Tradycyjnie kampania wyborcza dla niektórych środowisk jest doskonałą okazją do rozpalania dyskusji światopoglądowych. Do pewniaków należą m.in.: obecność katechezy w szkole, sposób jej finansowania i rzekome ogromne koszty, jakie z tego tytułu ponosi budżet państwa. Rzecz w tym, że zapał w gradacji nagłej troski o pomyślność kraju i jego obywateli myli się im z zapałkami…
Kilka lat temu kwestię obecności religii w szkolnych programach nauczania podnosili posłowe Ruchu Palikota. Starali się dowieść, iż narusza ona zasadę świeckości państwa oraz jest niezgodna z Konstytucją RP.
Kilka lat temu kwestię obecności religii w szkolnych programach nauczania podnosili posłowe Ruchu Palikota. Starali się dowieść, iż narusza ona zasadę świeckości państwa oraz jest niezgodna z Konstytucją RP.