Komentarze
33/2011 (842) 2011-08-17
Jeden z moich wykładowców w czasie studiów zwykł mawiać, że nie z każdym należy wdawać się w polemikę, gdyż bywają czasami tacy, od których coś się może do ręki przylepić. Przyznaję mu słuszność i starałem się przyznawać przez całe życie. Dlatego nigdy nie podejmowałem się „naprawiania” tego, co inni mówią lub piszą o moich tekstach.
33/2011 (842) 2011-08-17
Wróciłem z pielgrzymki. Jak to zwykle: z opalenizną do wysokości koloratki, przypominającymi o przebytych kilometrach nieco bolącymi nogami, niedospaniem, ale szczęśliwy. Kto był choć raz, wie, o czym mówię.
32/2011 (841) 2011-08-10
Sierpień jak żaden inny miesiąc w roku ma w Polsce posmak przeszłości, ale przeszłości szczególnej. O ile w pozostałych częściach roku wspominamy różnorakie rocznice, to jednak tak silnego powiązania pomiędzy przeszłością, teraźniejszością, a nawet przyszłością w nich nie odczuwamy, jak właśnie w sierpniu.
32/2011 (841) 2011-08-10
Tegoroczne lato zdecydowanie nie rozpieszcza nas upałami. Pal sześć urlopowe wrażenia, ale naprawdę niewesoła jest sytuacja rolników. O tej porze powinno być już w zasadzie po żniwach, tymczasem na większości pół nadal stoi niezebrane zboże.
31/2011 (840) 2011-08-03
Zdawać by się mogło, że tak długo oczekiwana i przekładana z miesiąca na miesiąc prezentacja raportu komisji Millera odnośnie katastrofy smoleńskiej, będzie najważniejszym wydarzeniem w czasie wakacji. Niestety, jak dzisiaj większość z nas może się przekonać, tylko się zdawało.
31/2011 (840) 2011-08-03
…na półkach sklepowych, powrót mody na gadżety z lat 70, resentymenty towarzyszące wspomnieniom pokolenia 50+, wygłaszane przy różnych okazjach deklaracje, jak to dawniej było dobrze i jak wszystko „solidaruchy” popsuły - to codzienność.
30/2011 (839) 2011-07-27
Zdawać by się mogło, iż mowa, wynikająca z naszego człowieczeństwa i będąca jednym z zasadniczych elementów odróżniających nas od pozostałych stworzeń, jest istnym błogosławieństwem. A jednak niekiedy staje się przekleństwem, i to dzięki naszemu sposobowi jej używania.
30/2011 (839) 2011-07-27
W zasadzie sama o tym nie pamiętałam. Bo i niby dlaczego? Ale gdzieś koło południa spojrzałam na wiszący w kuchni kalendarz. „O ty, Karoleczek” - pomyślałam dyskretnie i postanowiłam sprawdzić pozostałych. Czy pamiętają, czy kojarzą, czy wiedzą?
29/2011 (838) 2011-07-20
Wybierający się właśnie na wakacyjne wojaże niestety muszą przyjąć wariant krycia się przed politykami, szczególnie partii rządzącej. Zakazując bowiem spotów wyborczych oraz billboardowych reklam (zresztą mających już ponad stuletnią tradycję w USA, właśnie wyborczą), postanowili oni postawić na kampanię w stylu face to face.
29/2011 (838) 2011-07-20
Od razu ostrzegam, że temat - mimo czasu wakacyjnej beztroski i nieróbstwa - nie będzie z gatunku „Lekkie, łatwe i przyjemne”. Jeśli więc ktoś nie chce zakłócać sobie letniej beztroski, niech czym prędzej przewróci gazetę na drugą stronę.