Historia
11/2014 (976) 2014-03-12
Choć na terenie obecnego powiatu nie stoczono żadnej bitwy ani potyczki podczas insurekcji, chcemy przede wszystkim uczcić postać Tadeusza Kościuszki - mówi starosta Waldemar Wezgraj. W związku z 220 rocznicą powstania radni powiatu parczewskiego ustanowili 2014 Rokiem Kościuszkowskim.

„Będzie to hołd oddany ofiarności, patriotyzmowi, determinacji w walce o niepodległość ludzi zaangażowanych w narodowy zryw Polski będącej pod zaborami. Etos powstania i jego główny bohater Tadeusz Kościuszko były źródłem siły i wytrwałości w walce o niepodległość późniejszych pokoleń Polaków. Szczególna pamięć niepodległościowych dążeń przodków powinna być udziałem mieszkańców naszego powiatu” - czytamy w stanowisku rady powiatu.
11/2014 (976) 2014-03-12
Zaprzeczeniem kłamliwej notatki referenta rosyjskiego Pawliszczewa był powstańczy raport płk. Kruka, który napisał krótko: „Rano 5 sierpnia nieprzyjaciel wylawszy z kotłów jedzenie, umknął z Urzędowa ku Kraśnikowi”, a więc Rosjanie z oddziału płk. Miednikowa, uciekając, nawet nie zdążyli zjeść śniadania.

Także tego dnia k. Bielska Podlaskiego zgrupowanie Kobylińskiego, Kwapiszewskiego i Górskiego stoczyło zwycięską potyczkę z ułanami z oddziału płk. rosyjskiego Tigersetta. Dużą rolę w tej walce odegrał były oficer carski mjr Bogusław Ejtminowicz.
10/2014 (975) 2014-03-05
28 lutego w Wanatach odbyły się uroczystości upamiętniające najczarniejszy dzień w wojennej historii powiatu garwolińskiego, kiedy w odwecie za przegraną potyczkę hitlerowcy zrównali z ziemią całą wieś.

28 lutego 1944 r. funkcjonariusze SS i policji niemieckiej spalili wieś Wanaty i zamordowali 108 mieszkańców. Zbrodni dokonano w akcie zemsty za śmierć kilku niemieckich żandarmów zabitych w potyczce z polskimi partyzantami. Partyzanci wyszli bez strat.
10/2014 (975) 2014-03-05
Pod datą 2 sierpnia 1863 r. referent rosyjski Pawliszczew zanotował: „Płk Cwieciński ruszył na Opole w guberni lubelskiej, ścigał połączone bandy w sile do czterech tysięcy ludzi Krysińskiego, Grzymały, Ćwieka, Jankowskiego i Zielińskiego.

Lecz te, otrzymawszy w przeddzień z Galicji trzy wozy z bronią, wycofały się z Opola po drodze na Kazimierz”. 3 sierpnia oddział płk. Ćwieka-Cieszkowskiego (ok. 200 powstańców) połączył się z oddziałem mjr. W. Eminowicza, który dawniej był szefem sztabu Dionizego Czachowskiego na Kielecczyźnie.
9/2014 (974) 2014-02-26
Naszą ideą było propagowanie postaw patriotycznych, przywiązania do ojczyzny i walki różnymi sposobami z okupantem. Chcąc dotrzeć do młodych ludzi, wybraliśmy bardzo młodzieżową formę przekazu historycznego - tłumaczy Dariusz Stefaniuk, dyrektor Fundacji „Kocham Podlasie”, która zainicjowała powstawanie murali poświęconych żołnierzom wyklętym.

Zapomniani i wymazani przez PRL cisi bohaterowie podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego już w wolnej Polsce coraz częściej dają o sobie znać.
9/2014 (974) 2014-02-26
Pod datą 24 lipca 1863 r. J.S. Liniewski zapisał (w przypisie podano błędną datę), że po bitwie pod Kaniwolą schroniło się u niego w Lejnie kilku ludzi.

Byli to: kurierka Białopiotrowiczowa, która umknęła przed Rosjanami, Gustaw Jasiński i jego szwagier Podgórski (były oficer rosyjski), którzy uciekli ze sztabu płk Michała Heidenreicha „Kruka”.
8/2014 (973) 2014-02-19
Żeby odkryć urok Jabłonia, najlepiej tutaj przyjechać. - Najlepiej wiosną albo latem - zastrzega Barbara Wikło, kierująca Muzeum Augusta Zamoyskiego. Historią tego zakątka powiatu parczewskiego próbuje zachwycić innych - wraz z powołanym dziesięć lat temu Stowarzyszeniem Miłośników Ziemi Jabłońskiej, któremu szefuje.

- Jabłoniem jestem zauroczona - powtarza w trakcie rozmowy kilkukrotnie. Pochodzi z Pionek. Studiowała we Wrocławiu. Tutaj rzuciło ją życie. - Wierzę, że nie był to przypadek. Ściągnął mnie tutaj Gucio Zamoyski - żartuje pani Barbara. Rozmawiamy chwilę po jubileuszowej uroczystości, podczas której świętowano dziesięciolecie działalności stowarzyszenia.
8/2014 (973) 2014-02-19
12 lipca 1863 r. odbył się w Sławatyczach pogrzeb poległych powstańców.

Z parafialnej księgi zmarłych wiadomo, że byli to następujący żołnierze z oddziału Jankowskiego: Tomasz Rowicki z powiatu łukowskiego, Władysław Ostrowski z powiatu stanisławowskiego, Jan Nagraba, gospodarz z Międzylesia, podoficer strzelców, Jan Ambrożewicz milicjant z Warszawy, Lucjan Szczepkowski, syn gospodarza z Korytnicy, Józef Kosioradzki, oficjalista z Mińska Mazowieckiego, Aleksander Cichocki, strażak z Warszawy, Stefan Zembrzycki, stolarz z Warszawy, Walenty Żułkowski ze wsi Lelowa, Kozicki, dozorca rewirowy z Warszawy, feldfebel kosynierów, Antoni Koltenberg i Saturnin Koskowski z nieznanej miejscowości.
7/2014 (972) 2014-02-12
To tytuł filmu dokumentalnego kręconego przez działaczy siedleckiego oddziału stowarzyszenia KoLiber. W dokumencie występują mieszkańcy regionu, którzy walczyli z niemieckim okupantem, a także działali w podziemiu antykomunistycznym.

Film powstaje przede wszystkim z myślą o młodzieży, która - jak twierdzą koordynatorzy przedsięwzięcia Mateusz Paudyna i Fabian Przybysz - na temat lokalnej historii wie niewiele.
7/2014 (972) 2014-02-12
Dowódca rosyjski płk Szelking wstydził się przyznać swym przełożonym, że doznał porażki i musiał się wycofać spod Sławatycz. W raporcie podał, że odniósł zwycięstwo.

Na podstawie jego oświadczenia żurnał wojenny datowany na 10-17 lipca zamieścił następującą informację: „Bitwa była bardzo zacięta i zakończyła się pełnym sukcesem naszych wojsk”.