„Nie ma pokolenia JP II” - mówią wszechwiedzący. „To tylko wymysł.
Prawdą zaś jest to, że Polacy, a głównie aktualne pokolenie
młodzieży, mają dosyć i Jana Pawła II, i religii w szkole, i w ogóle
Kościoła”. Ma się rozumieć - katolickiego. Bo inne - choćby ten od
Latającego Potwora Spaghetti, są jak najbardziej okey.
Nagonka na Kościół to nic nowego pod słońcem. Dawno już to zostało przewidziane. Gwoli sprawiedliwości należy oczywiście powiedzieć, że nie jest on tak zupełnie bez winy i że jego pasterze niejedno mają na sumieniu. Ale - niech rzuci kamieniem, kto sam bez winy jest. Tymczasem okazuje się, że znaleźli się jednak ludzie, którzy, w swoim mniemaniu, właśnie bez winy są, a na dodatek mówią prawdę, całą prawdę i tylko prawdę. Przez caluśką dobę.
Nagonka na Kościół to nic nowego pod słońcem. Dawno już to zostało przewidziane. Gwoli sprawiedliwości należy oczywiście powiedzieć, że nie jest on tak zupełnie bez winy i że jego pasterze niejedno mają na sumieniu. Ale - niech rzuci kamieniem, kto sam bez winy jest. Tymczasem okazuje się, że znaleźli się jednak ludzie, którzy, w swoim mniemaniu, właśnie bez winy są, a na dodatek mówią prawdę, całą prawdę i tylko prawdę. Przez caluśką dobę.