Podobnie jak Siedlce, kazał Dybicz trzymać za wszelką cenę przeprawę w Liwie. Z polskiej strony bronił jej po wycofaniu się z Węgrowa gen. Andrychiewicz. Od rana 10 kwietnia trwały pod Liwem zacięte walki.
Historia
Tego dnia, gdy rozpoczynała się bitwa pod Iganiami, gen. Benckendorf, szef policji cesarstwa rosyjskiego, pisał do W.Ks. Konstantego: „Polska występuje wobec nas jako wróg [nie chce do nas należeć - JG] i tym samym daje cesarzowi prawo podbicia i zdobycia tego kraju.
10 kwietnia, o świcie, grupa gen. Prądzyńskiego ruszyła z Wodyń na Siedlce przez Wolę Wodyńską, Trzciniec i Domanice. Droga wiodła przez gęsty i podmokły las, więc marsz odbywał się z trudnościami, był ciężki i męczący.
W związku z otrzymanymi dzień wcześniej niekorzystnymi informacjami, 8 kwietnia feldmarszałek Dybicz zwołał radę wojenną. Wiadomość o skromnych zapasach podana przez intendenta nie była przesadzona. Okazało się bowiem, że do Kocka dotarło zaledwie dwieście furmanek prowiantu i tyle samo z ziarnem.
4 kwietnia 1831 r. Leon Drewnicki, setnik Straży Bezpieczeństwa i d-ca oddziału z brygady gen. Andrychiewicza operujący w rej. Kamieńczyka, zdobył na Rosjanach sporo beczek soli, mąki, kaszy, grochu i owsa.
Stare cmentarze mówią o przeszłości i… teraźniejszości. Ich wygląd świadczy o tych, którzy żyją obecnie. Dawne miejsca pochówku, pomniki i krzyże są nauczycielami oraz przekazicielami historii.
30 lat temu doszło w Siedlcach do akcji strajkowej, której inicjatorami i głównymi „aktorami” byli rolnicy ziemi podlaskiej. Strajk był wyrazem niezadowolenia z tragicznej sytuacji rolnictwa indywidualnego i niezrealizowania wcześniejszych porozumień ustrzycko-rzeszowskich.
Nie chodziło mi o to, żeby była to książka typowo naukowa ale książka o Kościele, który żyje, który ma związki z narodem, o pracy jego duchowieństwa - mówił w styczniu br. Tadeusz Semieniuk. Promocja jego ostatniego, pośmiertnie wydanego dzieła „Kalendarium dziejów Parafii Św. Trójcy w Radzyniu Podlaskim i Dekanatu Radzyńskiego” odbyła się 20 października w I LO.
Aby dotknąć historii Białej Podlaskiej, szczególnie tej odnoszącej się do ubiegłego stulecia, warto wybrać się do Muzeum Południowego Podlasia. Oddział Martyrologiczno-Historyczny przy ul. Łomaskiej 21 przypomina, że wojenna zawierucha nie ominęła także naszego regionu.
Pod koniec marca 1831 r. feldmarszałek Dybicz otrzymał uzupełnienia z głębi Rosji w postaci 14 tys. żołnierzy i 39 dział. Już 27 marca w Międzyrzecu była obecna II brygada 2 dywizji huzarów (1,6 tys. szabel) z 12 działami, w Białej Podl. 2 brygada z 1 dyw. uł. (1,6 tys. szabel) z ośmioma działami.
- « Następne
- 1
- …
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- …
- 152
- Poprzednie »