Diecezja
35/2019 (1258) 2019-08-28
W dniach 23-25 sierpnia wierni parafii pw. św. Jana Jałmużnika w Orchówku przeżywali uroczystości odpustowe.

Doroczne obchody ku czci Matki Bożej Pocieszenia rozpoczęły się w piątek 23 sierpnia różańcem wypominkowym za zmarłych, który parafianie odmówili na miejscowym cmentarzu. Następnie została odprawiona Msza św. w intencji zmarłych parafian i dobrodziejów. Z kolei 24 sierpnia, w wigilię odpustu, po nabożeństwie do Matki Bożej Pocieszenia miała miejsce Eucharystia, podczas której kazanie wygłosił o. Grzegorz Sucheński, kapucyn z Mogilna. - Ludzkość potrzebuje dziś Bożego miłosierdzia, ale także opamiętania i odkrycia Boga - mówił kaznodzieja. - Maryja otwiera nas na przyjęcie pełni prawdy o Bogu i o nas samych - dodał. Po Mszy św. odbyła się procesja różańcowa na cmentarz. W czasie procesji tradycyjnie niesiony był obraz Madonny, m.in. przez Ochotniczą Straż Pożarną oraz mieszkańców wiosek należących do parafii: Sobiboru Wsi, Sobiboru Stacji, Żłobka, Wołczyn i Orchówka. Dzień zakończył się Apelem Jasnogórskim w kościele.
32/2019 (1255) 2019-08-07
Rozmowa z siostrą Cécile Rastoin, karmelitanką z Karmelu na Montmartre w Paryżu, autorką wielu publikacji na temat życia Edyty Stein

Dziedzictwo, jakie przekazała w ogóle Kościołowi, jest olbrzymie. Jej wizja Dziewicy Maryi w łączności z Duchem Świętym, a także roli kobiet w Kościele, wreszcie pedagogika, jakiej Kościół powinien użyć, aby słuchać z szacunkiem pytań stawianych przez świat niewierzący - to istotne sprawy. Ponadto mówiła o sposobie rozpoznania obecnego miejsca narodu żydowskiego w historii zbawienia, a także poczuciu jedności chrześcijan i powszechności wezwania w dochodzeniu do prawdy. To bogaty wkład dla Kościoła i myślę, że mogłaby zostać ogłoszona jego doktorem. Karmelowi wskazuje drogę spójnej jedności pomiędzy intelektualną refleksją i wewnętrzną formacją poprzez modlitwę i działanie Ducha Świętego, sposób na zjednoczenie serca i ducha. Przesłanie Karmelu jest rzeczywiście proste: poprzez modlitwę Pan mnie przeobraża i czyni coraz bardziej żywym członkiem Jego ciała. Edyta pisała: „Poprzez autentyczną modlitwę coś naprawdę dzieje się w Kościele i na świecie”.
31/2019 (1254) 2019-07-31
Staropolskie dożynki, nazywane też wieńcem, wieńcowem lub okrężnem, są uroczystą kulminacją całego cyklu prac na roli i świętowaniem zakończenia żniw.

Dożynki rozpoczynały się od momentu ścinania ostatniego snopa, z którego kłosów dziewczyny wiły obrzędowy wieniec żniwny. Potem następował pochód obrzędowego korowodu do wsi, gdzie odbywały się dalsze etapy uroczystości, zakończonej huczną zabawą. Po II wojnie światowej dożynki stały się ogólnopolskim świętem plonów. Po 1980 r. nabrały charakteru religijnego - i tak jest do dzisiaj. Współczesne wieńce niewiele mają wspólnego z ich tradycyjnym kształtem. Te dawne były wielkości korony wkładanej na głowę przodownicy, tj. najbardziej pracowitej dziewczyny. Dziś różnica zaznacza się również w wykorzystaniu symboliki religijnej, wizerunków Matki Bożej, papieża Jana Pawła II oraz nawiązywaniu do aktualnych problemów społecznych, np. obrony poczętego życia.
30/2019 (1253) 2019-07-25
Przez cztery dni trwało we Włodawie Międzynarodowe Poleskie Lato z Folklorem. Zaprezentowały się zespoły z Izraela, Estonii, Macedonii, Rosji, Turcji, Bośni i Hercegowiny, Włoch, Gruzji, Ukrainy i Polski.

Festiwal otworzyli: burmistrz miasta Wiesław Muszyński, dyrektor Włodawskiego Domu Kultury Łukasz Zdolski i kierownik artystyczny imprezy Mirosław Megiel. W swoim przemówieniu włodarz podkreślił, że raz do roku na kilka dni Włodawa zamienia się w miasto światowego folkloru. - Jesteśmy zaszczyceni tym, że możemy gościć zespoły z różnych stron, poznawać ich kulturę, a także przypominać sobie nasze polskie tradycyjne tańce ludowe - stwierdził, witając artystów oraz zaproszonych gości. Na otwarcie festiwalu do Włodawy przyjechali m.in.: państwo Ganor z Izraela oraz dr Michał Gołoś, rektor Wyższej Szkoły Stosunków Międzynarodowych i Komunikacji Społecznej z Chełma. Obecni byli samorządowcy, dyrektorzy miejscowych placówek, kapłani oraz mieszkańcy, którzy co roku licznie przybywają na to kulturalne wydarzenie. - Cieszmy się folklorem! - takimi słowami zachęcał do zabawy licznie zgromadzoną na tzw. muszli publiczność Ł. Zdolski, dziękując jednocześnie za dobrą współpracę kierownikowi artystycznemu festiwalu.
30/2019 (1253) 2019-07-25
Tradycyjnie w trzecią niedzielę lipca spotkali się pszczelarze i miłośnicy miodu. Dzień Pszczelarza, poświęcony pamięci ks. Jana Dolinowskiego, odbył się już po raz 15. Głównymi punktami programu były: konferencja naukowa, Msza św. oraz festyn z koncertami, degustacją miodów i konkursami.

Uroczystości, które zainaugurowano w sali Gminnego Ośrodka Kultury, otworzył wójt Hańska Marek Kopieniak. Dziękował pszczelarzom za spotkanie „pod wspólnym szyldem”. - 15 lat to przede wszystkim państwa praca, wola, chęci i współpraca. Dzień Pszczelarza to nie tylko zabawa, ale i edukacja - powiedział. Wśród zaproszonych gości byli m.in.: Tadeusz Dylon - prezydent Polskiego Związku Pszczelarskiego, Zbigniew Jankiewicz - prezes Stowarzyszenia Pszczelarzy Lubelskich i prof. Mykola Hrybok - prezydent bractwa pszczelarzy ze Lwowa. O tym, nad czym aktualnie pracuje Polski Związek Pszczelarski, opowiedział jego prezes. Poinformował m.in. o ustawie, która wkrótce wejdzie w życie, dotyczącej producentów roślin oleistych. - Mają oni obowiązek otworzyć fundusz, z którego część będzie przekazywana dla pszczelarzy na promocję miodu i produktów pszczelich - wyjaśnił T. Dylon. - Ponadto na nasz wniosek fundusz PZP został zwiększony o 10 mln zł. Wnioskowaliśmy, aby podnieść stawkę z 50 zł na 70 zł na rodzinę pszczelą. To się udało - dodał prezes PZP.
27/2019 (1250) 2019-07-03
28 czerwca w Miejskiej Bibliotece Publicznej we Włodawie otwarto wystawę „Między nami a drzewami”. Jest to efekt realizowanego projektu fotograficznego.

Spotkanie prowadziły ” Edyta Gałan i Renata Szymańczuk z Inicjatywy Lokalnej „Między drzewami”, a z prelekcją wystąpił Włodzimierz Czeżyk z Nadleśnictwa Włodawa. „Między nami a drzewami” to projekt fotograficzny pokazujący niewłaściwą pielęgnację i nieograniczoną wycinkę drzew w mieście na przestrzeni lat. Pary zdjęć, jakie zostały przesłane przez mieszkańców do organizatorów - IL „Między drzewami”, przedstawiają rezultaty działań, które negatywnie wpłynęły na drzewostany i zubożyły pejzaż. Do realizacji projektu IL zaprosiła mieszkańców, a włodawianie pozytywnie odpowiedzieli na apel o przeszukanie albumów w poszukiwaniu fotografii z drzewami. - Zdjęć jest dużo, dlatego nie wszystkie zostały wykorzystane na naszej ekspozycji, którą można obejrzeć w książnicy oraz w kilku punktach miasta, m.in. na ulicach: Piłsudskiego, Podzamcze, Korolowskiej, Przechodniej czy Suchawskiej - mówi R. Szymańczuk. - Nadal oczekujemy na fotografie, które pokażą, jak dawniej wyglądało miasto - dodaje.
27/2019 (1250) 2019-07-03
Od 14 do 17 lipca Włodawa stanie się miastem międzynarodowego folkloru. Przyjadą m.in. zespoły z niedalekiej Ukrainy, Republiki Kałmucji w Federacji Rosyjskiej, z Macedonii, Gruzji, Bośni i Hercegowiny oraz Włoch.
25/2019 (1248) 2019-06-25
W sezonie letnim nad bezpieczeństwem korzystających z kąpielisk w Okunince będą czuwali strażacy ochotnicy z Ochotniczej Straży Pożarnej Stołpno z Międzyrzeca Podlaskiego.
24/2019 (1247) 2019-06-12
Kiedy Chrystus rozmnożył chleb i nakarmił tysiące zebranych, w tłumie słuchających Go osób pojawił się entuzjazm. Ale kiedy później mówił: „Jam jest chleb życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie”, zaczęto szemrać: „Jak On może nam dać swoje ciało na pożywienie?”. Czy dzisiaj, po dwóch tysiącach lat, adorujemy Jezusa, który jest „chlebem żywym”?

Siostry Benedyktynki Sakramentki z Siedlec każdego dnia karmią się Ciałem Pańskim, a jedną z ich posług jest wypiekanie pieczywa eucharystycznego. - Praca ta wymaga dużego skupienia - wyjaśnia s. Elżbieta Noszczak OSBap. Siostry traktują tę czynność jako misję, mając świadomość, że materia, czyli ciasto z mąki pszennej rozczynione wodą, zostanie później uświęcona. - Modlimy się za tych, którzy będą spożywać Ciało Pańskie w tym małym opłatku - mówi s. Elżbieta. - Myślę o osobach przystępujących do Stołu Pańskiego w grzechach. Wiele jest takich, które nie korzystają z sakramentu pokuty, ale przyjmują komunię. Taka sytuacja staje się nagminna w kościołach w Kanadzie czy Holandii. Ludzie często nie są świadomi, że przyjmują Ciało i Krew Jezusa Chrystusa, nie mają czasu na dziękczynienie po komunii, nie rozmawiają z Bogiem, tylko biegną do swoich spraw.