczególnie za co dziękować. W pamięci wielu wciąż tkwi wspomnienie trąby powietrznej, jaka nawiedziła okolice 15 sierpnia. Do tamtych dramatycznych chwil odniósł się w kazaniu ks. Marek Kot, proboszcz parafii w Kłoczewie. - Wciąż obowiązuje prawda, że człowiek choćby wykonał wszystko, co w jego mocy, nie zapewni sobie dobrych zbiorów ani nie zabezpieczy swojego życia. Wszystko jest w rękach Boga, któremu chcemy służyć i którego chcemy wielbić. To był wielki cud, że w tej nawałnicy nikt nie zginął i nie został ranny - podkreślił kapłan.
34/2021 (1360) 2021-08-25
Pieniądze już zdecydował się przekazać rząd. Wsparcie popłynie też z diecezjalnej Caritas. Mieszkańcom Gozda powinno udać się podźwignąć się po nawałnicy.

15 sierpnia na częścią gminy przeszła trąba powietrzna, która wyrządziła poważne szkody. Całkowicie lub częściowo zniszczonych zostało dziewięć budynków mieszkalnych i 13 gospodarczych. Ucierpiała też szkoła w miejscowości Gózd. Na drugi dzień gminę Kłoczew odwiedził wojewoda lubelski Lech Sprawka, by przyjrzeć się pierwszym stratom. Okazało się, że bez wsparcia z zewnątrz nie da się naprawić skutków nawałnicy. Dlatego 18 sierpnia władze wyższego szczebla ponownie pojawiły się w miejscowości. Tym razem pomoc - oprócz wojewody - zadeklarował minister nauki i szkolnictwa Przemysław Czarnek. Konferencja prasowa z udziałem polityka nie bez przyczyny została zorganizowana na placu przy Szkole Podstawowej w Gozdzie, która poniosła znaczne straty. Ich wartość może wynosić nawet 800 tys. zł. - Uszkodzona została duża część dachu.
33/2021 (1359) 2021-08-18
Zerwane dachy i inne uszkodzenia kilkunastu budynków, wyrwane z korzeniami drzewa i zniszczone hektary upraw, głównie kukurydzy. Takie są skutki nawałnicy, która w niedzielę 15 sierpnia przeszła nad gminami Kłoczew i Krzywda.

Gdy jedni celebrowali kościelne i państwowe święto, drudzy z niepokojem patrzyli w niebo i liczyli straty. Najbardziej ucierpieli mieszkańcy miejscowości Gózd nieopodal Kłoczewa. Na terenie sołectwa odnotowano ponad 60 zdarzeń. Nawałnica nie oszczędziła też sąsiedniej gminy Krzywda w powiecie łukowskim. Doszło tam do ponad 20 incydentów. Według relacji świadków, jak zwykle w takich przypadkach, tornado przyszło niespodziewanie. - Było około 14.00, gdy zauważyłem na niebie ciemną chmurę przemieszczającą się z zachodu na wschód. Znajdowała się mniej więcej pomiędzy Rykami i Garwolinem. Nie było mnie wtedy w domu. Zerknąłem na komunikator pogodowy. Wynikało z niego, że chmura przeszła bokiem obok gminy Kłoczew. Niestety, po kilkunastu minutach dowiedziałem się, że doszło do dramatu. Natychmiast pojechałem na miejsce zdarzenia - relacjonuje przewodniczący rady powiatu w Rykach Piotr Łysoń, mieszkaniec gminy Kłoczew.
32/2021 (1358) 2021-08-11
Przywrócili blask miejscu czczonemu przez przodków. Grupa mieszkańców Podebłocia naprawiła historyczny, drewniany krzyż na skraju wsi.

Cenny zabytek w ostatnich latach uległ mocnej destrukcji. Stopniowo próchniał do tego stopnia, że poprzeczna belka krzyża przestała istnieć. Przed laty odpadły też tabliczki informujące o fundatorach i ozdobne, czerwone kule wieńczące ramiona. Takiego widoku symbolu wiary nie mogło dłużej znieść kilku mieszkańców miejscowości. Kilka tygodni temu skrzyknęli się, by nadać nowego wyglądu ważnemu miejscu na mapie Podebłocia. Sygnał do społecznej akcji dał właściciel gruntu, na którym znajduje się krzyż. Aleksander Głasek, bo o nim mowa, w porozumieniu z proboszczem parafii Życzyn ks. Henrykiem Sidorczukiem zdecydował się zająć niszczejącą kapliczką. Przyłączyło się do nich grono mieszkańców wsi, na czele z sołtysem Andrzejem Maraszkiem. Stan krzyża nie pozwalał na prace renowacyjne w miejscu, gdzie stał. Dlatego żeby cokolwiek zrobić, najpierw należało dokonać demontażu. Drewniane belki zostały przewiezione do stolarza Krzysztofa Paćkowskiego z Jabłonowca.
31/2021 (1357) 2021-08-07
​Harcerze hufca Ryki po długiej, pandemicznej przerwie spotkali się na kilkunastodniowym obozie. Już w pierwszych dniach na terenie nad stawem Buksa stanęło kilka namiotów.
31/2021 (1357) 2021-08-04
Uchodził za nauczyciela wyjątkowego. Dzięki niemu w mieście na rozpowszechniła się kultura ludowa. W wieku 76 lat zmarł pedagog, plastyk, społecznik i twórca zespołów folklorystycznych Jan Rogala.

Mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych. Jednak, zdaniem tych, którzy znali pana Jana, akurat w jego przypadku w słowach tych nie ma zbyt wiele prawdy. - Po niektórych zostaje duża wyrwa. I on do takich ludzi należał. Odszedł nasz wielki mistrz - mówi jedna z wychowanek cenionego nauczyciela. J. Rogala pozostawił po sobie szereg dzieł. Do dziś jego obraz z wizerunkiem marszałka Piłsudskiego zdobi wejście szkoły w Bobrownikach. Przygotował szkic polskiego godła i herbu Ryk, które później wyhaftowały panie z Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Ale jego dzieckiem, któremu poświęcił całą swoją pasję i czas, były kapela i działający przy Szkole Podstawowej nr 1 Dziecięcy Zespół Tańca Ludowego „Ryki”, który powołał do życia w 1968 r. „Raduje się serce, raduje się dusza, gdy Dziecięcy Zespół Tańca Ludowego w Rykach do tańca wyrusza” - mawiał pan Jan.